W ostatnim czasie udało się zrealizować i rozpocząć wiele działań, które znacząco zwiększą potencjał polskich portów morskich - napisał w liście z okazji inauguracji Kongresu Polskie Porty 2030 wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Kongres Polskie Porty 2030 rozpoczął się w czwartek w hotelu Radisson Blu w Sopocie i potrwa do piątku. W agendzie wydarzenia znalazły się m.in. takie tematy jak: rola portów w zakresie bezpieczeństwa energetycznego i gospodarczego, efektywność terminali oraz infrastruktury portowej, a także wpływ rozwoju portów na miasta i regiony.
Pierwsza edycja kongresu przypada na niespokojne czasy pełne wyzwań, niebezpieczeństw, ale też ukazujące niezbędność rozwoju kluczowych dla zapewnienia bezpieczeństwa gospodarczego, żywnościowego, militarnego, czy wreszcie energetycznego dziedzin gospodarki. Kluczowe jest zapewnienie możliwości sprostania tym wyzwaniom dzięki odpowiedniemu otoczeniu prawnemu i infrastrukturalnemu, ale również dobre rozpoznanie istotnych w danym obszarze zagadnień - napisał wiceszef Ministerstwa Infrastruktury Marek Gróbarczyk w liście odczytanym przez zastępcę dyrektora Departamentu Gospodarki Morskiej w resorcie infrastruktury Pawła Krężela.
Wiceminister podkreślił, że aktualnie prowadzone są działania legislacyjne, strategiczne i inwestycyjne, których wspólnym mianownikiem jest tworzenie solidnych punktów oparcia dla funkcjonowania polskich portów morskich.
Jest to o tyle ważne, że w roku 2022 już piąty raz z rzędu w polskich portach morskich zostało przeładowanych ponad 100 mln ton towarów. Ustanowiony został przy tym kolejny rekord przeładunków na poziomie ponad 130 mln ton - wskazał.
Ponadto, w związku z kryzysem związanym z wojną za naszą wschodnią granicą, polskie porty morskie istotnie zaangażowane były w zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski. W roku 2022 odnotowano w nich rekordowe przeładunki węgla importowanego z różnych kierunków świata - napisał Gróbarczyk.
W ostatnim czasie udało się zrealizować i rozpocząć wiele działań, które znacząco zwiększą potencjał polskich portów morskich. Trzeba przy tym mieć na względzie, że inwestycje w porty są konieczne, aby mogły one zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio generować zyski oraz pobudzać inne sektory gospodarki. To między innymi modernizacja i pogłębienie toru wodnego Świnoujście-Szczecin do głębokości 12,5 metra o wartości niemalże 2 mld zł, będąca na ukończeniu modernizacja układu falochronów osłonowych w Porcie Północnym w Gdańsku o wartości niemal 800 mln zł, pogłębienie toru podejściowego i akwenów wewnętrznych oraz przebudowa nabrzeży w Porcie Gdynia za prawie 600 mln zł, czy też budowa falochronu osłonowego w Porcie Gdańsk o wartości 850 mln zł – wymieniał wiceszef resortu infrastruktury.
Jak wskazał, niebawem rozpocznie się również realizacja budowy i rozbudowy infrastruktury dostępowej do portu w Świnoujściu.
Realizowana jest także budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. To inwestycja, która pomoże w pełnym wykorzystaniu potencjału całego polskiego wybrzeża – podkreślił Gróbarczyk.
Dodał, że Ministerstwo Infrastruktury podejmuje działania, aby utrzymanie infrastruktury dostępowej było realizowane w ramach programu wieloletniego „Zapewnienie utrzymania infrastruktury dostępowej od strony morza do portów i przystani morskich do roku 2030”.
Przewiduje się, że wykonawcą tego wieloletniego programu będą urzędy morskie w Gdyni i Szczecinie, a koszt jego realizacji to ponad 640 mln zł – wskazał.
autor: Dariusz Sokolnik