Rybołówstwo

W związku z wieloma pytaniami dotyczącymi pochodzenia martwych moteli wyrzuconych na helską plażę w styczniu br., Morski Instytut Rybacki – Państwowy Instytut Badawczy (MIR-PIB) tłumaczy.  

Wskaźnik wydajności moteli w połowach badawczych statku Baltica, prowadzonych w pierwszym i czwartym kwartale roku (rejsy typu BITS – Baltic International Trawl Surveys realizowane w ramach Narodowego Programu Zbioru Danych Rybackich) wyraźnie wzrósł w latach 2016-2017, co może oznaczać, że coraz więcej ryb tego gatunku bytuje w polskich obszarach morskich. Należy jednak zaznaczyć, że jednocześnie wzrósł także nakład badawczy (liczba zaciągów w rejsach).

Ponadto wzrost liczebności moteli może być pośrednio związany ze spadkiem biomasy stada dorsza wschodniobałtyckiego. Młody dorsz i motela zajmują tę samą niszę ekologiczną.

Doniesienia o spadku zasobów moteli, cytowane przez Stację Morską Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego dotyczą spadku wydajności tego gatunku w połowach badawczych w rejonie Kattegatu (cieśnina pomiędzy duńskim Półwyspem Jutlandzkim a szwedzkim Półwyspem Skandynawskim). Dane z lat 1991-2010 dla innych rejonów (Morze Bełtów, Basen Arkoński) nie potwierdzały takiego trendu. (źródło)

W efekcie zwiększania liczebności moteli w polskich obszarach morskich, ryby te mogą być częściej przypadkowo przyławiane w połowach komercyjnych, zwłaszcza dorszy i storni.

Obowiązujący od 1 stycznia 2015 r. tzw. zakaz odrzutów, czyli obowiązek wyładunku, wprowadzony rozporządzeniem PE i Rady 1380/2013 w sprawie wspólnej polityki rybołówstwa nie dotyczy moteli. Natomiast dotyczy gatunków eksploatowanych rybacko, których połowy w Morzu Bałtyckim są limitowane w skali roku (połowy regulowane kwotami), tj. śledzia, szprota, łososia, dorsza, a od 1 stycznia 2017 r. – gładzicy.

Motela do tej pory była stosunkowo rzadkim przyłowem, stąd rybacy mogą mieć uzasadnione wątpliwości jak należy z nimi postąpić. Motela nie jest w Polsce objęta ochroną ścisłą ani częściową na podstawie art. 49 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, ponieważ nie jest gatunkiem zagrożonym. W sytuacji przypadkowego złowienia mało znanej ryby nie jest wykroczeniem ze strony rybaków postępowanie zgodne z zasadami dotyczącymi chronionych gatunków a nakazującymi niezwłocznie wypuścić je do środowiska (§ 20 Rozporządzenia Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z dnia 16 września 2016 r. w sprawie wymiarów i okresów ochronnych organizmów morskich oraz szczegółowych warunków wykonywania rybołówstwa komercyjnego).

Szanse na przeżycie moteli po wydobyciu sieci na pokład i ponownym wpuszczeniu do wody są trudne do oceny przez rybaków. Wątpliwości nie ma jedynie w przypadku osobników śniętych oraz ryb z uzewnętrznionym pęcherzem pławnym lub przewodem pokarmowym.

Motela nie jest gatunkiem handlowym, ale może być przetwarzana na cele niekonsumpcyjne podobnie jak ryby poniżej wymiaru ochronnego objęte obowiązkiem wyładunku (np. pasza dla zwierząt, mączka rybna). W ramach Programu Operacyjnego PO Rybactwo i Morze 2014-2020 przewidziano pomoc finansową na inwestycje w zakresie ułatwiania przestrzegania obowiązku wyładunku wszystkich połowów w ramach priorytetu 1 – promowanie rybołówstwa zrównoważonego środowiskowo, zasobooszczędnego, innowacyjnego, konkurencyjnego i opartego na wiedzy. Inwestycje te niewątpliwie przyczynią się do minimalizacji zjawiska odrzutu wszystkich organizmów wodnych, za wyjątkiem gatunków chronionych, które nie mogą być przetrzymywane – nawet martwe, zbywane, nabywane itd.

rel (MIR-PIB)

