Francuscy rybacy zaatakowali w nocy z poniedziałku na wtorek brytyjskie łodzie służące do połowu przegrzebków, próbując zepchnąć je na pełne morze oraz obrzucając kamieniami i racami dymnymi - poinformowały media. Do starcia doszło na wodach kanału La Manche.
Spór wynika z tego, że Brytyjczycy mają prawo połowu przegrzebków u wybrzeży Normandii przez cały rok, a francuscy rybacy są objęci krajowym zakazem od 16 maja do końca września. Konflikt narastał na przestrzeni ostatnich 15 lat, sporadycznie regulowany przez porozumienia między zwaśnionymi grupami, np. przez wprowadzenie dobrowolnych limitów.
Tegoroczne negocjacje w tej sprawie jednak nie doprowadziły do wypracowania porozumienia, bo - jak tłumaczył w rozmowie z brytyjskimi mediami przedstawiciel francuskiej strony Dimitri Rogoff - Brytyjczycy nie stosują się do żadnych ograniczeń i "łowią kiedy chcą, gdzie chcą i ile chcą".
Francuzi nie oczekują całkowitej wyłączności na połów przegrzebków, ale oczekiwaliby, że Brytyjczycy "poczekają chociaż do 1 października, żebyśmy mogli łowić razem" - dodał.
Po wtorkowym incydencie brytyjscy rybacy złożyli jednak oficjalną skargę i prośbę o ochronę ze strony królewskiej marynarki, a w ich imieniu u francuskich władz miał interweniować m.in. brytyjski ambasador we Francji. Jak argumentowano, zachowanie francuskich poławiaczy może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia na morzu.
Rogoff dodał, że konflikt może jednak wygasnąć po planowanym na marzec przyszłego roku wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, kiedy kraj stanie się "stroną trzecią" porozumień dotyczących połowów, a brytyjscy rybacy "nie będą mieli dłużej dostępu do tego obszaru".
W podobnym tonie serwis internetowy dziennika "Telegraph" ostrzegł, że nocna konfrontacja pomiędzy rybakami może być zwiastunem "szerszej wojny" z Unią Europejską po opuszczeniu przez Wielką Brytanię UE, a tym samym Wspólnej Polityki Rybołówstwa. W efekcie rząd w Londynie będzie mógł samodzielnie decydować o dostępie rybaków z innych państw do swoich wód terytorialnych, potencjalnie wykorzystując nowe prerogatywy do preferowania kutrów firm brytyjskich.
Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca 2017 roku i powinna opuścić Wspólnotę 29 marca 2019 roku. Zgodnie z negocjowanym porozumieniem z UE o okresie przejściowym dotychczasowe zasady, w tym dotyczące swobody przepływu osób, będą obowiązywały do 31 grudnia 2020 roku.
Z Londynu Jakub Krupa
Ten postulat popierają między innymi : Grzegorz Schetyna; Ewa Kopacz; Sławomir Neuman; Jerzy Borowczak; Grzegorz Furgo;
Zbigniew Konwiński; Antoni Mężydło Dorota Rutkowska; Mirosława Nykiel; Elżbieta Radziszewska; Krystyna Szumilas; Zofia Czernow; Paweł Olszewski; Urszula Augustyn; Anna Nemś; Maria Małgorzata Janyska; Gabriela Lenartowicz; Monika Wielichowska; Ewa Drozd; Paweł Suski; Agnieszka Kołacz-Leszczyńska; Ewa Kołodziej; Józef Lassota; Joanna Mucha; Kinga Gajewska; Michał Szczerba: Jan Grabiec; Arkadiusz Marchewka.
Cały ten tekst podpisany przez wyżej wymienionych można znaleźć pod tym linkiem : [link usunięty]$file/307_20180613.pdf
https://www.portalmorski.pl/rybolowstwo/25604-nie-bylo-przelowienia-dorszy-w-2007-roku
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.