Rybołówstwo

Komisja Europejska przyjęła 23 września wstępną umowę na dodatkowe złomowanie kutrów rybackich dla rybaków, którzy z powodu złego stanu dorsza i śledzia nie mogą efektywnie prowadzić swojej działalności.

Jak na razie jednak nie są znane kwoty, które Unia Europejska przeznaczy na ten cel. Pieniądze mają pochodzić najprawdopodobniej z niewykorzystanych do tej pory środków poszczególnych krajów członkowskich.

W Europejskim Funduszu Rybackim i Morskim na lata 2014 - 2020 dla polskich rybaków, którzy chcieliby całkowicie odejść z rybołówstwa przeznaczono około 40 mln euro. Pieniądze to zostały całkowicie wykorzystane jeszcze w 2017 roku (ostatnie konkursy podpisywano w listopadzie 2017 ale fizyczne złomowanie jednostek trwało jeszcze w 2018 roku). Polska całkowicie wykorzystała tą część funduszu rybackiego. Teraz jednak Komisja Europejska z powodu ograniczeń w połowach dorsza i śledzi, które wprowadzono już w 2019 roku podjęła decyzję o przeznaczeniu kolejnych pieniędzy na ten cel.

Parlament Europejski, Rada i Komisja osiągnęły tymczasowe porozumienie w sprawie przepisów, które umożliwiałyby rybakom i kobietom dotkniętym tragicznym stanem niektórych stad ryb w Morzu Bałtyckim opuszczenie sektora rybołówstwa przy wsparciu finansowym ze strony Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego (EFMR). – czytamy w komunikacie Komisji Europejskiej z 23 września. - Porozumienie dotyczy w szczególności właścicieli statków w dotkniętych państwach członkowskich, którzy chcą trwale wycofać z eksploatacji swoje statki, które zajmowały się połowami dorsza we wschodniej części kraju, lub które prowadzą połowy dorsza i śledzia w zachodniej części kraju.

Ważne jest, abyśmy mogli osiągnąć porozumienie, które zapewni pomoc naszym rybakom i kobietom, które borykają się z podwójnym wyzwaniem, jakim jest gwałtowne zmniejszenie uprawnień do połowów w Bałtyku i następstw kryzysu związanego z koronawirusem. Nasze działania mają podwójną funkcję: wspieranie zdrowszego, bardziej zrównoważonego Bałtyku poprzez zapewnienie przetrwania stad ryb, przy jednoczesnym wspieraniu tych, którym kryzys zasobów rybnych Morza Bałtyckiego spowodował największe straty - powiedział Virginijus Sinkevičius, komisarz ds. Środowiska, Oceanów i Rybołówstwa.

Decyzja związana jest między innymi z tym, że Komisja Europejska chce dalszego ograniczania połowów ryb również w 2021 roku. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w połowie października, ale już teraz z rekomendacji naukowców wynika, że połowy dorsza powinny być zawieszone całkowicie a połowy śledzia ograniczone o około 36 procent.

Chociaż decyzje te były konieczne, aby dać rybołówstwu szansę na odbudowę, mogą one również potencjalnie spowodować poważne i nieuniknione trudności gospodarcze dla społeczności rybackich i flot tradycyjnie łowiących te stada - czytamy w komunikacie Komisji Europejskiej.

Wstępne porozumienie Rady Europy, Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego ma być potwierdzone na konferencji „Nasz Bałtyk”, gdzie podejmowane będą problemy dotyczące przyszłości europejskiego rybołówstwa. Konferencja ma się odbyć w październiku.

Zgodnie z opiniami naukowymi, w ostatnich latach możliwości połowowe dorsza w zachodnim Bałtyku i śledzia w zachodnim Bałtyku zostały znacznie ograniczone. W odniesieniu do dorsza wschodniego Bałtyku Komisja przyjęła pierwsze środki nadzwyczajne w lipcu 2019 r., Zakazując połowów dorsza we wschodnim Bałtyku do końca roku. W październiku 2019 r.