+21 Nauka to potęga
"Regina K. twierdzi, że została zgwałcona przez Wiesława Z. W świetle zebranego materiału dowodowego należy przyjąć, że stosunek odbył się za jej przyzwoleniem. On kazał jej zdjąć majtki, a ona wykonała polecenie - wprawdzie tylko do kolan."
09 luty 2018 : 10:39 Chorąży | Zgłoś
+9 Bolesna jest ta motela
pół Polski się nią zajmuje a dalej nie wiadomo dlaczego zdechła , podpowiem nieśmiało że na Zatoce Gdańskiej zdychają wszystkie ryby już od 4 lat.
09 luty 2018 : 10:51 Ruski naukowiec | Zgłoś
+2 Oczywiste
Przecież to oczywiste dla każdego kto ma chociaż trochę praktyki na morzu. Motela jest przyłowem i przy dorszu i przy śledziu. Duży kuter miał tego trochę w przyłowie, wysortowali i albo wywali za burtę przed portem, albo po wyjściu z portu jak nikt im nie kupił (małe łódki jeszcze sprzedadzą, jak pod duży kuter podjeżdża chłodnia po boxy śledzia, to nikt z paroma skrzynkami moteli nie będzie się pie...). Była tylko motela, na plaży, przy porcie. Ryba musiała być złowiona, wysortowana i znaleźć się za burtą. Oczywiście jest jeszcze możliwe (i taka będzie zawsze wersja oficjalna), że fala zmyła skrzynki z motelą. To jest chyba jasne i oczywiste dla tych co na morzu, urzędniczki w Warszawie mogą się dziwić....
11 luty 2018 : 21:43 UST_ | Zgłoś
0 Bez kitu
Ryby złowione w trał mają ślady po sieci, gdyby tak było to sowieccy naukowcy z MIRU na pewno by to wykryli i nagłośnili.
11 luty 2018 : 22:34 Imię Róży | Zgłoś
+5 Nikt nie badal
A skąd to przekonanie, że ktokolwiek te ryby badał? Są tylko zdjęcia wyrzuconych na plażę ryb zrobionych przez ludzi ze Stacji Badawczej w Helu (Uniwersytet Gdański, ci od fok) i to wszystko. Kiedy zrobiła się "afera" już żadnych ryb na plaży nie było i nie było czego badać.
12 luty 2018 : 06:15 Helski | Zgłoś
+3 PS
Na zdjęciu są ryby z trału, widzisz na nich jakieś ślady?
12 luty 2018 : 06:17 Mgr | Zgłoś
+1 ZATRUDNIĘ RYBAKA
ZATRUDNIĘ RYBAKA PORT USTKA Tel. 508155191
11 luty 2018 : 17:18 port | Zgłoś
+10 gnojenie ryb
Powinno tak kiedyś kupę bolka wyrzucić no ale bolka kutry wywalają wysoko w morzu nikt nie widzi
12 luty 2018 : 08:40 stary rybak | Zgłoś
+5 Konferencja rybaków z naukowcami w Gdyni
15 lutego ( w czwartek) o godzinie 11 w Morskim Instytucie Rybackim w Gdyni odbędzie się spotkanie polskich rybaków z naukowcami dotyczące stanu zasobów ryb na Bałtyku, Zatoce Puckiej , Zalewie Wiślanym i Zalewie Szczecińskim . Wstęp dla rybaków na spotkanie jest wolny. Związki Rybackie i Organizacje Producenckie otrzymały zaproszenia z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
12 luty 2018 : 15:38 INFO USTKA | Zgłoś
+1 Rybaków z rybakami
To będzie spotkanie Pana Hałubka z rybakami i rybaków z rybakami. Naukowców poinformowano o spotkaniu i to bardzo ogólnie. Może ktoś przyjdzie, a może i nie. Tak wygląda organizacja.
12 luty 2018 : 17:44 ZUT | Zgłoś
+1 Zaproszenie
Tak wygląda "zaproszenie" na to "spotkanie":

Warszawa, dn. 1 lutego 2018 r.

ZAPROSZENIE
na konferencję poświęconą zagadnieniom aktualnego stanu środowiska Morza Bałtyckiego ze szczególnym uwzględnieniem jakości ichtiofauny na tle stanu środowiska morskiego. Mam nadzieję, że konferencja o takiej tematyce będzie początkiem szerszej debaty dotyczącej znalezienia przyczyn obecnego katastrofalnego stanu naszego morza co z kolei pozwoli na podjęcie działań w celu naprawy i uzdrowienia ekosystemu Morza Bałtyckiego. Konferencja odbędzie się w budynku Morskiego Instytutu Rybackiego – Państwowego Instytutu Badawczego w Gdyni w dniu 15 lutego 2018 r. o godzinie 11.00.

Tylko taki tekst, bez pieczątki, bez nadawcy, bez adresata. Ot taka ogólna informacja od nie wiadomo kogo, do nie wiadomo kogo. Ciekawe czy ktoś poczuje się zaproszony i się w MIRze pojawi?
12 luty 2018 : 19:36 ZUT | Zgłoś
+1 Bardzo dobry tekst
a pieczątkę sobie zrób z kartofla.
12 luty 2018 : 20:29 Ryb net | Zgłoś
+1 Bardzo dobry
Tak, bardzo dobry, na poziomie dzieci bawiących się w piaskownicy. Nie ma to niczego wspólnego z poważną nauką i poważnym potraktowaniem tematu. Jasno pokazuje na jakim poziomie amatorszczyzny działa Komitet Doradczy, Departament Rybołówstwa i całe to śmieszne towarzystwo prowadzące polskie rybołówstwo prosto do ostatecznego upadku. Po czym na Bałtyku zostaną tylko szwedzkie, duńskie i łotewskie trawlery łowiące szprota na paszę.
12 luty 2018 : 21:27 Grześ | Zgłoś
+1 Ważne
Ważne jest kto przyjdzie na tę konferencję ale chyba ważniejsze jest dla rybaków kogo tam nie będzie.
12 luty 2018 : 20:21 marina. | Zgłoś
+1 Wielu nie będzie
Wielu nie będzie, bo mało kto potraktuje poważnie takie "zaproszenie". W poważnych instytutach czy uczelniach na podstawie czegoś takiego nawet delegacji nie wystawią. Konferencja musi mieć komitet organizacyjny, dobrze gdyby był naukowy, musi mieć "agendę" czyli plan, tytuły wystąpień i nazwiska prelegentów itd. Musi pójść poważna informacja, zaproszenia itd. Mam wrażenie, że szykuje się ostateczny blamaż Pana Hałubka i może w końcu jego koniec?
12 luty 2018 : 20:31 ZUT | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter