W poniedziałek zostaną otwarte wstępne oferty w przetargu na nowego operatora terenów m.in. dzisiejszego terenu BCT. Według władz portu, wybór ostatecznej oferty może nastąpić z końcem stycznia 2022 r. Związkowcy działający w terminalu twierdzą, że postępowanie trwa zbyt długo, a zmiana operatora będzie się wiązać ze zwolnieniami.
Związek Zawodowy Pracowników Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego w Gdyni przesłał pismo do Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA w sprawie przetargu na dzierżawę terenu portu w połowie września br.
Związkowcy wyrażają "pełne oburzenia zdziwienie, że Zarząd Portu, mimo zapewnień kierowanych od lat, stawia nas w sytuacji niepewności. Dla przeszło 300 pracowników, niejednokrotnie związanych z przeładunkiem BCT od kilkunastu lat, przyszłość spółki jest bardzo ważna. Wpływa na sytuację naszą i naszych rodzin".
Związkowcy apelują "o przestawienie planu rozwoju usług kontenerowych oraz usług dla energetyki wiatrowej" i podnoszą w piśmie, że "już dwa lata temu miał rozpocząć się proces wyboru dzierżawcy terenu terminalu kontenerowego. Spokojny, rozłożony na trzy lata proces pozwoliłby wszystkim zaplanować przyszłość (...) Jednak tak się nie stało" - dodają autorzy listu.
Związkowcy podkreślają, że "zmiana operatora w ciągu kilkunastu miesięcy oznacza zwolnienia wszystkich pracowników, brak pewności dla partnerów BCT, wstrzymanie i tak już opóźnionych działań związanych z usługami dla morskiej energetyki wiatrowej" - piszą w liście do zarządu szefowie związku Tomasz Maliszewski i Dariusz Woźniak.
Jak poinformował PAP dyrektor ds. Marketingu i Współpracy z Zagranicą Maciej Krzesiński Portu Gdynia, postępowanie na nowego operatora terenów obejmujących działalność m. in. dzisiejszego terenu BCT został ogłoszony 16 sierpnia 2021 r.
Zgodnie z przyjętym harmonogramem pracy, otwarcie ofert wstępnych nastąpi 15 listopada 2021 r. Szacujemy, że wybór oferty ostatecznej nastąpi z końcem stycznia 2022 r. jednak jest to w dużej mierze uzależnione od treści ofert, które zostaną złożone w postępowaniu oraz przebiegu etapu negocjacji - napisał w odpowiedzi na pytania PAP Krzesiński.
Dyrektor ds. Marketingu i Współpracy z Zagranicą podkreśla, że Zarząd spółki ZMPG S.A. jest w stałym kontakcie z organizacjami w postaci m. in. Związków Zawodowych.
Dowodem tego jest choćby odpowiedź z dnia 6 października na pismo Związków Zawodowych działających w BCT szczegółowo uzasadniające działania związane z przetargiem - zauważył Krzesiński.
Przetarg został ogłoszony w możliwie najszybszym terminie, uwzględniając prowadzone negocjacje w zakresie przebudowy nabrzeża Helskiego I oraz Oksywskiego jak również treść Uchwały Rady Ministrów z 30 lipca 2021 r. w sprawie terminalu instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych. Warto też podkreślić, że Zarząd spółki przykłada do tego przetargu niezwykłą wagę i dlatego sprawa rozstrzygnięcia dalszego losu terminal (po upływie terminu umowy) była przedmiotem naszych działań już dużo wcześniej - dodał.
Zaznaczył, że w maju 2019 roku został ogłoszony dialog techniczny, w którym mogli wziąć udział - i brali - przedstawiciele wszystkich zainteresowanych stron.
Niezależnie od tego, jaki operator zostanie ostatecznie wyłoniony w postępowaniu przetargowym, będzie on niewątpliwie potrzebował wykwalifikowanej kadry do realizacji zadania, gdyż ZMPG S.A. wymaga, aby koncepcje przestawiane w postępowaniu uwzględniały kontynuowanie prowadzonych dotychczas na tym terenie przeładunków kontenerów. Przeładunek offshore został określony jako dodatkowa grupa ładunkowa, a nie grupa zastępcza - podkreśla dyrektor Krzesiński.
Zgodnie z obowiązującą umową termin wygaśnięcia obecnie obowiązującej umowy upływa 31 maja 2023 roku.
Czekamy na do otwarcia ofert i wyłonienie nowego operatora. Dopiero wtedy będzie można powiedzieć, co dalej - powiedział PAP przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej Port Gdynia Andrzej Bierancki.
Tomasz Maliszewski ze Związku Zawodowego Pracowników Bałtyckiego Terminala Kontenerowego dodał w rozmowie z PAP, że pisma do zarządu i zaniepokojenie pracowników są związane z możliwością utraty pracy przez kilkuset pracowników BCT.
autor: Krzysztof Wójcik