Bezpieczeństwo

W 104. rocznicę utworzenia Marynarki Wojennej RP podniesiono banderę na ORP Albatros, niszczycielu min serii Kormoran II zbudowanym w stoczni Remontowa Shipbuilding SA. Uroczystość odbyła się w poniedziałek, 28 listopada w Porcie Wojennym w Gdyni z udziałem przedstawicielami wojska: dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych generałem Jarosławem Miką i wiceadmirałem Jarosławem Ziemiańskim, inspektorem Marynarki Wojennej.

W wydarzeniu uczestniczyli także m.in. Michał Wiśniewski - podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej i Jacek Siewiera – szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Byli najwyżsi rangą dowódcy, w tym dowódca Centrum Operacji Morskich - Komponentu Morskiego wadm. Krzysztof Jaworski, kadm. Włodzimierz Kułagin - dowódca 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, kadm. Mirosław Jurkowlaniec - dowódca 3. Flotylii Okrętów, rektor-komendant AMW kadm. prof. dr hab. Tomasz Szubrycht, a także kadra oficerska Wojska Polskiego oraz przedstawiciele pozostałych służb i formacji mundurowych – Straży Granicznej, Straży Pożarnej i Policji, w tym Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku nadinsp. Andrzej Łapiński.

Wśród parlamentarzystów, przedstawicieli władz i samorządowców byli m.in. poseł Michał Jach, przewodniczący Komisji Obrony Narodowej, wojewoda pomorski Dariusz Drelich i zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, a także prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.

Przemysł stoczniowy reprezentowali m.in.: Adam Ruszkowski - prezes zarządu Remontowa Holding SA, Marcin Ryngwelski – prezes zarządu Remontowa Shipbuilding SA wraz z Dariuszem Jaguszewskim – członkiem zarządu tej stoczni.

Obecna była także Matka Chrzestna okrętu Krystyna Patz.

FOTORELACJA

- Pierwsze podniesienie bandery na niszczycielu min ORP Albatros wpisuje się długofalowy proces unowocześniania morskiego rodzaju sił zbrojnych. Program Operacyjny Zwalczanie zagrożeń na morzu i jego realizacja w najbliższych latach, daje gwarancję stworzenia polskiej Marynarki Wojennej na miarę naszych potrzeb i oczekiwań. Podpisanie umowy na kolejne niszczyciele min typu Kormoran i fregat typu Miecznik jest dobrym przykładem działań zmierzających do budowy silnej i nowoczesnej marynarki wojennej - zaznaczył gen. Jarosław Mika w rozkazie ws. 104 rocznicy utworzenia Marynarki Wojennej.

W trakcie uroczystości szef BBN Jacek Siewiera przekazał banderę pierwszemu dowódcy okrętu, kmdr ppor. Michałowi Narłowskiemu, a jego zastępczyni kpt. mar. Patrycji Jurdzińskiej proporzec Marynarki Wojennej.

- Rocznica przypada na niełatwe czasy. Zbrodnicza wojna za naszą wschodnią granicą przypomina nam, że siły zbrojne to siła, przyszłość i narzędzie podkreślenia roli państwa w świecie (…). Nie jest to dobry czas na huczne świętowanie, ale cieszę się, że jest to czas, w którym możemy obchodzić podniesienie bandery na kolejnym okręcie - ORP Albatros. (…) ORP Albatros, wchodząc do służby stanowi też świadectwo innowacyjnej, polskiej myśli technicznej. Wyposażenie, które znajduje się na jego pokładzie, a także zdolności, jakie posiada to wspaniały przykład tego, jak można modernizować polską armię z rozumieniem jej zadań i przyszłości, jaka przed nią stoi. Już niedługo Miecznik i kolejne inwestycje w śmigłowce. To bardzo ważne, by Marynarka Wojenna rosła w siłę i odbudowała również zdolności prowadzenia walki podwodnej, byśmy wszystkie luki w zdolnościach tego rodzaju sił zbrojnych uzupełniali jak najprędzej – mówił podczas swojego wystąpienia Jacek Siewiera.

- Również w trakcie tej wojny, którą obserwujemy za naszą wschodnią granicą jasno widać dowody, jak kluczowe jest utrzymanie bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej i portów. Portów, które nie tylko stanowią zasób Marynarki Wojennej dla jej floty, ale również bramę dla surowców energetycznych, dla kluczowych towarów, dla zdolności eksportowych państwa. Niszczyciele min i ich zdolności ochrony infrastruktury krytycznej to jeden z fundamentów bezpieczeństwa infrastruktury portowej, a co za tym idzie bezpieczeństwa państwa – dodał szef BBN.

Wicepremier Mariusz Błaszczak skierował do uczestników wydarzenia list, w którym podkreślił rolę polskiego przemysłu stoczniowego w modernizacji Marynarki Wojennej na przykładzie okrętów projektu 258 Kormoran II.

