Sejmowa Komisja Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej poparła w środę rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o pracy na morzu oraz niektórych innych ustaw. Nowe przepisy zawierają regulacje dotyczące porzucenia i repatriacji marynarzy.
Na posiedzeniu komisji odbyło się pierwsze czytanie projektu, który ma wdrożyć do polskiego prawa przepisy unijne. Posłowie poparli projekt i przyjęli go z poprawkami o charakterze redakcyjno-legislacyjnym zgłoszonymi przez Biuro Legislacyjne Sejmu.
Nowe rozwiązania dostosowują warunki pracy marynarzy do standardów stosowanych wobec pracowników na lądzie oraz wprowadzają do ustawy poprawki z 2014 r. do Konwencji o pracy na morzu, które zapewniają odpowiednią ochronę marynarzom m.in. w przypadku choroby, uszkodzenia ciała lub śmierci. Nowe przepisy mają poprawić warunki pracy i życia marynarzy.
Jak zapewniają autorzy przepisów, "chodzi o zapewnienie ochrony ubezpieczeniowej marynarzowi na wypadek porzucenia oraz uszkodzenia ciała, choroby albo śmierci".
Zgodnie z projektowanymi przepisami armator będzie musiał posiadać ubezpieczenie lub inne zabezpieczenie finansowe na wypadek porzucenia marynarza, a także uszkodzenia ciała, jego choroby albo śmierci. Statek z kolei będzie musiał mieć certyfikat potwierdzający zabezpieczenie. Rozwiązanie pozwoli marynarzowi lub osobie upoważnionej dochodzić roszczeń bezpośrednio od udzielającego zabezpieczenia.
W projekcie określono także zasady inspekcji statków niepodlegających obowiązkowi posiadania certyfikatu MLC (chodzi o statki o pojemności brutto poniżej 500 jednostek).
Za naruszenia przepisów przewidziano kary od 5 do 10 tys. zł. Będą one wymierzane m.in. za żeglugę statkiem nieposiadającym odpowiednich dokumentów, potwierdzających spełnianie wymagań dotyczących warunków pracy i życia na morzu.
Znowelizowane przepisy mają wejść w życie po 30 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
res/ maro/