W piątek, 11 grudnia br. do terminalu LNG w Świnoujściu przypłynie pierwszy metanowiec ze skroplonym gazem ziemnym. Dostarczy surowiec niezbędny do uruchomienia instalacji. Rozpocznie się rozruch poszczególnych elementów systemu, w tym testy wieży wydmuchów.
Morski gigant o nazwie Al Nuaman (pojemność 216 tys. metrów sześć., szerokość 50 m i długość aż 315 m) wyruszył z Kataru 20 listopada br. Dotrze do Świnoujścia z około 210 tys. m sześciennych LNG, które posłużą do schłodzenia i rozruchu instalacji. Kolejna dostawa LNG na cele technologicznie odbędzie się w lutym przyszłego roku, a komercyjna eksploatacja terminalu LNG w Świnoujściu będzie możliwa od połowy przyszłego roku.
Metanowiec po przybyciu do basenu portowego, zostanie zacumowany do platformy rozładunkowej na falochronie wschodnim. Poprzez tzw. ramiona rozładowcze rozpocznie się wypompowywanie gazu. Surowiec w postaci płynnej (o temperaturze - 162 stop. Celsjusza) zostanie przesyłany do dwóch zbiorników. Kolejnym punktem będą testy całej instalacji.
Całość operacji przebiegać będzie z zachowaniem najwyższych światowych standardów, które gwarantują jej pełne bezpieczeństwo i sprawne funkcjonowanie. Zastosowana technologia, wdrożone systemy i procedury, przyjęte normy jakościowe i uzyskane certyfikaty sprawiają, że inwestycja spełnia wszystkie rygorystyczne wymogi bezpieczeństwa przeznaczone dla obiektów o znaczeniu strategicznym.
W ramach uruchamiania systemów bezpieczeństwa i przygotowania instalacji do fazy eksploatacji, na terenie terminalu LNG już trwają skomplikowane testy poszczególnych elementów systemu. Jedną z najważniejszych prób bezpieczeństwa będzie uruchomienie wieży wydmuchów. Choć bardzo widowiskowe, nie stworzy żadnego zagrożenia dla mieszkańców, otoczenia inwestycji i środowiska naturalnego.
Podstawowym zadaniem wieży wydmuchów w okresie eksploatacji terminalu będzie uwalnianie do powietrza części gazu, by w ten sposób zapewnić w całej instalacji prawidłowe ciśnienie. Obiekt będzie używany bardzo rzadko, jako jeden z elementów bezpieczeństwa instalacji. W najbliższym czasie, trzy dni po zawinięciu pierwszego metanowca z LNG do Świnoujścia, rozpoczną się testy wieży wydmuchu.
Uwalnianie gazu będzie odbywać się w sposób całkowicie kontrolowany i bezpieczny. W celu ograniczenia potencjalnie zwiększonej emisji gazu do atmosfery, wydmuch będzie odbywał się wraz z zapłonem gazu na wieży wydmuchów. Oznacza to, że nad wysoką na 62 metry wieżą pojawi się płomień, co jest zjawiskiem normalnym w instalacjach gazowych.
Przez pierwsze pięć dni, w trakcie właściwego sprawdzania systemu, wysokość płomienia może osiągnąć wysokość nawet 38 metrów. Następnie, w ramach testowania kolejnych elementów instalacji, jej wysokość zmniejszy się i w zależności od ilości uwalnianego gazu, będzie liczyć od 10 do 20 metrów. Test wieży wydmuchów będzie generował pewien hałas. Niecały kilometr od instalacji, jego poziom może być równorzędny z tym, który wydaje zwykły odkurzacz. Flara zapłonie także po zawinięciu drugiego metanowca w Świnoujściu, w pierwszym kwartale 2016 r.
rel (Polskie LNG)
Czytaj też: Wiemy, który gazowiec LNG przypłynie do Świnoujścia jako pierwszy
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.