Rada zdecydowała o koniecznych i bezprecedensowych ograniczeniach połowowych na 2020 r. Środki obejmowały zmniejszenie dopuszczalnych połowów dorsza we wschodniej części Morza Bałtyckiego o 92%, wyłącznie jako przyłów; dozwolone połowy dorsza w zachodnim Bałtyku zostały zmniejszone o 60%, a śledzia w zachodnim Bałtyku o 65%. Wpływ warunków środowiskowych na to stado jest znacznie ważniejszy niż wcześniej szacowano, naukowcy nie są teraz pewni, kiedy stado może się odbudować, nawet bez połowów. Oczekuje się, że stado dorsza wschodniego Bałtyku odbuduje się przed 2024 roku, nawet po całkowitym zamknięciu łowisk.

Środki trwałego zaprzestania działalności były dozwolone w ramach funduszu morskiego do dnia 31 grudnia 2017 r. Obecne porozumienie przywraca ten środek, pod pewnymi warunkami, do końca obecnego okresu 2014–2020 dla flot poławiających lub prowadzących połowy we wschodnim i zachodnim Bałtyku dorsza i zachodniego śledzia bałtyckiego. Państwa członkowskie muszą zagwarantować, że zdolność wycofana z floty przy wsparciu z EFMR zmniejszy presję na te stada i pomoże im z czasem odbudować się. Wniosek nie zwiększa finansowania z EFMR na państwo członkowskie ani ogólnego wkładu budżetowego UE - czytamy w komunikacie.

Więcej informacji wkrótce.

Tekst i fot.: Hubert Bierndgarski

 
+9 Gdzie
są pieniądze za postój - dziady niemyte.
27 wrzesień 2020 : 17:06 m | Zgłoś
+3 Kiedy kasa
Dokładnie gdzie Kasę za postój? Obiecali kasę w 2 tygodnie i cisza! Nikt nie ma jeszcze nawet grosza . Może do końca roku dadzą bo jak żyć!!!!!???
27 wrzesień 2020 : 17:45 Racja | Zgłoś
+3 nasz baltyk
jaki pazdziernik , konferencja jest jutro w ojczyznie komisarza
27 wrzesień 2020 : 17:54 zk | Zgłoś
-6 westowy
armatorzy beda musieli ruszyc swoje konta nie bedzie innej rady bo inaczej zostana sami ciekawe co wtedy zrobia
28 wrzesień 2020 : 04:51 kr | Zgłoś
-1 up
Damy se radę bez cwaniaczków.
04 październik 2020 : 11:54 walus | Zgłoś
0 as
sam to se mozesz najwyzej sie zes...
04 październik 2020 : 20:16 gosc | Zgłoś
+6 Sinkiewicius : rybacy wypierd***ć
Powiedział co wiedział. Wychodzi na to, że rybołówstwo zostanie okrojone, a foczarstwo rozwinięte. Ciekawe jakim trybem KE zmusi państwa członkowskie do zmniejszenia ich flot rybackich ?
27 wrzesień 2020 : 17:50 kommisar | Zgłoś
+4 Loteria
Mogliby zrobić losowanie transmitowane na cały świat w takcie którego von der Leyen i Sinkiwicius wybraliby tych do skasowania.
27 wrzesień 2020 : 18:13 Kateryna | Zgłoś
+6 Noo debil
Ja pójdę do roboty A Ty się leczyć cwaniaczku z PKS-A! Po coś Unia robi te postoje zakazy itd Więc nie cwaniakuj że każdy pyta o kasę skoro swoje wystali
27 wrzesień 2020 : 18:04 Brak słów | Zgłoś
0 Dokładnie tak
Unia robi zakazy bo chce odbudować zasoby ryb i wznowić normalne połowy ryb, tak jak kiedyś. Do tego czasu rybacy muszą otrzymywać wsparcie, no chyba że chcemy później budować nowe jednostki i od nowa uczyć ludzi rybałki co jest oczywiście niemożliwe.
28 wrzesień 2020 : 09:56 Proste | Zgłoś
+18 A ja mam inny komunikat, są pieniądze na katastrofę Bałtyku na 5 lat (ze stron komisji Europejskiej)
Rada i Parlament Europejski osiągnęły tymczasowe porozumienie w sprawie wsparcia rybaków dotkniętych trudną sytuacją zasobów w Morzu Bałtyckim. Tymczasowe porozumienie ma na celu ochronę rentowności finansowej i środków do życia rybaków na Morzu Bałtyckim, jednocześnie umożliwiając odbudowę zasobów rybnych, zwłaszcza dorsza wschodniego Bałtyku. Obejmuje konkretne środki, takie jak wsparcie finansowe dla rybaków dotkniętych katastrofą, zmniejszenie zdolności połowowej flot dotkniętych skutkami oraz wzmocnione monitorowanie i kontrole. Tymczasowe porozumienie umożliwia również ostrożne wznowienie działalności połowowej po dostatecznym odnowie stad lub po pięciu latach.


