Straż Graniczna w Kołobrzegu uniemożliwiła w niedzielę wyjście w morze nietrzeźwym członkom załogi jednostki rybackiej. Jeden rybak miał 1,34 a drugi 0,96 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Szyper kutra zgłaszał Straży Granicznej zamiar wyjścia w morze z kołobrzeskiego portu w rejs powyżej 12 mil morskich. Podczas kontroli strażnicy graniczni ustalili, że spośród czteroosobowej załogi, dwóch rybaków było nietrzeźwych. Nie zezwolono im na wypłynięcie w morze, a szyper, w tej sytuacji, zrezygnował z wyjścia na połów ryb.
Mężczyzn czeka odpowiedzialność za popełnione wykroczenie. Kto wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości znajduje się w stanie po użyciu alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe lub służbowe podlega karze aresztu albo grzywny.
Strażnicy graniczni sporządzili dokumentację ze zdarzenia. Sprawą zajmą się kołobrzescy policjanci.
" Bójka pijanych funkcjonariuszy Straży Granicznej
ulast, PAP
27.12.2006 , aktualizacja: 27.12.2006 00:00
A A A
Policja i Straż Graniczna wyjaśniają okoliczności incydentu, do którego doszło w święta z udziałem dwóch nietrzeźwych funkcjonariuszy SG ze strażnicy w Nowym Dworze (podlaskie).
Funkcjonariusze byli w tym czasie na służbie, ale oddalili się z miejsca jej pełnienia.
Cały tekst: [link usunięty]
"
30 grudnia 2013 r. stocznia Nauta z grupy MARS Shipyards & Offshore podpisała kontrakt na budowę kadłuba sejnera rybackiego dla stoczni Karstensens Skibsvaerft A/S z Danii.
Statek będzie miał 88 m długości.
Jest to w ostatnich miesiącach kolejny kontrakt, jaki Nauta zawarła z duńskim klientem. W lipcu 2013 r. stocznia podpisała umowę na budowę dwóch częściowo kadłubów trawlerów rybackich o długości 69,95 m oraz 77,25 m.
Widać, że branża rybołówstwa w niektórych krajach może się rozwijać. Pana Kazia trzeba wysłać na nie ciepłą posadkę do Brukseli lecz na zsyłkę do Danii. Być może czegoś chłop by się nauczył ???
Doprowadzić branże do takiego stanu jaki dzisiaj możemy doświadczyć to również nie zła sztuka, ale działająca w zupełnie odwrotnym kierunku. Polak jak zwykle mądry po szkodzie. Kto za to wszystko odpowie ???
Akurat w sprawie Natura 2000 to działa przede wszystkim MIR, który nie tylko pisze pisma (merytoryczne i poparte wynikami, a nie takie okrągłe zdanka nie poparte wynikami jak robi to "nieśmiertelna" Pani Dunin - Kwinta). I to MIR robi też spotkania z rybakami, na spotkaniach w Urzędzie Morskim głośno i wyraźnie broni rybaków ("szczecińskich profesorów" tam nie tylko nie słychać, a nawet nie widać), razem z LGRami i Departamentem Rybołówstwa MIR przedstawia konkretne rozwiązania, a nie tylko krytykuje, więc jest spora szansa, że coś ugrają. Zachodniopomorscy rybacy dziękują MIRowi za wsparcie, razem coś ugramy.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.