Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał decyzję środowiskową dla budowy i eksploatacji pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej - poinformowała w piątek PAP minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Szefowa resortu klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała PAP, że GDOŚ zakończył postępowanie i wydał decyzję środowiskową dla budowy i eksploatacji pierwszej elektrowni jądrowej.
Jest to milowy krok dla realizacji kluczowej z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego inwestycji - zaznaczyła.
Decyzja środowiskowa wraz z załącznikami ma ponad 550 stron.
Jedną z głównych konkluzji, przeprowadzonej przez GDOŚ oceny, jest to, że realizacja i eksploatacja elektrowni - przy zachowaniu wskazanych w raporcie o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko rozwiązań technicznych, technologicznych i organizacyjnych, a także przy spełnieniu środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia określonych w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach - nie będzie wiązała się z wystąpieniem znaczącego negatywnego oddziaływania na środowisko.
Inwestycja nie będzie też znacząco negatywnie oddziaływać na obszary Natura 2000. Dodano, że nie pogorszy też stanu siedlisk przyrodniczych, siedlisk gatunków roślin i zwierząt oraz nie pogorszy integralności obszarów Natura 2000 lub ich powiązań z innymi obszarami.
Generalna Dyrekcja wskazała ponadto, że przedsięwzięcie nie wpłynie znacząco negatywnie na wody podziemne i powierzchniowe, w tym wody Morza Bałtyckiego.
Kolejną z konkluzji jest to, że eksploatacja elektrowni nie spowoduje ponadnormatywnych emisji gazów i pyłów do środowiska, ani nie będzie wiązała się z wprowadzaniem ponadnormatywnych dawek substancji promieniotwórczych do gleby i ziemi, wód oraz powietrza.
Zapewniono ponadto, że budowa jak i późniejsza praca elektrowni będzie monitorowana m.in. pod względem oddziaływania na środowisko. Prowadzony będzie również monitoring radiologiczny.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w decyzji zawarła też informację o postępowaniu ws. transgranicznego oddziaływania elektrowni na środowisko oraz o złożonych w toku postępowań uwagach i wnioskach.
Postępowanie ws. wydania decyzji środowiskowe zostało wszczęte 5 sierpnia 2015 r., a postanowieniem z 21 maja 2016 roku GDOŚ określił zakres raportu o odziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.
13 maja 2022 r. spółka Polskie Elektrownie Jądrowe przedłożyła raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, liczący wraz z załącznikami ponad 19 tys. stron. Spółka złożyła też raport Espoo mający ponad 1 tys. stron, na potrzeby postępowania w sprawie transgranicznego oddziaływania na środowisko. W toku prowadzonego przez GDOŚ postępowania spółka PEJ złożyła ponad 20 uzupełnień raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.
Analiza raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko zajęła GDOŚ ponad 1,5 roku.
Częścią postępowania prowadzonego przez GDOŚ były konsultacje transgraniczne. Swoje stanowisko wyraziło 14 państw i były to: Austria, Białoruś, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Holandia, Litwa, Łotwa, Niemcy, Słowacja, Szwecja, Ukraina oraz Węgry. Po zapoznaniu się z przekazaną przez Polskę we wrześniu 2022 r. dokumentacją przedsięwzięcia (raport Espoo), państwa miały możliwość zgłaszania do niej uwag i komentarzy. Na prośbę poszczególnych państw wyjaśnienia zostały udzielone w formie pisemnej bądź podczas spotkań bilateralnych.
W grudniu 2021 r. należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa PEJ wskazała nadmorską lokalizację Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo jako preferowaną dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. W listopadzie 2022 r. rząd przyjął uchwałę o wyborze Westinghouse Electric Company na dostawcę technologii. Zgodnie z obecnym harmonogramem budowa rozpocznie się w 2026 r., a pierwszy blok zostanie uruchomiony w 2033 r.
21 września 2023 r. Westinghouse i Bechtel zawiązały konsorcjum na potrzeby projektowania i budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. W ocenie amerykańskich firm, umowa na zaprojektowanie elektrowni zostanie podpisana w przyszłym tygodniu.
autor: Michał Boroń
Nawet w takich sprawach polityka dominuje.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.