consilium.europa.eu/en/press/press-releases/2020/09/22/informal-deal-on-measures-to-support-fishermen-and-sustain-fish-stocks-in-the-baltic-sea/?utm_source=dsms-auto&utm_medium=email&utm_campaign=Informal+deal+on+measures+to+support+fishermen+and+sustain+fish+stocks+in+the+Baltic+Sea
27 wrzesień 2020 : 19:35 Kołchozowaty | Zgłoś
+7 Sinkieviczius może nieogarniać bazy, doświadczona mafia w końcu nim pracuje
Albo sonduje czy bałtyccy rybacy dobrowolnie się skasują i uwolnią mafię rybną od kłopotów, nawiasem mówiąc rybacy byliby dziś kretynami, gdyby przed nowym funduszem rybackim kasowali się za grosze mając w szachu całą Brukselę, która zniszczyła razem z naukowcami życie na Bałtyku Art 3 TFUE
27 wrzesień 2020 : 19:43 Ciemny Litwin | Zgłoś
+4 Tymczasowe porozumienie Komisji nie ma żadnej mocy prawnej
ale jest ważną deklaracją, że KE chce długoterminowo płacić za katastrofę Bałtyku, to bardzo dobra i oczekiwana wiadomość dla wszystkich rybaków z Bałtyku, którzy nie mają już na chleb. Teraz czas na konsultacje i konkretne rozporządzenia.
27 wrzesień 2020 : 20:18 Lexus | Zgłoś
+3 gosc
rybacy nie maja na chleb to sie zgadza ale za to pseudoarmatorzy majacy po 10 klonow pochowanych w krzakach i stodolach nie wiedza coz kasa robic
28 wrzesień 2020 : 04:55 as | Zgłoś
+11 Panowie z jakich portów dostaliście kasę
wpiszcie proszę w komentarzu z jakich portów i przystani dostaliście kasę za covid to będziemy mieć obraz czy w ogóle i w jakiej skali agencje wzięły się do roboty
27 wrzesień 2020 : 19:36 sars2 | Zgłoś
+3 KASA ZA COVID
Do stycznia 2021 niedaleko może wtedy coś już sypną.
28 wrzesień 2020 : 01:23 kasiarz | Zgłoś
-4 jest kasa
władysławowo hel ustka krynica morska
30 wrzesień 2020 : 15:37 covid | Zgłoś
+24 Wiele portów dostało już cowida
Nexo, Roenne, Karlskrona, Sztokholm, Sasnitz, Goeteborg i wiele innych.
27 wrzesień 2020 : 19:58 Polski Covid | Zgłoś
+14 Nie będzie tak źle ?
"– Sytuacja polskich rybaków na Bałtyku nie polepszy się w najbliższych latach. Aby można było odbudować zasoby, potrzebne są kompleksowe działania w zakresie ochrony środowiska, czyli ochrona dorsza, limity połowów, ograniczenie połowów przemysłowych – mówi agencji Newseria Biznes Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. – Z drugiej strony rybacy muszą jakoś funkcjonować. Niedopuszczalne jest, żeby polskie rybołówstwo zniknęło, bo natychmiast w jego miejsce pojawią się chociażby jednostki skandynawskie. Dlatego wdrożony przez nas program czasowego zawieszenia połowów, wsparcia i rekompensat dla rybaków ma za zadanie utrzymać możliwości połowowe, ale przede wszystkim zabezpieczyć funkcjonowanie przedsiębiorstw rybackich, które są małymi, rodzinnymi firmami."
28 wrzesień 2020 : 07:15 ? | Zgłoś
-3 Mózg
Pan rzuca monetą w błoto, bosonogi plebs pada na kolana walcząc ramię w ramię z własnym bratem o każdy grosik jak psy mysliwskie pod kasztelańskim stołem o ogryzione kosci.
Ogrywają nas jak dzieciaki.
Kaczor i PAD sprzedał polskiego rybaka...
28 wrzesień 2020 : 07:22 w dupie | Zgłoś
+5 Dziś ważny dzień dla nowego Komisarza i bałtyckich rybaków ze wszystkich krajów.
Sprawa Bałtyku i jego funkcjonowania budzi coraz większe obawy. Stąd w dniach 27-28 września br. w Palandze (Litwa) planowana jest konferencja pt. „Nasz Bałtyk”organizowana przez komisarza KE ds. Środowiska, Oceanów i Rybołówstwa Virginijusa Sinkevičiusa. Zakłada ona omówienie kompleksowych problemów Bałtyku, w szczególności
przeciwdziałania eutrofizacji, zanieczyszczeń i przyczyn problemów, z jakimi mierzy się rybołówstwo. Konferencja odbędzie się na dwóch poziomach – merytorycznym z szeregiem prezentacji ICES, HELCOM i innych ekspertów, natomiast
na szczeblu ministerialnym ma zakończyć się podpisaniem deklaracji zobowiązującej do konkretnych działań. Tekst tej
deklaracji jest obecnie dyskutowany i ustalany na szczeblu bałtyckich państw członkowskich i Rosji.