Ten nowoczesny niszczyciel min będzie służył w szeregach 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Niedługo do służby trafi także bliźniaczy okręt ORP Mewa, a zakontraktowane mamy jeszcze kolejne jednostki tego typu. Powstanie tych okrętów świadczy o możliwościach współpracy między instytucjami uczestniczącymi w modernizacji Marynarki Wojennej RP oraz o potencjale polskiego przemysłu stoczniowego, który możemy i będziemy wykorzystywać w unowocześnianiu naszych sił zbrojnych” – napisał szef MON w liście odczytanym przez wiceministra obrony Michała Wiśniewskiego.

ORP Albatros to drugi z serii niszczyciel min Kormoran II projektu 258. Ma 58,5 m długości, 10,3 m szerokości i 2,7 m zanurzenia. Może rozwinąć maksymalną prędkość do 15 węzłów. Załoga liczy 45 osób.

Podobnie, jak jego poprzednik, służyć będzie do poszukiwania, identyfikacji i zwalczania min morskich, prowadzenia rozpoznania torów wodnych, przeprowadzania innych jednostek przez akweny zagrożenia minowego, stawiania min oraz zdalnego sterowania samobieżnymi platformami przeciwminowymi.

Jego budowa jest następstwem mowy podpisanej z Inspektoratem Uzbrojenia w grudniu 2017 roku w Ministerstwie Obrony Narodowej w Warszawie. Pierwszy - ORP Kormoran został przekazany w 2017 roku, a trzeci – ORP Mewa właśnie przechodzi próby zdawczo-odbiorcze. Okręty budowane są przez konsorcjum firm ze stocznią Remontowa Shipbuilding SA z grupy Remontowa Holding jako liderem. Pozostałe spółki konsorcjum to OBR Centrum Techniki Morskiej SA (OBR CTM) oraz PGZ Stocznia Wojenna z Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Większe możliwości Albatrosa

Chociaż mowa o serii okrętów, to ORP Albatros różni się od swojego poprzednika, prototypowego niszczyciela min ORP Kormoran. Dwa dni przed uroczystym wcieleniem nowego okrętu do służby, marynarze zaprosili dziennikarzy i fotoreporterów do zwiedzania ORP Albatros, rozmów z dowódcą oraz załogą. Dzięki temu możemy pokazać (na załączonym wyżej materiale wideo), jak wygląda wnętrze tej, na co dzień niedostępnej dla szerszego grona, jednostki.

Na podstawie wniosków z prób klasyfikacyjnych i prób eksploatacyjno-wojskowych zostały wprowadzone zmiany na dwóch kolejnych okrętach ORP Albatros i ORP Mewa – mówił dziennikarzom kmdr ppor. Michał Narłowski, dowódca ORP Albatros. - Tych zmian jest bardzo dużo i wydaje mi się, że wszystkie wpłyną na to, że jednostki seryjne będą miały większe możliwości od prototypowej.

Mowa o zmianie systemu uzbrojenia – system artyleryjski OSU-35k zastąpił zamontowaną na prototypowej jednostce armatę ZU-23-2MR Wróbel II. To nowoczesny, zdalnie sterowany, wielozadaniowy, przeciwlotniczy system artyleryjski obrony bezpośredniej, wyposażony w automatyczną armatę kal. 35 mm z własnym optoelektronicznym systemem kierowania ogniem. Pojawiły się także nowe, bezzałogowe pojazdy podwodne, w tym autonomiczny Gavia i zdalnie sterowany pojazd podwodny Double Eagle Sarov firmy Saab, a także sonar holowany Kraken KATFISH 180, zastosowany po raz pierwszy na okręcie w polskiej Marynarce Wojennej. Pozwoli on załodze niszczyciela min uzyskać świadomość sytuacyjną dotyczącą ogólnego ukształtowania dna oraz lokalizacji obiektów podwodnych w czasie niemal rzeczywistym.

Inne ważne modyfikacje to wymiana głowicy optoelektronicznej z INDRA na FLIR 280, nowy zintegrowany mostek nawigacyjny ECPINS oraz ster strumieniowy o większej mocy 200 kW, zapewniający jeszcze lepszą manewrowość jednostki. Zachowano natomiast wyposażenie znane z prototypowego okrętu ORP Kormoran - sonar podkilowy SHL-101/TM, autonomiczny pojazd podwodny Hugin firmy Kongsberg jak również samobieżne ładunki wybuchowe „Głuptak".

Okręt służyć będzie w stałych zespołach przeciwminowych, działających w ramach NATO, pełniących ciągłą służbę na Bałtyku, ale nie tylko.

Jeśli chodzi o uwarunkowania konstrukcyjne to nie mamy żadnych ograniczeń co do akwenów, po których możemy pływać i zamysł jest taki, że będziemy służyć tam, gdzie będziemy potrzebni – dodał dowódca okrętu.

ORP Albatros zasili flotę 13. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża i stacjonować będzie w Porcie Wojennym w Gdyni. W najbliższym czasie dołączy do niego także ORP Mewa. Ponadto, w czerwcu br. podpisano umowę na budowę kolejnych trzech niszczycieli min, te z kolei trafią z kolei do 12. Dywizjonu Trałowców w Świnoujściu.

AL

Fot.: Sławomir Lewandowski / PortalMorski.pl

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter