Rybołówstwo

Co roku, na skutek sztormów i zdarzeń losowych, polska flota rybacka gubi ok. 1 500 zestawów sieciowych. Jest to jedynie czubek góry lodowej problemu występującego na całym świecie - zgodnie z danymi FAO, co roku do mórz i oceanów trafia 640 000 ton narzędzi połowowych.

W literaturze naukowej problem ten najczęściej rozpatrywany jest pod kątem istotnego i znacznego wpływu tych narzędzi na środowisko naturalne. Należy jednak pamiętać, że negatywne oddziaływania środowiskowe w konsekwencji prowadzą także do powstania znacznych strat ekonomicznych i społecznych.  

Niekontrolowane połowy dorsza bałtyckiego przez zalegające sieci stawne, od 2009 r. spowodowały znaczne straty finansowe. Co więcej, śmiertelność połowowa, powodowana przez zalegające w morzach narzędzia połowowe, nie jest uwzględniana w analizach ogólnej presji połowowej i kondycji stad ryb, prowadzonych przez Międzynarodową Radę Badań Morza (ang. International Council for the Exploration of the Sea). W przypadku gatunków eksploatowanych na najwyższym możliwym poziomie gwarantującym stabilność stada, nieuwzględnienie w szacunkach tej dodatkowej śmiertelności może przyczynić się do zachwiania stabilności stada i w konsekwencji doprowadzić do redukcji kwot połowowych, tym samym powodując straty ekonomiczne dla sektora rybnego.  

Problem zalegających w morzach i oceanach narzędzi połowowych, oprócz znaczących strat dla środowiska, generuje także szereg kosztów ekonomicznych ponoszonych przez rybaków. Należy do nich zaliczyć np. koszty uzupełniania bazy sprzętowej oraz koszty przestoju jednostek powodowane przez uszkodzenia silników lub sterów na skutek zaplątania się dryfujących w toni narzędzi połowowych na elementach sterów czy turbin. – mówi Jacek Wittbrodt, Prezes Zarządu, Zrzeszenie Rybaków Morskich - Organizacja Producentów. 

Ponadto, problem ten generuje także szereg negatywnych skutków społecznych, takich jak: budowanie i utrwalanie krzywdzącego wizerunku rybaków (jako użytkowników morza niedbających o środowisko naturalne), spadek atrakcyjności turystycznej regionów przybrzeżnych oraz bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi, w tym nurków oraz osób aktywnie spędzających czas nad morzem. 

Jak widać problem zalegających na dnie narzędzi połowowych dotyka bezpośrednio w szczególności rybaków. Dlatego też tak ważna jest dla nas walka z tym problemem. Podejmujemy nieustanne starania mające na celu ochronę i oczyszczenie morza, ponieważ to właśnie od dobrego stanu ekosystemu morskiego jesteśmy niewątpliwie zależni. Jedną z takich inicjatyw jest dobiegający właśnie końca projekt „Czysty Bałtyk”, realizowany wspólnie przez pięć polskich organizacji rybackich i mający na celu usuwanie z Bałtyku utraconego sprzętu. – dodaje Wittbrodt.  

W projekcie „Czysty Bałtyk” bierze udział 5 organizacji rybackich: Wolińskie Stowarzyszenie Rybaków, Zrzeszenie Rybaków Morskich – Organizacja Producentów Władysławowo, Grupa Kołobrzeska – Organizacja Rybaków Łodziowych - Producentów Rybnych Sp. z o.o., Darłowska Grupa Producentów Ryb i Armatorów Łodzi Rybackich oraz Stowarzyszenie Rybaków Łodziowych „Mierzeja”.

rel (Fundacja MARE)