Zbigniew Karnicki
28 wrzesień 2020 : 11:00 Rybołów | Zgłoś
+15 Komitet Ratowania Bałtyku pisze do MIRu
Morski Instytut Rybacki PIB

Dyrektor Piotr Margoński


Szanowny Panie Dyrektorze

Ignoruje Pan moje prośby o to by doprowadził Pan do spotkania środowiska naukowców ze środowiskiem rybackim. Ponownie proszę Pana by w trybie pilnym do tego doszło. Musimy porozmawiać o przyczynach obecnego stanu i zastanowić się jakie działania podjąć by zapobiec dalszej degradacji Bałtyku. Nie jesteście instytutem prywatnym i obywatele - rybacy powinni mieć możliwość zapoznania się z wynikami Waszych badań i analiz.
Zbliża się spotkanie na Litwie i  Virginijus Sinkevicius, komisarz ds. Środowiska
powinien znać przyczyny jakie spowodowały obecny stan. Powinniśmy mieć również wpływ na to kto będzie reprezentował Polskę i z czym tam pojedzie.
28 wrzesień 2020 : 11:27 KRB | Zgłoś
+21 Propozycja dość bezczelna i chamowata
Proponowanie bałtyckim rybakom, żeby się w całości skasowali, bo naukowcy i Unia zniszczyli zasoby ryb swoją goownianą polityką jest mocno bezczelna i chamska, rozum nakazywałby raczej likwidację tych urzędników i naukowców, którzy do tego doprowadzili i zastąpienie ich uczciwymi ludźmi, którzy naprawdę zadbają o ochronę przyrody i ludzi, którzy z niej dotychczas korzystali.
28 wrzesień 2020 : 13:46 Green | Zgłoś
+11 Propozycja taka jak UE
KE i PE nie mają zamiaru kasacji całej bałtyckiej floty rybackiej , a jedynie tej części flot, która według nich stanowi nadwyżkę zdolności połowowych . Takiej nadwyżki nie stanowią Ele Bach, Clipperton, Astrid, Ginneton, Lovon,Themis itd. ponieważ oni już posiadają niebieski znaczek, który stanowi glejt do połowów w tym bałtyckim jeziorze.
28 wrzesień 2020 : 17:56 Johannson | Zgłoś
+2 podbijam
Podbijam twierdzenie, że rozgrywają nas jak dzieciaki...
28 wrzesień 2020 : 18:48 czas prawdę powie | Zgłoś
+5 Oczywiste
To chyba oczywiste. Skąd w ogóle takie pytanie? I to rozgrywanie wcale nie jest trudne, bo rybacy sami z sobą się kłócą. Wystarczy sypnąć kasą i patrzeć jak się napier.... bo ten dostał mniej, ten więcej, temu się należało , a temu nie. W sumie nic nie trzeba robić, jak z murzynami w koloniach, dziel i rządź i czasem sypnij paciorkami.
28 wrzesień 2020 : 21:31 UST_ | Zgłoś
+3 Dobry pomysł !
Czas już chyba najwyższy zabrać się za tych pseudo naukowców i urzędasów, którzy swym doradztwem i decyzjami zniszczyli Bałtyk. Dość już uczynili złego. Nadszedł już czas aby odpowiedzieli za swoje czyny. Sinkevicius powinien poznać całą prawdę o Bałtyku. Ja się o to postaram.
29 wrzesień 2020 : 06:12 KRB | Zgłoś
-4 Poznał
Przecież poznał. Wczoraj. Wszyscy ministrowie zgodnie podpisali wspólną deklarację. Wszyscy wiedzą co i jak, a tylko Ty wyskakujesz z wiedzą wziętą z tego samego worka co płaska ziemia, szkodliwe szczepionki i 5G. To się nadaje do leczenia.
29 wrzesień 2020 : 07:10 UST_ | Zgłoś
+11 Ministrowie to politycy -delikatnie mówiąc - niekoniecznie znający zagadnienie
A deklarację do podpisu sporządzili im wyselekcjonowani naukowcy, którzy doprowadzili Bałtyk do ruiny co całkowicie dyskwalifikuje jej merytoryczną wartość, ministrowie zostali zatem zrobieni w legendarne jajco i mają lekki problem do czasu aż poznają prawdę. Już sam fakt, że rybaków nie dopuszczono do sporządzenia tej deklaracji dyskwalifikuje jej treść we wszystkich aspektach. Nie ma tam żadnego merytorycznego uzasadnienia zawartych w niej tez i dlatego ten kompromitujący dokument w żadnym wypadku nie zamyka sprawy a dopiero ją rozpoczyna, ponieważ pokazał mechanizm manipulacji, który w żaden sposób nie uratuje Bałtyku a to właśnie mocno deklarował oszukany również Komisarz Litwin.
To nie pierwszy zresztą przypadek, kiedy ilość podpisów sygnatariuszy ma zastąpić rzeczowe argumenty.

