Włoski producent wycieczkowców Fincantieri kontynuuje współpracę ze stocznią Shanghai Waigaoqiao Shipbuilding przy budowie drugiego, dużego statku tego typu w Chinach. Strona chińska nie kryje, że chce konkurować z działającymi w tym segmencie rynku europejskimi stoczniami, takimi jak Meyer Werft, Chantiers de l'Atlantique oraz… Fincantieri.
Chińczycy właśnie ogłosili, że ruszają z budową drugiego wycieczkowca w krajowych stoczniach. Urzędnicy przedsiębiorstwa stoczniowego China State Shipbuilding Corporation (CSSC) podali szczegóły planu produkcji drugiego dużego statku tego typu, po Adora Magic City, ukończonym w 2023 roku.
To efekt współpracy z amerykańskim armatorem Carnival Corporation, nawiązanej w 2018 roku w celu rozwoju chińskiego rynku rejsów wycieczkowych, której wynikiem jest powstanie chińskiego armatora Adora Cruises z mniejszościowym udziałem Carnival.
Sama chińsko – amerykańska firma, jeszcze pod nazwą CSSC Carnival Cruise Shipping została założona w 2015 roku z zamiarem rozpoczęcia działalności w 2020 roku, co się nie spełniło z powodu pandemii covid-19. Pierwotnie ogłoszono plan zamówienia dwóch wycieczkowców z dwoma w opcji, do których w 2017 roku doszły opcje na dwa kolejne statki. W 2018 roku podpisano kontrakt na budowę w Chinach dwóch wycieczkowców. W tym celu CSSC oraz stocznia Fincantieri utworzyły spółkę joint-venture. Należący do państwa włoski producent tych statków wsparł należącą do CSSC chińską stocznię Waigaoqiao przy budowie pierwszego statku - Adora Magic City.
Statek ten, znany także jako Ada Modu, bazuje na projekcie opracowanym pierwotnie przez Fincantieri dla spółki Costa Cruises, stanowiącej europejskie "ramię" Carnival. Wycieczkowiec klasy Vista, o długości 324 m i pojemności brutto 136,2 tysięcy jednostek posiada 15 pokładów pasażerskich i 2125 kabin, które mogą pomieścić łącznie 5246 pasażerów.
Adora Cruises zakupiła także od Costa Cruises dwa inne, używane wycieczkowce - Costa Atlantica w 2020 (odsprzedany w 2023 r.) oraz Costa Mediterranea w roku 2021. Ostatecznie Adora Cruises rozpoczęła działalność pod koniec 2023 r. wraz z zakupem wycieczkowca Mediterranea (tonaż pojemnościowy brutto 85,6 tys. jednostek) i wprowadzeniem go do eksploatacji 1 stycznia 2024 r.
W kolejnej fazie rozwoju firma zamierza rozszerzyć działalność o dłuższe rejsy na trasie Jedwabnego Szlaku. I właśnie z tym zamiarem w stoczni Waigaoqiao przy udziale Fincantieri rozpoczęto budowę drugiego wycieczkowca. Włosi i tym razem dołączyli do projektu w charakterze konsultanta chińskiej stoczni, która „pragnie nabyć know-how i rozwijać specjalistyczną wiedzę w zakresie budowy wycieczkowców”.
Podczas briefingu w środę 28 lutego br. przedstawiciele stoczni Shanghai Waigaoqiao poinformowali, że po rozpoczęciu prac w sierpniu 2022 r. nad drugim wycieczkowcem, zakończono już projekt techniczny i wstępną dokumentację roboczą. Obecnie opracowywane są metody mające na celu usprawnienie procesu budowy statku.
Drugi wycieczkowiec będzie miał tonaż pojemnościowy brutto rzędu 142 tys. jednostek (więcej o 6,7 tysiąca ton, niż Ada Modu). Będzie miał także większą długość (341 metrów) i jeden dodatkowy pokład pasażerski. Liczba kabin pasażerskich wzrosła jednak tylko o 19. Udoskonalenia techniczne obejmują dwie wieże odsiarczające (scrubbing towers) oraz system selektywnej redukcji katalitycznej (SCR).
W tym tygodniu rozpoczęto zamawianie i zakupy wyposażenia, a montaż kadłuba w suchym doku ma ruszyć w połowie kwietnia. Pierwsze wodowanie zaplanowano na początek maja 2025 r., a ostateczne wydokowanie na koniec marca 2026 r. Próby morskie rozpoczną się w czerwcu 2026 r., zaś ceremonia nadania imienia i przekazanie zaplanowano przed końcem 2026 r. Chociaż drugi wycieczkowiec będzie o pięć procent większy, jego budowa ma trwać aż o 20 proc. krócej, niż w przypadku Ada Modu.
Chińczycy wyrazili nadzieję, że dzięki drugiemu wycieczkowcowi, zrobią krok naprzód w budowie dużych statków tego typu w Państwie Środka.
„Celem Shanghai Waigaoqiao jest konkurowanie z Fincantieri, Meyer Werft i Chantiers de l'Atlantique - europejskimi firmami, które obecnie dominują na rynku budowy dużych statków wycieczkowych – stwierdzili przedstawiciele chińskiej stoczni podczas briefingu.
Celem 10-letniej strategii "Made in China 2025", uchwalonej w 2015 roku pod auspicjami Komunistycznej Partii Chin jest m.in. przejęcie większych udziałów w krajowych i docelowo, zagranicznych rynkach produktów zaawansowanych technologicznie, o dużej wartości dodanej, do których niewątpliwie należą wycieczkowce. Służy temu zdobycie i opanowanie know-how, a także stopniowe zwiększanie udziału chińskich komponentów w wyposażeniu (do 40 proc. w 2020 r. i 70 proc. do roku 2025).
Do tej pory Chińczykom się to nie udawało, a Europa obroniła swoją pozycję i przewagę konkurencyjną w tej gałęzi przemysłu, także dzięki polskim firmom podwykonawczym, będącym dostawcami sekcji i bloków kadłuba na wycieczkowce, produkowane np. w niemieckiej stoczni Meyera. Włosi postanowili tę gałąź podciąć.
GL, z mediów