Świat biznesu nieustannie ewoluuje, dostosowując swoje działania do nowych wyzwań związanych z ekologią, zmianami społecznymi, środowiskowymi oraz... pomysłami Unii Europejskiej, wielkich międzynarodowych korporacji i ośrodków ideologicznych. Jednym z najgorętszych akronimów ostatnich miesięcy jest ESG.
ESG to skrót, do którego wszyscy w branży okrętowej powinniśmy się zacząć przyzwyczajać. Składa się on z trzech elementów: E – Środowisko (z ang. Environmental), S – Społeczna odpowiedzialność (z ang. Social responsibility) i G – Ład korporacyjny (z ang. Governance). W zamyśle autorów koncepcji ESG działania firmy powinny służyć nie tylko generowaniu zysku, ale również brać pod uwagę wyżej wymienione czynniki.
Jednym z najważniejszych kierunków, który ma kształtować zarządzanie i strategie przedsiębiorstw jest właśnie ESG, które w niedalekiej przyszłości – zgodnie z koncepcją autorów – ma stać się powszechnym i stałym elementem strategii biznesowej. Ma pomóc firmom nie tylko spełniać swoje obowiązki społeczne i środowiskowe, ale co najważniejsze dla samych firm, budować trwałą reputację, przyciągać inwestorów, minimalizować ryzyko biznesowe i budować ich wartość.
Raportowanie ESG obejmie wszystkie firmy
Zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej CSRD, krąg podmiotów zobowiązanych prawem do raportowania ESG będzie się systematycznie powiększał i obejmie również cały przemysł okrętowy w Polsce.
Od 1 stycznia 2024 roku obowiązek raportowania działań z zakresu ESG dotyczy dużych przedsiębiorstw oraz spółek notowanych na giełdzie, które osiągają przychody w wysokości 170 mln zł netto rocznie oraz posiadają roczną sumę bilansową na kwotę 85 mln zł. W kolejnych latach jednak będzie obejmował coraz więcej przedsiębiorstw, w tym należące do sektora MŚP, a w 2026 roku obowiązek będzie dotyczyć już wszystkich spółek działających na terenie Unii Europejskiej. Duże firmy odpowiedzialne będą również za swoich podwykonawców i poddostawców.
Warto więc zainteresować się kwestią tworzenia raportów odpowiednio wcześniej, aby móc zapoznać się z wymaganiami, zaplanować dokument oraz wdrożyć strategię ESG. W raporcie ESG należało będzie m.in. określić, w jaki sposób spółka zarządza kwestiami związanymi z ryzykiem klimatycznym, przedstawić strategię działań wraz z opisem ryzyka i szans, a także wskazać cele i sposoby mierzenia ich realizacji. Wszystkie raporty mają zostać przygotowane cyfrowo według jednolitego schematu. Zapewni to możliwość ich łatwego porównania oraz gromadzenia.
Sprawozdanie ESG stanie się częścią sprawozdania z działalności firmy, co oznacza zwiększenie odpowiedzialności organów spółki za ten obszar działalności.
ESG w przemyśle okrętowym
Branża okrętowa działa na otwartym rynku globalnym. Klienci i inwestorzy będą coraz częściej oceniać wiarygodność firmy patrząc już nie tylko na jej sytuację finansową, ale również na jej działania w obszarze środowiskowym, społecznym i pracowniczym. Spółki, które nie analizują w sposób przemyślany ryzyka ESG i nie budują swojej strategii biznesowej w oparciu o zasady zrównoważonego rozwoju, staną się gorzej ocenianym partnerem do współpracy i obiektem inwestycyjnym – szczególnie dla wielkich globalnych korporacji, banków i instytucji finansowych, promujących rozwiązania proekologiczne. ESG będzie również istotnym elementem w obszarze przetargów i zamówień rządowych.
ESG – kontrowersje
Koncepcja ESG – trzeba to otwarcie przyznać – wzbudza duże kontrowersje. Oprócz zwolenników – szczególnie silnych w kręgach proekologicznych i lewicowych - ma również szerokie grono sceptyków, do których - nie ukrywam - sam należę, krytykujących ją bardzo ostro za dodatkową biurokrację i koszty nałożone na firmy, związane z obowiązkiem raportowania, oraz za wprowadzanie ideologicznego, pozaekonomicznego kryterium oceny przedsiębiorstwa.
