W stosunku do sytuacji sprzed kilku lat dorsz pływający w Morzu Bałtyckim jest o 30% chudszy. Osobniki osiągające wymiary zgodnie z normą nie przekraczają 0,5 kg wagi. Mniejsze osobniki osiągają średnio do 0,8 kg. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi twierdzi jednak, że dorsza w Bałtyku jest więcej i w związku z tym w przyszłym roku zostaną zwiększone limity połowowe.
Rybacy z kolei twierdzą, że tego gatunku ryby jest zdecydowanie mniej. W pierwszym kwartale br. wyłowiono zaledwie ¼ limitu połowowego narzuconego przez Unię Europejską.
W piśmie przesłanym Gazecie Wyborczej MRiRW informuje:
Mając na uwadze wyniki badań ICES dotyczące stanu dorsza stada wschodniego można stwierdzić, że stan biomasy tego stada jest wysoki i utrzymuje się na stabilnym poziomie, jednak zmalała wielkość osobnicza dorsza (…) Z dotychczasowych badań i danych naukowych Międzynarodowej Rady Badań Morza (ICES) wynika, że nastąpiło pewnego rodzaju terytorialne rozdzielnie zasobów dorsza stada wschodniego od jego naturalnego pokarmu, jakim są zasoby szprota, i ograniczenia żerowania na nim. Zasoby dorsza stada wschodniego zajmują stanowiska na południowym Bałtyku, natomiast zasoby szprota, które normalnie również występowały w tym rejonie Morza Bałtyckiego, z nieznanych przyczyn przeniosły się w północne rejony Morza Bałtyckiego. Nie wiadomo dlaczego zasoby dorsza nie podążyły za zasobami szprota, który jest jego pokarmem, w północne rejony Morza Bałtyckiego.
Jak wskazują naukowcy, mogą na to mieć wpływ między innymi warunki hydrologiczne lub klimatyczne. Administracja polska, jak również innych krajów UE, wielokrotnie ten problem sygnalizowała przedstawicielom Komisji Europejskiej, przy okazji różnego rodzaju spotkań z Komisją, na forach grup roboczych Rady UE ds. zewnętrznej i wewnętrznej polityki rybackiej, a także podczas spotkań administracji rybackich państw regionu Morza Bałtyckiego np. na forum BaltFish czy BSRAC. W wyniku tych działań Komisja Europejska uruchomiła projekt badawczy, mający na celu znalezienie odpowiedzi na istniejące w tej sprawie pytania. W badaniach ze strony Polski uczestniczy Morski Instytut Rybacki - Państwowy Instytut Badawczy w Gdyni.
Spodziewamy się, że na rok 2014 nieznacznie zostanie zredukowana kwota połowowa szprota. Nie wynika to jednak z pogorszenia się stanu zasobów szprota, lecz z konieczności zapewnienia większej ilości pożywienia dla dorsza, w szczególności w południowej części Morza Bałtyckiego. Należy zauważyć, że na wiele czynników wpływających na stan zasobów Morza Bałtyckiego, człowiek nie ma wpływu. Są to zjawiska naturalne występujące w przyrodzie. Rolą jednostek naukowych, a następnie organów Unii Europejskiej, jest reagowanie na zmiany w zasobach oraz ustalanie możliwości połowowych w taki sposób, aby nie doprowadzić do załamania się populacji i pozwolić na odbudowanie się stad, także mając na względzie sytuację ekonomiczną rybaków.
Zdjęcie: wedkarstwo.tv
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.