 
-1 smieci
smieci szukane w sierpniu i do dziś nie wiadomo nic kiedy zostanie to zakończone z przelewem za to wlacznie..... masakra
21 grudzień 2017 : 13:39 aaa | Zgłoś
+1 W końcu dostaniesz
znakomita część rybaków nie miała tego szczęścia co ty, zbieranie sieci widm dla wybrańców.
21 grudzień 2017 : 16:28 starwars | Zgłoś
-1 Prędki fachura
Szef Mare Prędki twierdzi . że utrata sieci ma miejsce od 2009 r. A co się działo przed tą datą ? Czyży rybacy używali narzędzi połowowych , których nie tracili ?
21 grudzień 2017 : 17:10 POWOLNY | Zgłoś
+2 Kanciasty stół
Prędki powinien zająć się liczeniem i wydawaniem kasy pozyskanej z rybackiego funduszu a nie pleść andronów, które miałyby uzasadnić istnienie firmy założonej do skubania rybaków.
22 grudzień 2017 : 13:48 księgowy | Zgłoś
0 Tylko winni rybacy?
Jacku pokazałeś naco cię stać.kasę dostaniecie napewno rozmowa w sierpniu przed świętami potem do końca roku a teraz wogóle się nie pytaj.jaki prezes takie zrzeszenie.miała być wielka zmiana dla łodziowych?
21 grudzień 2017 : 20:54 Śmieciarz | Zgłoś
+43 dla rybakow
wszystkim prawdziwym rybakom wszystkiego najlepszego ,zdrowia i cierpliwosci moze kiedys bedzie troche lepiej
24 grudzień 2017 : 13:47 nadzeja | Zgłoś
+10 to już koniec
To co zrobiono z Bałtykiem nie da się już odwrócić ani przez prawdziwych rybaków, prawdziwych naukowców ani przez prawdziwy rząd, to jest po prostu ostateczny koniec i i upadek.
27 grudzień 2017 : 11:52 Finito amore | Zgłoś
0 do specjalistów
1 Piotr Prędki nie jest szefem Fundacji Mare
2 Żeby Jacek mógł wypłacić kasę to najpierw musi ją dostać z Agencji
27 grudzień 2017 : 08:30 odeon | Zgłoś
0 Kto piastuje funkcję prezesa fundacji Mare ?
Według wpisu do KRS-u z kwietnia 2016 r. prezesem Mare jest Piotr Prędki, a kobieta zajmuje jedynie stanowisko wiceprezesa. [link usunięty]
27 grudzień 2017 : 23:50 noedo | Zgłoś
0 Mare
Mare powstało jako fundacja na bazie układów z urzędasami poprzedniej ekipy, którzy nie przewidzieli, że do władzy dojdzie Kaczyński i rozwali te układy, na razie widać jednak że nie miał za bardzo czasu.
28 grudzień 2017 : 15:56 Mare | Zgłoś
+9 Może Wrona coś pomoże Jackowi
Poz. 4887. FUNDACJA MARE. KRS 0000594977. SĄD REJONOWY DLA M.ST. WARSZAWY W WARSZAWIE, XII WYDZIAŁ GOSPODARCZY KRAJOWEGO REJESTRU SĄDOWEGO, wpis do rejestru: 04.01.2016.
[WA.XII NS-REJ.KRS/82768/15/55]

Podrubryka 1. Dane osób wchodzących w skład organu

1. Oznaczenie rodzaju organizacji FUNDACJA
3. Nazwa FUNDACJA MARE

1. Nazwisko / Nazwa lub firma WRONA
2. Imiona JANUSZ
3. Numer PESEL/REGON xxxxxxxxxx

[link usunięty]
27 grudzień 2017 : 11:22 Mara | Zgłoś
-10 Swistaszek nie douczony
Odindaj się od Wrony. Dzięki temu człowiekowi ,który zawrócił cały program przygotowany przez poprzedni komitet tylko i wyłącznie dla dużych masz pewne możliwości. A szefem fundacji Mare jest kobieta nie douczony i nie doczytany świstaszku
27 grudzień 2017 : 16:41 paluszek | Zgłoś
+7 Przestań rozśmieszać
pan W. ostatnio w Helu odważnie zakomunikował rybakom w twarz, że przez jego działalność 400 milionów może wrócić do Unii zamiast do rybaków, ciekawe czy premier Morawiecki już się o tym dowiedział.
27 grudzień 2017 : 19:05 Fundusz | Zgłoś
0 Limity 2018
Ktoś zna limity na 2018 r
30 grudzień 2017 : 19:12 Tom | Zgłoś
+4 kol
Tak a co i tak brak ryb
30 grudzień 2017 : 19:56 mik | Zgłoś
+4 Pierwszy taki
To chyba pierwszy raz nikt nie pyta o limity. Nie ma to sensu gdyż wszyscy znamy stan zasobów.
I tak nie ma czego łowić.
30 grudzień 2017 : 21:21 Dann | Zgłoś
0 Od października wiadomo
Dorsz- minus 8%, Śledź- plus 20%, Szprot i Łosoś bez zmian
31 grudzień 2017 : 13:18 steve | Zgłoś
+7 koniec już bliski
Nikt nie pyta o limity bo limity to fikcja Dobijania Bałtyku już nikt nie kontroluje
31 grudzień 2017 : 08:33 stary rybak | Zgłoś
0 kasa
Kiedy pieniądze za zniszczone ryby przez foki. W Jastarni obiecali że już za chwile, Ta chwila to długo trwa,
31 grudzień 2017 : 13:48 jas | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter