W 2020 r. w portach w Gdańsku, Gdyni oraz Szczecinie-Świnoujściu przeładowano ponad 103 mln ton towarów. Obostrzenia sanitarne uderzyły w pierwszej połowie 2020 roku, jednak nie przeszkodziło to polskim portom w osiągnięciu wysokiego poziomu przeładunków.
Port Gdańsk w 2020 r. przeładował 48,04 mln ton towarów. Zespół portów w Szczecinie i Świnoujściu zanotował 31,18 mln ton. Natomiast Port Gdynia osiągnął wynik przekraczający 24,6 mln ton przeładowanych towarów, co stanowi wzrost o 2,9% r/r. Łącznie daje to 103,82 mln ton przeładowanych towarów w polskich portach morskich w 2020 roku. Wynik ten jest znacząco lepszy od prognoz uwzględniających wybuch pandemii i związanego z nią kryzysu.
Polskie porty obroniły ponad 100 mln ton przeładunków pomimo ogólnoświatowego kryzysu. To trzeci rok z rzędu, kiedy trzy największe terminale przekraczają liczbę niewyobrażalną jeszcze kilka lat temu. Optymizmem napawa to, że porty utrzymują wysoką pozycję i ustabilizowały poziom przeładunków - mówi wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Ministerstwo Infrastruktury wraz z podległymi instytucjami realizuje inwestycje, których celem jest zwiększenie potencjału przeładunkowego polskich portów. Wartość wszystkich realizowanych inwestycji w tym segmencie to ponad 10 mld złotych. Wśród nich znajdują się między innymi: poprawa dostępu kolejowego do portów w Gdańsku, Gdyni oraz Szczecinie i Świnoujściu, modernizacja i rozbudowa falochronu północnego w Porcie Gdańsk i budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.
Natomiast zgodnie z „Programem rozwoju polskich portów morskich do 2030 roku” wartość zaplanowanych inwestycji przekroczy 15 mld złotych. Wśród nich znajdują się m.in. nowy terminal głębokowodny w Świnoujściu, Port Zewnętrzny w Gdyni oraz Port Centralny w Gdańsku. Realizacja programu inwestycji morskich pozwoli polskim portom podwoić obecne możliwości przeładunkowe i wkroczyć do europejskiej czołówki.
rel (Ministerstwo Infrastruktury)
przeładowała 47.79 mln ton w 2020 więcej niż w 2019 gdzie przeładowano 46.25 mln ton taka sytuacja wyraźnie pokazuje
,ze główny konkurent port gdański znów traci dystans do portu Litewskiego . Nie wiem na czym polega fenomen Kłajpedy
ale jednego się obawiam ,że gdy powstania viacarpatia droga ekspresowa za pieniądze polskiego podatnika to sami ukatrupimy
nasze główne porty . Wwystarczy tylko zajrzeć do map aby się przekonać ,że zdecydowanie zyska na tym Kłajpeda jeżeli podczas kryzysu covidowego potrafiła więcej przeładować niż w poprzednim roku to strach pomyśleć co będzie gdy zostanie zbudowana
viacarpatia .
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.