W piątek 21 października, zakończyło się trzytygodniowe szkolenie poligonowe Morskiej Jednostki Rakietowej. Odbywało się ono na terenie CPSP w Ustce. Jego celem było zgranie poszczególnych elementów modułu bojowego, zakończone sprawdzianem.
Marynarze Morskiej Jednostki Rakietowej z Siemirowic przyjechali do Ustki dokładnie 1 października. Przez pierwsze dwa tygodnie intensywnie ćwiczyli, aby zgrać poszczególne elementy modułu bojowego. W trzecim tygodniu poligonu odbyło się dobowe ćwiczenie, które miało na celu pokazanie stopnia wyszkolenia żołnierzy w aspekcie realnego użycia posiadanego uzbrojenia.
Scenariusz ćwiczenia zakładał, że marynarze otrzymali sygnał o okrętach nieprzyjaciela, które pojawiły się na wodach Bałtyku Południowego. Na stanowiska niezwłocznie wyruszyły wszystkie wozy wchodzące w skład dywizjonowego modułu bojowego: wyrzutnie rakiet, wozy dowodzenia, wozy kierowania walką, stacja radiolokacyjna oraz ruchome węzły łączności, a także kompania logistyczna i bateria przeciwlotnicza, która miała stanowić osłonę sił własnych. Kiedy pojazdy ustawiły się na swoich pozycjach wzdłuż wybrzeża Bałtyku, wtedy zaatakowali dywersanci. Zadaniem żołnierzy było ich przechwycenie i unieszkodliwienie.
Kiedy już to zrobili, żołnierze przystąpili do wykonania zadania głównego, czyli zniszczenia okrętu nieprzyjaciela. Dzięki nowoczesnym systemom transmisji danych, informacje o siłach przeciwnika marynarze pozyskali z różnych źródeł (np. okręty, samoloty). Następnie trafiły one do ruchomego węzła łączności. Stamtąd dane zostały przekazane do wozu dowodzenia dywizjonem, skąd dowódca dywizjonu postawił zadanie zniszczenia okrętu nieprzyjaciela jednej z baterii ogniowych. Po opracowaniu i zatwierdzeniu planu ataku, nastąpiło proceduralne odpalenie rakiety. Po wykonaniu ataku rakietowego, dywizjonowy moduł bojowy musiał jak najszybciej zająć nową pozycję, ponieważ wystrzelenie rakiety wskazało niejako pozycję przeciwnikowi. Sprawne zajęcie nowych pozycji było także elementem podlegającym sprawdzeniu wyszkolenia żołnierzy.
Podczas dobowego sprawdzianu przećwiczono kilkakrotnie procedury wykonania ataku rakietowego, od momentu pozyskania danych o parametrach przeciwnika do ponownego zajęcia pozycji po wykonanym ataku rakietowym. Przez cały czas, w dzień i w nocy, żołnierze zmagali się z wrogimi grupami dywersyjnymi. Działania modułu bojowego były nieustannie zabezpieczane przez przeciwlotników, którzy zwalczali cele powietrzne wykonując strzelania artyleryjskie oraz rakietowe.
W ocenie dowódcy dywizjonu ogniowego, kmdr por. Macieja Jonika, szkolenie poligonowe był to bardzo dobry czas, aby realnie sprawdzić poziom wyszkolenia żołnierzy. Jak twierdzi, sprawdzian został zaliczony.
Następne szkolenie w warunkach poligonowych odbędzie się najprawdopodobniej wiosną przyszłego roku. Do tego czasu marynarze z Morskiej Jednostki Rakietowej będą się szkolić na terenie macierzystej jednostki wojskowej w Siemirowicach.
Na podstawie decyzji nr Z-25/Org/P1 Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 kwietnia 2014 roku, 1 stycznia 2015 roku została sformowana Morska Jednostka Rakietowa (MJR), na bazie rozformowanego nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego (ndR). Nowopowstała jednostka Marynarki Wojennej została podporządkowana Dowódcy 3. Flotylli Okrętów.
Obecnie, główny potencjał uderzeniowy MJR stanowi dywizjon ogniowy, dysponujący dwiema bateriami startowymi. Zgodnie z podpisaną przez Ministra Obrony Narodowej w grudniu br. umową, do końca maja 2018 roku jednostka zostanie doposażona w drugi dywizjon ogniowy. Zasadniczym uzbrojeniem Morskiej Jednostki Rakietowej są pociski Naval Strike Missile (NSM).
Morska Jednostka Rakietowa przeznaczona jest do zwalczania (niszczenia, obezwładniania) nawodnych sił okrętowych przeciwnika, osłony głównych Baz Morskich (Punktów Bazowania, Punktów Manewrowego Bazowania) Marynarki Wojennej, rejonów dogodnych do lądowania desantu morskiego oraz ważnych obiektów wojskowych i przemysłowych rozmieszczonych na wybrzeżu. Ze względu na duże możliwości manewrowe oraz dużą skuteczność ognia, MJR odgrywa znacząca rolę w zapewnieniu swobody działania własnych sił okrętowych w akwenie Morza Bałtyckiego. Zdolny jest, we współdziałaniu z głównymi siłami morskimi Marynarki Wojennej, do obrony wybrzeża morskiego, osłony morskiej komunikacji na przybrzeżnych torach wodnych oraz wsparcia działań bojowych Marynarki Wojennej i Wojsk Lądowych w operacjach obronnych.