Portugalska policja przeprowadziła w piątek rewizję na rosyjskim statku handlowym w porcie w Viana do Castelo, na północnym zachodzie tego kraju. Jednostka została przeszukana po informacji przekazanej przez jedną z zagranicznych służb.
Choć do piątkowego wieczora policja nie poinformowała, czego portugalscy funkcjonariusze poszukiwali na rosyjskim statku, to według informacji stacji telewizyjnej “Record” w rewizji wzięła udział jednostka wyspecjalizowana w wykrywaniu broni i materiałów wybuchowych.
Według portugalskich mediów przeszukiwany statek od poniedziałku znajdował się w części portu w Viana do Castelo przeznaczonej dla rozładunku towarów. Do Portugalii przybył z Gibraltaru, z którego wypłynął w sobotę.
Z ustaleń lizbońskiego radia Observador wynika, że przed dotarciem do brytyjskiej enklawy rosyjski statek handlowy odbył podróż przez Morze Śródziemne, wypływając z jednego z tureckich portów.
Według oficjalnej dokumentacji celem podróży rosyjskiej jednostki do Portugalii było dostarczenie żużlu wielkopiecowego.
Powodem rewizji mogła być historia statku i nadanie mu w związku z nią statusu potencjalnie podejrzanego. Około rok temu, po przejściu z Morza Czarnego przez Cieśninę Bosfor, statek ten podawał w systemie AIS fałszywą - jak się okazało - deklarację portu docelowego, czyli Conakry, tymczasem dostarczył swój ładunek (podejrzewano, że broń) do Benghazi w Libii.
PAP; PBS (PortalMorski.pl)
Fot.: Magic / Fleetmon