Włochy nie wpuszczą do swoich portów dwóch statków zagranicznych organizacji pozarządowych, które znajdują się na wodach libijskich - ogłosił w sobotę szef MSW Matteo Salvini. Jego zdaniem, obie jednostki "czekają" tam na to, aby zabrać migrantów z łodzi i pontonów.
Salvini oświadczył na portalu społecznościowym: "Dwa następne statki organizacji pozarządowych pod banderą Holandii, +Lifeline+ i +Seefuchs+, przypłynęły na wody u wybrzeży Libii w oczekiwaniu na to, żeby zabrać ludzi porzuconych przez przemytników".
"Niech panowie ci wiedzą, że Włochy nie chcą być dłużej wspólnikiem biznesu nielegalnej imigracji, a zatem (oni) muszą szukać portów innych niż włoskie (...)" - podkreślił wicepremier i minister spraw wewnętrznych.
Stwierdził też: "Jako minister i jako ojciec postępuję dla dobra wszystkich".
W niedzielę władze włoskie nie przyjęły statku organizacji pozarządowej SOS Mediterranee Aquarius z 629 migrantami. Płynie on do portu w Walencji, bo Hiszpania zgodziła się na jego przyjęcie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka