Za 10 lat podwoimy wyniki przeładunków w portach i osiągniemy 260 mln ton – przewiduje wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. We wtorek na 10. Kongresie Morskim mówił, że jedną z ważniejszych planowanych inwestycji będzie budowa nowego toru podejściowego w Świnoujściu.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury podczas odbywającego się w Szczecinie 10. Międzynarodowego Kongresu Morskiego podkreślił, że jedną z najważniejszych planowanych inwestycji będzie budowa nowego toru podejściowego do portu w Świnoujściu.
Nowy tor ma zapewnić możliwość dotarcia do portu w Świnoujściu największym statkom, które mogą wchodzić na Bałtyk - o długości 400 m, szerokości ponad 60 m i zanurzeniu do 15 m.
Mówiąc o branży stoczniowej wiceminister nawiązał do programu Batory, zakładającego budowę promów dla Polskiej Żeglugi Morskiej i Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Jak dodał, pierwszy prom "w zasadzie jest już gotowy, jeśli chodzi o kadłub, rozpoczyna się jego wyposażanie".
Wszystko odbywa się zgodnie z planem, na to wszystko mamy finansowanie - mówił wiceszef MI.
Zwrócił uwagę, że wiąże się to m.in. z rozbudową mocy produkcyjnych czy naprawczych w stoczni Gryfia. Nawiązując do morskiej energetyki wiatrowej podkreślił natomiast znaczenie nauki i edukacji kadr w tym zakresie.
Przygotowanie nowych pracowników, studentów, techników, cała branża, która musi się dzisiaj zjednoczyć wokół uczelni, szkół średnich (…) - to nowy obszar, który dostarczy i musi dostarczyć tysięcy miejsc pracy i wierzę, że to zostanie zrealizowane - mówił wiceminister.
Przewidując przyszłość branży morskiej w ciągu najbliższych 10 lat Gróbarczyk odniósł się do żeglugi śródlądowej, która - jak mówił - "będzie zupełnie inna niż ta, która była historycznie", a zespolenie tego zakresu z rozwojem portów będzie "kluczowe".
I tutaj małe proroctwo, na które sobie pozwolę: za dziesięć lat, mam nadzieję, podwoimy wyniki przeładunków w portach, a więc osiągniemy 260 mln ton - powiedział wiceminister infrastruktury.
emb/ pad/