W 2020 roku liczba nielegalnych przekroczeń granic zewnętrznych UE spadła w porównaniu z rokiem 2019 o 13 proc., do około 124 tys. przypadków; to pochodna restrykcji wprowadzonych ze względu na pandemię koronawirusa - poinformował w piątek Frontex.
Liczba nielegalnych przekroczeń granicy spadła najbardziej - o ponad dwie trzecie, do 20 tys. - we wschodniej części Morza Śródziemnego. Na zachodnich wybrzeżach śródziemnomorskich spadek ten wyniósł około 29 proc., do 17 tys.
Jednak znacznie wzrosła nielegalna imigracja na Wyspach Kanaryjskich. W sumie wykryto ponad 22,6 tys. nielegalnych przekroczeń granicy na tzw. szlaku zachodnioafrykańskim, czyli ośmiokrotnie więcej niż w roku 2019. "To najwyższa liczba, odkąd Frontex zaczął zbierać dane w 2009 roku" - głosi komunikat Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej.
Trzykrotnie zwiększyła się fala migracji przez środkową część Morza Śródziemnego, gdzie odnotowano ponad 35,6 tys. przekroczeń granic.
Trasą przez Bałkany Zachodnie przeszło o 75 proc. migrantów więcej niż w roku poprzednim, czyli około 27 tys. osób.
Większość imigrantów to Syryjczycy, pozostałe licznie reprezentowane grupy to Tunezyjczycy, Algierczycy i Marokańczycy.
W lipcu ub.r. Frontex poinformował, że nielegalna migracja do Unii Europejskiej spadła w pierwszym półroczu 2020 roku o prawie 20 proc., a zmniejszenie fali imigrantów było szczególnie widoczne na szlakach migracyjnych zachodniej i wschodniej części Morza Śródziemnego.
fit/ akl/