Olbrzymią, 80-tonową rampę zamówiła dla terminalu Stena Line w Szwecji firma MacGregor, wyprodukowała gdyńska firma Vogen, a na statek załadowała Morska Agencja Gdynia. Była to skomplikowana i precyzyjna akcja.
Działająca od 1999 roku w Gdyni firma Vogen zaczynała od produkcji pokryw lukowych dla Stoczni Gdynia oraz różnego rodzaju ramp dla koncernu MacGregor, specjalizującego się w rozwiązaniach dla branży morskiej. Obie firmy współpracują do dziś. To właśnie MacGregor zamówił potężną, ważącą 80 ton rampę do terminalu promowego Stena Line w Karlskronie. Vogen zlecenie wykonał. Pozostało jeszcze rampę wyekspediować do Szwecji. To zadanie powierzono Morskiej Agencji Gdynia (MAG), która istnieje od 1951 roku i zajmuje się usługami agencyjnymi i spedycyjnymi.
80 tonowa rampa została załadowana w Gdyni i trafiła na terminal Steny Line w szwedzkiej Karlskronie. Była to niezwykle trudna operacja ze względu na gabaryty ładunku i stosunkową wąską przestrzeń ładunkową – informuje MAG, odpowiedzialna za załadunek i zabezpieczenie rampy oraz za usługi agencyjne dla jednostki przewożącej ładunek.
Załadunek rampy na statek Thopas armatora Unibaltic odbył się na terenie Vistalu na nabrzeżu Węgierskim przy pomocy jednego z największych w Polsce dźwigów pływających Maja. O niezbędnej precyzji działania świadczy ledwie 40-centymetrowy zapas przestrzeni pomiędzy burtami statku. Przy tak olbrzymiej konstrukcji to bardzo niewiele. Operacja przeładunku trwała niecałe 8 godzin.
rel (Gdynia.pl / Przemysław Kozłowski)