Chwilowy niepokój we Włoszech wywołała informacja o tym, że rosyjski krążownik rakietowy Wariag przepłynął w odległości 150 mil morskich od brzegów Apulii na południu kraju. Przedstawiciele Marynarki Wojennej, która obserwuje wszystkie rosyjskie jednostki na Morzu Śródziemnym, wyjaśnili, że ich obecność jest coraz częstsza i ma charakter "pokazowy".
Przy tej okazji powtórzono, że zarówno włoska marynarka, jak i NATO bacznie monitorują każdy rosyjski okręt w tym rejonie.
Włoskie służby wytłumaczyły, że takie pokazowe operacje to wynik "agresywnej postawy Moskwy", która wysyła na Morze Śródziemne coraz więcej swoich jednostek - zaznacza agencja Ansa.
Jak pisze włoska agencja, informacja o obecności krążownika w pobliżu włoskiego wybrzeża pojawiła się w piątek na specjalistycznych stronach internetowych. Później okręt przepłynął 150 mil, znajdował się więc 300 mil od wybrzeża Apulii, i kierował się w stronę Krety.
Szef sztabu włoskie marynarki, admirał Enrico Credendino informował kilka dni wcześniej, że na Morzu Śródziemnym znajduje się 18 rosyjskich okrętów nawodnych plus dwa podwodne; tak dużo, jak nigdy wcześniej.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Czytaj także:
Szef sztabu włoskiej marynarki wojennej: na Morzu Śródziemnym jest 18 rosyjskich okrętów
Resort obrony Ukrainy: Rosja ma na Morzu Czarnym pięć okrętów z 34 pociskami manewrującymi
Fot.: Min. Obrony FR / Wikimedia Commons