https://www.portalmorski.pl/rybolowstwo/38644-oswiadczenie-organizacji-pozarzadowych-ws-pogarszania-sie-kondycji-stad-ryb-w-baltyku
29 wrzesień 2020 : 07:49 Lexus | Zgłoś
-4 Płaska
Tak, oczywiście, a ziemia jest płaska, w szczepionkach dostajemy chipy, a przez 5G kury przestają się nieść. Wszystko co nie zgadza się z tym co uroiło się w Twojej głowie jest nieprawdą, manipulacją i zmową mafii.
Może jednak warto zastanowić się nad bliższym kontaktem ze służbą zdrowia? Może jakiś oddział bez klamek?
29 wrzesień 2020 : 09:03 UST_ | Zgłoś
+7 Dobrze byłoby poznać nazwiska tych bystrzaków od deklaracji
chyba są jawne?
29 wrzesień 2020 : 10:32 Ciekawy | Zgłoś
+2 jakie to ma znaczenie?
Jakie ma znaczenie kto pisał? Liczy się kto podpisał, bo tylko i wyłącznie podpisujący bierze za to odpowiedzialność. Tak działa prawo na całym świecie. Myślisz, że Minister od tak sobie coś podpisze bez konsultacji i parafek prawników i ekspertów? Tekst takiej deklaracji ustala się zazwyczaj tygodniami i konsultuje prawie każde słowo z ekspertami!
Ciekawe jak zrobiła to Polska, bo Pani Moskwy nie było w Palandze, była w Toruniu na konferencji Dolnej Wisły! Ciekawe czy ktokolwiek z Polski był w Palandze.... Coś mam wrażenie, że nasze Ministerstwo w tej sprawie dało zwyczajnie d...
29 wrzesień 2020 : 10:57 UST_ | Zgłoś
+10 W listopadzie będzie publiczne wysłuchanie polskich rybaków w PE
wtedy inaczej pogadamy.
29 wrzesień 2020 : 12:10 Rybacki | Zgłoś
+10 Kaczyński dziś dobrze powiedział
" Oświadczam, że nowy rząd będzie załatwiał wszystkie sprawy zwykłych ludzi, proszę je nam tylko zgłaszać"
29 wrzesień 2020 : 19:51 Rekonstrukcja | Zgłoś
+3 Tylko nie to
Oby tylko nie zastosował piątki dla rybołówstwa
30 wrzesień 2020 : 04:36 strach się bać | Zgłoś
-2 Ptaszki
Zwłaszcza jak Prezes zobaczy ile ptaszków, fok i morświnów zabijają rybacy. Które to zwierzaki giną w męczarniach, zaplątane w sieciach. A zdjęcia utopionych ptaszków rybacy namiętnie zbierają za unijną kasę. Pójdzie nową piątka dla morskich zwierząt i skończy się rybackie kozaczenie.
30 wrzesień 2020 : 04:55 Kormoranek | Zgłoś
+5 Program ptaszkowy to unijny pomysł
rybacy łowiący ptaszki dostawali pieniądze i nie mówili o katastrofie Bałtyku co było celem głównym , teraz to się gruntownie zmieni bo zaczyna rządzić nowy rząd Kaczyńskiego
