- Jesteśmy świadomi uciążliwości związanych z emisją pyłu węglowego i rozumiemy mieszkańców Nowego Portu. Zapewniamy, że nie lekceważymy tego problemu i staramy się na wszelkie dostępne sposoby minimalizować negatywne skutki przeładunku, sortowania i transportu węgla – informuje w komunikacie Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A. Na wtorek 9 bm. zaplanowano w tej sprawie spotkanie z władzami Miasta Gdańska.
"Pozostajemy w stałym kontakcie z operatorami portowymi. Spółki zajmujące się przeładunkiem węgla mają obowiązek zraszania hałd adekwatnie do warunków pogodowych. Codziennie rano do operatorów, pracowników zarządu portu, a także do Radia Gdańsk (audycja „Stan Powietrza na Pomorzu”), trafia „Prognoza ryzyka pylenia z materiałów sypkich oraz akumulacji pyłów PM10/PM2.5” dla obszaru Portu Gdańsk. Ponadto na stronie www.portgdansk.pl są umieszczane informacje o aktualnych stężeniach pyłów w 7 lokalizacjach, tak żeby każdy zainteresowany mógł monitorować jakość powietrza w porcie” – informuje spółka ZMPG S.A.
Jak podkreślono dalej, na bieżąco czyszczone są ciągi komunikacyjne i place, a zebrane w ten sposób zanieczyszczenia są wywożone na składowiska odpadów. Operatorzy mają obowiązek polewania wodą placów składowych, w tym celu stosowany jest preparat celulozowy i polimerowy redukujący zapylenie, a na terenach portowych pracuje kilkadziesiąt kurtyn wodnych oraz armaty wyrzucające mgłę wodną.
Używana jest myjnia kół i podwozi samochodowych - w pełni mobilna, pracująca w cyklu zamkniętym, czyli nie oddająca żadnych zanieczyszczeń poza obiekt. W przypadku silnego wiatru wstrzymywane są prace przeładunkowe, a operatorzy nie mogą załadowywać węgla z dużej wysokości np. do wagonów – tak aby ograniczyć pylenie.
Materiały, które leżą dłużej na placach są laminowane, co powoduje związywanie powierzchniowe pyłu. Stosowane są też siatki na ogrodzenia, ograniczające pylenie.
Z tytułu bieżącego utrzymania czystości na terenach portowych (w szczególności zamiatania i zraszania hałd) wspólnie z kontrahentami w okresie styczeń-maj 2024 r. wydatkowano około 4 mln zł.
Spółka poinformowała także, iż import węgla do Polski przez Port Gdańsk zmalał w tym roku trzykrotnie (zdjęcia poniżej).
"W związku pyleniem, spowodowanym także przez ruch niewłaściwie zabezpieczonych pojazdów ciężarowych, wyjeżdzających z terenów portowych z węglem, Port Gdańsk zwrócił się do Inspekcji Transportu Drogowego i Komendy Miejskiej Policji z prośbą o zintensyfikowanie prowadzonych kontroli drogowych. Prawo o ruchu drogowym nakłada na kierowców obowiązek zabezpieczania przestrzeni ładunkowej odpowiednimi plandekami. Wsparcie organów państwowych w tym zakresie, pomaga ograniczać zanieczyszczanie pyłem dróg publicznych, a w dalszym etapie również pylenie wtórne w dzielnicach mieszkaniowych” – podkreślono w komunikacie ZMPG S.A.
Na wtorek, 9 lipca br. zaplanowano spotkanie z władzami Miasta Gdańsk, w celu wypracowania kolejnych działań.
rel (ZMPG)