Bezpieczeństwo

Wielkiej Brytanii brakuje środków do właściwej obrony krytycznej infrastruktury, co powoduje, że jest ona niebezpiecznie narażona na hybrydowy atak ze strony Rosji - ostrzega w czwartek dziennik "Daily Telegraph".

Jeśli cokolwiek ilustruje absolutną konieczność dokonania przez Wielką Brytanię znacznej poprawy swojej siły militarnej, jest to alarmujący atak sabotażowy, który miał miejsce na gazociąg Nord Stream, jedną z głównych arterii energetycznych Europy. Od dekady lub dłużej nasi dowódcy wojskowi ostrzegają, że musimy zwiększyć naszą zdolność do ochrony kluczowej infrastruktury narodowej, od podmorskich kabli komunikacyjnych po dostawy energii. Celując w naszą krytyczną infrastrukturę, wrogie państwo może doprowadzić kraj do zastoju, odcinając dostawy energii tak samo łatwo, jak w przypadku ataku konwencjonalnego - pisze w komentarzu Con Coughlin, publicysta gazety zajmujący się tematyką obronności i bezpieczeństwa.

Przypomina on, że Rosja wielokrotnie groziła, iż tej zimy zakłóci dostawy energii do Europy, aby zmusić Zachód do rezygnacji z poparcia dla Ukrainy, a także słowa dowódcy brytyjskich sił zbrojnych, admirała Tony'ego Radakina, ostrzegającego o "niezwykłym wzroście aktywności rosyjskich okrętów podwodnych w ciągu ostatnich 20 lat", co może właśnie mieć na celu tego typu atak na kluczową infrastrukturę zachodnią.

Wskazuje, że chociaż może minąć trochę czasu, zanim śledczy ustalą dokładną przyczynę uszkodzenia rurociągu, już sam ten fakt powinien służyć jako ostrzeżenie dla premier Liz Truss i jej rządu, iż nie ma czasu do stracenia w kwestii wzmocnienia siły militarnej Wielkiej Brytanii.

Coughlin zwraca uwagę, że wojna na Ukrainie dowodzi konieczności zmodyfikowania wniosków zawartych w zeszłorocznym przeglądzie polityki bezpieczeństwa, gdzie nacisk położono na rozwój nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja i wojna cybernetyczna, kosztem ciężkiego uzbrojenia, jak czołgi, samoloty i okręty wojenne.

Jak pokazał konflikt na Ukrainie, aby wygrać z tak zdeterminowanym wrogiem jak Rosja, potrzeba znacznej liczby dobrze wyszkolonych żołnierzy i ciężkiej broni pancernej do zajęcia i utrzymania terytorium, a także zaawansowanych technologicznie możliwości, takich jak cybernetyka i sztuczna inteligencja, aby nimi kierować i chronić przed zaawansowanymi technologicznie zagrożeniami, jak drony - pisze, dodając, że niewystarczające siły konwencjonalne Wielkiej Brytanii są wysyłaniem Rosji całkowicie niewłaściwego komunikatu.

Sama Truss, zanim została premierem, mówiła o +fałszywych wyborach+ polegających na wyborze technologii zamiast broni konwencjonalnej. W rzeczywistości potrzebujemy obu, przy czym technologia wzmacnia naszą tradycyjną siłę bojową, a nie ją zastępuje. Bo jak trafnie zauważył na początku tego roku dowódca armii gen. Patrick Sanders, +nie da się cybernetycznie sforsować rzeki+ - konkluduje autor.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0148 4.096
EUR 4.2234 4.3088
CHF 4.525 4.6164
GBP 5.1122 5.2154

Newsletter