Filipińscy dyplomaci przesłali do władz ChRL notę, w której protestują przeciwko konfiskacie przez Chińczyków sprzętu należącego do miejscowych rybaków. Wzywają też do zaprzestania wrogich działań wobec pilotów samolotów wojskowych patrolujących sporne wody na Morzu Południowochińskim.
Jak poinformowało filipińskie MSZ, wysłana w czwartek nota dyplomatyczna dotyczy incydentu, który miał miejsce w maju i polegał na konfiskacie przez chińską straż przybrzeżną sprzętu należącego do filipińskich rybaków w rejonie płycizny Scarborough.
Władze w Manili stanowczo zaprotestowały także przeciwko radiowym ostrzeżeniom kierowanym przez Chińczyków do pilotów filipińskich samolotów wojskowych patrolujących ten rejon. Dyplomaci określili je jako “bezprawne”. Jak informuje w piątek filipińska prasa, rybacy skarżyli się, że chińskie patrole nie pozwalają im na połowy na wodach wokół płycizny Scarborough, która na mocy międzynarodowych traktatów leży w wyłącznej strefie ekonomicznej Filipin.
Na początku sierpnia dowódca filipińskiej marynarki wojennej Giovanni Bacordo zwracał uwagę na obecność chińskich statków badawczych w bogatym w złoża rejonie archipelagu wysp Spratly. Dwa miesiące wcześniej Manila poinformowała o dalszej rozbudowie infrastruktury na administrowanej przez siebie wyspie Thitu leżącej w tym archipelagu, niedaleko sztucznych wysp zbudowanych przez Chiny.
W 2016 roku Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze oddalił roszczenia terytorialne Chin wobec Filipin.
Pekin zgłasza historyczne pretensje do 90 proc. obszaru Morza Południowochińskiego, w tym do wód leżących w wyłącznych strefach ekonomicznych okolicznych państw - poza Filipinami także Wietnamu, Malezji i Brunei. Akwen jest bogaty w zasoby i strategicznie położony. Odbywa się tamtędy tranzyt większości chińskich towarów.
Regionalni eksperci oceniają, że Chiny wykorzystują trwającą pandemię koronawirusa do zmiany status quo na Morzu Południowochińskim na swoją korzyść, m.in. budując tam sztuczne wyspy, prowadząc ich militaryzację i dokonując systematycznych wtargnięć do wyłącznych stref ekonomicznych sąsiadów. Państwa morskiej części Azji Południowo-Wschodniej, których część toczy między sobą nierozwiązane spory terytorialne, nie wypracowały dotąd wspólnej polityki wobec chińskich żądań.
Tomasz Augustyniak
Rys. Wikimedia Commons
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.