W poniedziałek, 11 lipca, holownik Storesund wyruszył z Gdyni z kolejnym częściowo wyposażonym kadłubem statku rybackiego przekazanym przez gdyńską stocznię Nauta-Hull na holu.
Jest to 27-metrowy sejner (tzw. flyshooter) Boy Andrew, przeznaczony głównie do połowu ryb siejowatych, zamówiony w duńskiej stoczni Vestvaerftet ApS z Hvide Sande przez szkockiego armatora Bremner Fishing Company Ltd z Wick, u którego nosić będzie na burcie numer WK 170.
Po doposażeniu i próbach przekazany zostanie brytyjskiemu odbiorcy pod koniec roku zastępując 30-letnią jednostkę o takiej samej nazwie i numerze burtowym.
Statek o gładko-obłowym kadłubie, zaprojektowany przez duńską stocznię, charakteryzuje się długością całkowitą 27,5 m, długością rejestrową 23,95 m, szerokością 7,7 m i wysokością boczną do pokładu ochronnego równą 6,2 m.
Statek wyposażony będzie m.in. w dwie rolki wyciągowe do sieci okrężnicowych o uciągu po 20 T, trzy bębny na sieci, bloki wyciągowe na ramie rufowej ("bramownicy") i specjalistyczne wciągarki dostarczone przez JJJ Thyborøn Skibs & Motor A/S, przy czym część z tego wyposażenia, np. wciągarki, zainstalowano już w Gdyni. Blok z napędem i żurawie pokładowe dostarczy Thistle Marine z Peterhead.
Statek wyposażony jest w zainstalowane już w kadłubie dostarczonym przez gdyńską stocznię: przyjazny środowisku silnik napędu głównego (tier II complaint main engine) Caterpillar 3508C o mocy 577kW przy 1200 obr. / min., rpm), przekładnię redukcyjną Mekanord 450HS 6.47:1 i nastawną śrubę napędową Korsor, o średnicy 2500 mm, w dyszy. Główny system napędów hydraulicznych oparty będzie "power pack-ach" z pompami Rexroth zasilanymi przez dwie przekładnie PTO (power take off) z silnika głównego.
Boy Andrew posiada ładownię o pojemności ok. 1100 skrzynek na ryby, zbiorniki na 31 000 litrów paliwa i 26 000 wody słodkiej na potrzeby gospodarcze, załogi i do wytwarzania lodu.
Na statku przewidziano miejsca dla ośmiu osób załogi w kabinach jedno- i dwu-osobowych, zaaranżowanych, podobnie, jak kambuz i mesa, na pokładzie głównym.
Jak już wspomniano, statek opuścił stocznię Nauta-Hull w dość zaawansowanym stopniu wyposażenia, m.in. z wszystkimi większymi urządzeniami napędu głównego i agregatami prądotwórczymi, z zainstalowanymi na pokładzie wciągarkami, pomalowany, z wykonaną większością prac instalacyjnych (m.in. z rurociągami w zbiornikach).
Boy Andrew, wyholowany z Gdyni w ostatni poniedziałek do Hvide Sande w Danii, gdzie spodziewany jest wstępnie 15 lipca wieczorem, to już czwarty częściowo wyposażony kadłub zdany w tym roku przez stocznię Nauta-Hull Sp. z o.o. Stocznia spodziewa się przekazać odbiorcom w roku 2016 łącznie przynajmniej siedem kadłubów o długości od 15 do 28 m.
PBS
Fot.: Piotr B. Stareńczak; Rys.: Vestvaerftet ApS
USD
EUR
CHF
GBP