Szczególnie ten ostatni element budzi dużo obaw wśród firm, które silną pozycję na rynku zbudowały dzięki swojej efektywności ekonomicznej, dobremu zarządzaniu, innowacyjności i wysokiej jakości produktów i usług. Koncepcja ESG krytykowana jest również za to, że obciążenia ekonomiczne z nią związane przychodzą w momencie, gdy wiele firm europejskich zmaga się rosnącymi kosztami „zielonej transformacji”. Dyrektywa CSRD zobowiązuje także firmy do przekazywania danych, które wiele spółek może uznać za swoje dane wrażliwe (np. na temat strategii i planów), mogące dostać się w niepowołane ręce wrogiej konkurencji, co może powodować niechęć do dzielenia się nimi, a samo raportowanie przemienić w fikcję.
ESG - szanse
Uczciwie jednak trzeba przyznać, że raportowanie ESG niesie również elementy pozytywne i nowe szanse dla firm z naszej branży w Polsce, a raportowanie dobrych praktyk i przedsięwzięć przez nie już podjętych, może pomóc zbudować reputację wśród swoich klientów i przez to dodatkową wartość firmy.
A pochwalić się mamy czym. Polskie stocznie od kilkunastu lat zaangażowane są w produkcję i przebudowę jednostek pływających ograniczających emisję substancji szkodliwych do atmosfery i wypracowały sobie w tym sektorze mocną pozycję na rynku, a swoich strategiach mają dalszą ekspansję w tym obszarze. Wiele firm podwykonawczych ma również w tym swój udział. Biura projektowe przygotowują i wykonują proekologiczne projekty.
Wiele firm angażuje stronę społeczną w zarządzanie i nadzór nad firmą, prowadzi stały dialog – czy to zinstytucjonalizowany ze związkami zawodowymi, czy bezpośredni z pracownikami. Są firmy, w których przedstawiciele załogi lub związków zawodowych należą do rad nadzorczych.
Poczyniono ogromne inwestycje w polepszenie warunków socjalnych i organizacyjnych przyjaznych dla pracownika, powstały przestrzenie zielone, firmy coraz powszechniej dofinansowują szkolenia, angażują się w promocję edukacji i przedsięwzięcia na rzecz lokalnej społeczności takie, jak dofinansowanie wystaw muzealnych, akcje charytatywne, w tym pomoc dla hospicjów i dzieci.
Działań tych jest znacznie więcej, wystarczy odkurzyć archiwa w firmie. Raporty ESG na pewno nie będą puste.
ESG a globalne konkurencja
Wielu europejskich producentów i dostawców usług od lat zgłasza problem, że ich konkurenci z innych rejonów świata potrafią zaoferować tańszy produkt i usługę właśnie kosztem ekologii, rażąco niskich wynagrodzeń dla pracowników czy opłakanych standardów socjalnych w ich firmach. Pojawiają się głosy, że ESG może to zmienić i wyrównać te szanse. Na efekty trzeba jednak poczekać.
Zmiany są nieuchronne
Zmiany związane z wprowadzaniem ESG w strategii zarządzania firmą są jednak nieuchronne i obejmą wszystkie podmioty w naszej branży. W swoim zakresie można je porównać do wprowadzania Certyfikatów Jakości ISO, który to proces szeroko ruszył pod koniec ubiegłego wieku. Będą one oczywiście generowały dodatkową biurokrację i koszty, ale - zdaniem pomysłodawców - dla wielu firm mogą być inwestycją i szansą zdobycia przewagi nad konkurencją. Pojawiło się dużo firm na rynku, które oferują szkolenia związane z wprowadzeniem ESG. Warto więc zainteresować się kwestią tworzenia raportów odpowiednio wcześniej, aby móc zapoznać się z wymaganiami oraz wdrożyć strategię ESG.
Ireneusz Karaśkiewicz - dyrektor Biura FORUM OKRĘTOWEGO
Collage: PBS
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.