30 wrzesień 2020 : 06:17 Zmiany | Zgłoś
-4 Polski
Ptaszki to jest polski pomysł na ruszenie kasy z unijnych funduszy, których inaczej nie dało się ruszyć. Teraz wszystkie kraje z Bałtyku pytają się naszego ministerstwa jak to zrobili, bo oni też mają te fundusze i nie wiedzą jak je wydać. Ptaszki i śmieci to nasz, polski patent i możemy być z tego dumni, inni nam zazdroszczą.
A niedługo pogonią, bo okaże się ile śmieci w morzu pochodzi z rybołówstwa i ile ptaków zabijają rybacy. A konsekwencje poniosą wszyscy.
30 wrzesień 2020 : 07:59 UST_ | Zgłoś
+5 Covida dało się ruszyć w Brukseli w 2 tygodnie jak unia się spanikowała
natomiast katastrofy zasobów Bałtyku nie daje się ruszyć do dzisiaj i zastępuje się to zbieraniem śmieci i ptaszkami, Kaczyński będzie o tym poinformowany już w przyszłym tygodniu na specjalnym spotkaniu z rybakami.
30 wrzesień 2020 : 08:41 INFO RYBAK | Zgłoś
+10 Piątkę do rybołówstwa zastosowała skutecznie Unia Europejska
Zastosowała dwie metody, najpierw zniszczyła skutecznie zasoby ryb poprzez politykę paszową a później administracyjnie zamykała połowy dorsza i ryb pelagicznych na Wschodzie.
30 wrzesień 2020 : 06:22 Piątka dla fok | Zgłoś
+8 Słuchajcie, może ktoś coś wie?
Podobno tak konferencja komisarza na Litwie o w ogóle się nie odbyła, ma ktoś jakieś materiały na ten temat?
30 wrzesień 2020 : 06:54 Ciekawy | Zgłoś
+2 Transmisja
Przecież była transmisja on-line, nie wmówisz mi, że nikt nie oglądał...
30 wrzesień 2020 : 07:55 Zutek | Zgłoś
+8 Właśnie, że nie było transmisji
i nie ma po niej śladu ani żadnej informacji o tej konferencji, jest tylko podpisana deklaracja też nie oznaczona.
30 wrzesień 2020 : 08:43 Ciekawy | Zgłoś
+12 Totalna kasacja floty rybackiej to całkowite pozbycie się unijnych funduszy rybackich
Tego nawet nie zrobiłby niepełnosprawny Kazimierz Plocke, kolega Sławka Nowaka.
30 wrzesień 2020 : 08:47 miś | Zgłoś
+12 Jeżeli brukselska mafia rybna zamknęła was w getcie dla świń
to zwróćcie się z tym problemem do Kaczyńskiego. on będzie wiedział jak wam pomóc
30 wrzesień 2020 : 10:22 Miszu | Zgłoś
+5 Co taka cisza w esbeckim eterze?
Że Kaczor wchodzi do gry?
30 wrzesień 2020 : 19:37 Król umarł | Zgłoś
+3 Wszedł
