PKN Orlen po raz pierwszy w historii zabezpieczył dostawy amerykańskiej ropy w ramach kontraktu terminowego. Umowa z Exxon Mobil, największą spółką paliwową na świecie, przewiduje dostawy łącznie ok. 1 mln ton surowca w ciągu roku obowiązywania umowy na potrzeby rafinerii Grupy Orlen w Polsce, Czechach i na Litwie.
Zgodnie z zapowiedziami kontynuujemy proces dywersyfikacji dostaw ropy, rozszerzając nasze portfolio o dodatkowy wolumen surowca amerykańskiego. Od początku moim priorytetem było i jest nadal stabilne zaopatrzenie wszystkich rafinerii Grupy Orlen, a w konsekwencji niezakłócone dostawy paliw w regionie. Przez ostatnie trzy lata z sukcesem wzmocniliśmy relacje z największymi światowymi producentami ropy, w tym Saudi Aramco oraz zabezpieczyliśmy nowe kierunki dostaw, na przykład z Afryki Zachodniej. W ten sposób zwiększaliśmy również bezpieczeństwo energetyczne całego regionu, ograniczając uzależnienie wyłącznie od jednego dostawcy - mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.
Terminowy kontrakt na zakup amerykańskiej ropy to m.in. wynik analizy PKN Orlen w zakresie komplementarności różnych gatunków ropy z możliwościami technologicznymi rafinerii Koncernu.
Zakup gatunku lekkiej i słodkiej ropy jaką jest WTI (West Texas Intermediate) wpływa na wzrost uzysków. Charakteryzuje się ona bowiem bardzo dobrymi parametrami gęstości i zawartości siarki, co sprawia, że w procesie przerobu uzyskuje się z niej m.in. dużą ilość tzw. produktów białych, jak benzyna czy olej napędowy.
Obecnie rafinerie Grupy Orlen zaopatrywane są w ropę na bazie kontraktów długoterminowych z dostawcami z Arabii Saudyjskiej i Rosji oraz dostaw spotowych m.in. z Morza Północnego, Angoli, czy Nigerii.
W ocenie niedtórych obserwatorów rynku surowców energetycznych kontrakt na rok, to umowa "na próbę".
Dostawy ropy naftowej do terminalu paliwowego w Gdańsku odbywają się najczęściej zbiornikowcami klasy aframax (ok. 90 do 120 tys. ton nośności), zatem realizacja kontraktu będzie wymagała około 10 zawinięć zbiornikowców.
rel (PKN Orlen); PBS (PortalMorski.pl)
Po co czarterować statki obcych armatorów i płacić im za to. Opłaty za czarter można przenieść do większych kosztów produkcji statków w Polsce. Unia zabrani suwencji dla stoczni, ale czy zabrania armatorom kupować droższe statki jeżeli chcą. W takich jednostkach mamy ogromne doświadczenie. Mniej gadania a więcej konkretów . Rozwiązań jest mnóstwo. Państwo tylko musi chcieć działać.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.