Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej spotkał się z właścicielami kutrów i rybakami w Jastarni.
W spotkaniu uczestniczyli również: Janusz Wrona - dyrektor Departamentu Rybołówstwa, Tyberiusz Narkowicz - burmistrz Jastarni oraz Tomasz Tereszkiewicz - dyrektor Departamentu Wsparcia Rybactwa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Minister odznaczył 11 rybaków i armatorów odznaką honorową "Zasłużony Pracownik Morza" za wieloletnią służbę polskiemu rybołówstwu.
Głównym tematem rozmów był rozwój polskiego rybołówstwa w świetle zmniejszanych przez Komisję Europejską kwot połowowych. Minister podkreślił, że należy wesprzeć rybołówstwo przybrzeżne, które wymaga przede wszystkim wsparcia finansowego z Programu Operacyjnego Rybactwo i Morze 2014-2020. Przedstawił również stanowisko Polski w sprawie planowanego przez KE zamknięcia połowów węgorza. Polska, podobnie jak 26 innych krajów członkowskich sprzeciwia się zakazowi połowu tego gatunku.
W drodze na spotkanie w Jastarni, minister odwiedził gospodarstwo pstrągowe w Dąbiu k. Bytowa, gdzie produkowana jest ikra ryb łososiowatych na potrzeby akwakultury pstrągowej zgodnie z najnowszymi technologiami produkcji. Przy tej okazji przedstawiono konieczność dofinansowania tej działalności w celu przyspieszenia prac genetycznych, co pozwoli gospodarstwu Dąbie osiągnąć najwyższe standardy europejskie.
rel (MGMiŻŚ)
BAŁTYK DOTKNIĘTY KATASTROFĄ?
Właściciele małych kutrów zwracali uwagę na swoją sytuację. Twierdzą oni, że z Zatoki Gdańskiej i Puckiej zniknęły m.in. dorsze, sandacze, śledzie i węgorze. Rybacy zaprezentowali też list otwarty, który zamierzają przekazać Komisji Europejskiej. Domagają się w nim uznania Morza Bałtyckiego, ze względu na zmniejszającą się populację ryb, za obszar dotknięty katastrofą ekologiczną.
[link usunięty]
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.