I to jak wszedł. Ministerstwo Przekopu i Stoczni Pana Gróbarczyka tego wejścia nie przeżyło...
Teraz rybacy będą pisali na... Ministerstwo Rolnictwa i Leśnictwa.
30 wrzesień 2020 : 19:44 MarekG | Zgłoś
+13 Nadchodzi era szlifowania esbeckiej komuny
emeryci powinni jak najszybciej wypalać zelówki na emeryturę, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego?
30 wrzesień 2020 : 21:55 Czarne ptaszysko | Zgłoś
+1 Dziś ważny dzień dla nowego Komisarza i bałtyckich rybaków ze wszystkich krajów.
Sprawa Bałtyku i jego funkcjonowania budzi coraz większe obawy. Stąd w dniach 27-28 września br. w Palandze (Litwa) planowana jest konferencja pt. „Nasz Bałtyk”organizowana przez komisarza KE ds. Środowiska, Oceanów i Rybołówstwa Virginijusa Sinkevičiusa. Zakłada ona omówienie kompleksowych problemów Bałtyku, w szczególności
przeciwdziałania eutrofizacji, zanieczyszczeń i przyczyn problemów, z jakimi mierzy się rybołówstwo. Konferencja odbędzie się na dwóch poziomach – merytorycznym z szeregiem prezentacji ICES, HELCOM i innych ekspertów, natomiast
na szczeblu ministerialnym ma zakończyć się podpisaniem deklaracji zobowiązującej do konkretnych działań. Tekst tej
deklaracji jest obecnie dyskutowany i ustalany na szczeblu bałtyckich państw członkowskich i Rosji.

Zbigniew Karnicki
28 wrzesień 2020 : 09:16 Rybołów | Zgłoś
+3 Komitet Ratowania Bałtyku pisze do MIRu
Morski Instytut Rybacki PIB

Dyrektor Piotr Margoński


Szanowny Panie Dyrektorze

Ignoruje Pan moje prośby o to by doprowadził Pan do spotkania środowiska naukowców ze środowiskiem rybackim. Ponownie proszę Pana by w trybie pilnym do tego doszło. Musimy porozmawiać o przyczynach obecnego stanu i zastanowić się jakie działania podjąć by zapobiec dalszej degradacji Bałtyku. Nie jesteście instytutem prywatnym i obywatele - rybacy powinni mieć możliwość zapoznania się z wynikami Waszych badań i analiz.
Zbliża się spotkanie na Litwie i  Virginijus Sinkevicius, komisarz ds. Środowiska
powinien znać przyczyny jakie spowodowały obecny stan. Powinniśmy mieć również wpływ na to kto będzie reprezentował Polskę i z czym tam pojedzie.
28 wrzesień 2020 : 11:25 KRB | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0491 4.1309
EUR 4.2097 4.2947
CHF 4.5098 4.601
GBP 5.0936 5.1966

Newsletter