„Zrobimy wszystko, żeby (…) znalazły się środki na budowę Drogi Trzech Powiatów” - zapowiedział w Gdyni wicepremier Jarosław Gowin. To dobry znak, który zwiastuje początek dużych inwestycji drogowych niezbędnych dla rozwoju Gdyni i portu.
Rząd zapowiada sfinansowanie strategicznych inwestycji drogowych, bez których nie uda się rozszerzyć działalności Portu Gdynia – Drogi Czerwonej, która będzie przedłużeniem Obwodnicy Trójmiasta oraz Drogi Trzech Powiatów, która zapewni połączenie niezbędne dla powstającej portowej Doliny Logistycznej. Co najważniejsze, to projekty niezwykle istotne także dla lokalnych samorządów. Bez finansowania z budżetu centralnego nie będą one w stanie rozbudować drogowej infrastruktury.
Droga Trzech Powiatów: zrobimy wszystko, by znalazły się środki
W symbolicznym miejscu, tuż obok regularnie zatłoczonej i przeciążonej Trasy Kwiatkowskiego w Gdyni spotkali się w poniedziałkowe popołudnie wicepremier Jarosław Gowin, posłanka na Sejm Magdalena Sroka oraz przedstawiciele lokalnych samorządów: wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała, burmistrz Rumi Michał Pasieczny i wójt gminy Kosakowo Marcin Majek.
Wicepremier otwarcie zapowiedział w Gdyni starania o finansowanie Drogi Trzech Powiatów – nowego połączenia drogowego, które skomunikuje rozwijające się tereny przemysłowo-usługowe położone na styku Gdyni, Rumi i gminy Kosakowo.
Kluczowe dla szybkiego powrotu Polski na ścieżkę wzrostu gospodarczego jest to, żebyśmy w odpowiedni sposób ułożyli relacje między administracją państwową a samorządami. Jak państwo wiecie, do tej pory premier zapowiedział budowę Drogi Czerwonej, natomiast chcę powiedzieć, że zrobimy wszystko, żeby, zwłaszcza w ramach funduszy unijnych, które wkrótce będziemy mogli wykorzystać w ramach umowy partnerstwa, a także Krajowego Planu Odbudowy, znalazły się środki na budowę Drogi Trzech Powiatów – mówił Jarosław Gowin, wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii.
Zgodnie z pierwotnymi założeniami, przebiegająca przez trzy powiaty droga przede wszystkim ma odciążyć najbardziej popularne połączenia drogowe, łącząc ul. Pucką w Gdyni z ul. Żołnierzy I Dywizji Wojska Polskiego w Rumi.
Droga Czerwona: impuls rozwojowy dla miasta i portu
Oprócz nowej trasy przebiegającej przez tereny trzech samorządów niezmiennie najważniejszym wyzwaniem drogowym najbliższych lat pozostaje Droga Czerwona – strategiczna inwestycja, bez której nie uda się obsłużyć rosnącego ruchu drogowego generowanego przez gdyński port. Będzie to alternatywa dla przeciążonej Trasy Kwiatkowskiego, która obsługuje ruch tranzytowy związany z Portem Gdynia.
Gdynia nie jest w stanie pokryć kosztów budowy nowej drogi, stąd zostanie ona sfinansowana z budżetu centralnego.
Droga Czerwona to najważniejsza inwestycja gospodarcza nie tylko w Gdyni, ale i w całym regionie. W listopadzie ubiegłego roku prezentowaliśmy przebieg tej trasy, uzgodniony wspólnie pomiędzy portem, miastem Gdynia, a także naszymi partnerami z pozostałych samorządów. Gwarantuje on sprawny transport i doskonałe możliwości rozwojowe, ale niestety jest zbyt kosztowny, by jakikolwiek samorząd udźwignął jego budowę. Dlatego jesteśmy niezwykle zadowoleni, że po wielu latach zabiegów o to, by wreszcie się to wydarzyło, rząd RP zadeklarował, że będzie finansował budowę Drogi Czerwonej. Jestem przekonana, że będzie to impuls rozwojowy zarówno dla miasta, jak i dla portu - mówiła Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
Nowa, warta setki milionów złotych infrastruktura drogowa jest niezbędna także dla Rumi i gminy Kosakowo, które w najbliższych latach spodziewają się zwiększonego ruchu głównie wokół powstającej portowej Doliny Logistycznej.
Jesteśmy dumni, że nasza inicjatywa budowy Drogi Trzech Powiatów, która ma połączyć Drogę Czerwoną na węźle Dolina Logistyczna znajduje uznanie u najwyższych władz, ponieważ skomunikowanie setek hektarów terenów przemysłowo-usługowych da dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Da również miliardowe, dodatkowe dochody dla Skarbu Państwa i również samorządy będą mogły również skorzystać z miejsc pracy i spływających podatków – zaznaczył Michał Pasieczny, burmistrz Rumi.
Rozwój portu to rozwój regionu. Nie mówimy tylko o województwie pomorskim, ale mówimy tak naprawdę o całym kraju. Żeby Dolina Logistyczna mogła się rozwinąć, niezbędna jest infrastruktura drogowa i kolejowa. Cieszymy się bardzo, że tak ważne inwestycje, jak budowa Drogi Czerwonej, znalazły się już w harmonogramie inwestycji rządowych – powiedział Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.
Przypomnijmy, że planowany przebieg Drogi Czerwonej – strategicznego odcinka mającego być przedłużeniem istniejącej drogi krajowej i trasy S6 w kierunku Portu Gdynia – był obiektem porozumienia, które miasto Gdynia oraz Port Gdynia zawarły w listopadzie 2020 roku. Samo porozumienie dało zielone światło dla realizacji inwestycji przez Ministerstwo Infrastruktury.
Zgodnie z treścią „Zmiany ustawy o portach i przystaniach morskich” z 19 lipca 2019 roku, limit wydatków na Drogę Czerwoną z budżetu państwa na lata 2020–2028 to około 2 miliardów złotych. Jej budową ma zająć się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
rel (Gdynia.pl)