Amerykański okręt przepłynął w czwartek przez Cieśninę Tajwańską - poinformowało ministerstwo obrony Tajwanu, mniej niż tydzień od wyborów prezydenckich na wyspie, w których reelekcję uzyskała proniepodległościowa polityk Caj Ing-wen.
Okręt płynął w kierunku północnym newralgicznym szlakiem wodnym, a siły zbrojne Tajwanu monitorowały go przez cały czas - podało w piątek ministerstwo w krótkim oświadczeniu, określając żeglugę jako "zwykłą misję". Amerykańska marynarka wojenna poinformowała, że krążownik rakietowy USS Shiloh
Waszyngton nie ma formalnych relacji z Tajwanem, ale jest prawnie zobowiązany do zapewnienia Tajwanowi środków do obrony i jest jej głównym źródłem dostaw broni.
Rzecznik MSZ Chin Geng Shuang powiedział, że chińska armia uważnie śledziła i monitorowała amerykański okręt wojenny, który przepłynął przez Cieśninę Tajwańską.
Najnowszy chiński lotniskowiec Shandong dwukrotnie przepłynął przez Cieśniną Tajwańską w okresie poprzedzającym wybory prezydenckie i parlamentarne na Tajwanie 11 stycznia. Tajpej potępiło to jako próbę zastraszenia.
Co jakiś czas Chiny nasilają politykę zastraszania Tajwanu przy użyciu środków militarnych, przeprowadzając wokół wyspy patrole lotnicze i morskie czy organizując ćwiczenia wojskowe w Cieśninie Tajwańskiej.
Dotychczasowa prezydent Tajwanu Caj Ing-wen wygrała w ubiegłą sobotę wybory prezydenckie, a odbywające się tego samego dnia wybory parlamentarne wygrało jej ugrupowanie - Demokratyczna Partia Postępowa (DPP). Prezydent uważana jest za gwarantkę wartości demokratycznych wobec autorytarnych rządów Pekinu i prezydenta ChRL Xi Jinpinga.
cyk/ akl/