Przeładunki towarów w polskich portach ponownie przekroczą 100 mln ton - zapowiedział w środę w Polskim Radiu 24 minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Dodał, że rocznie porty przynoszą w budżetu państwa 40 mld zł.
Pierwszy raz w historii polskich portów bariera 100 mln ton została przełamana w roku 2018. "Przekroczyliśmy i kolejny raz przekroczymy znacznie 100 mln ton" - powiedział Gróbarczyk zapytany o skalę przeładunku towarów w polskich portach morskich.
W ubiegłym roku przeładunki w morskich przystaniach wyniosły 101,19 mln ton a w roku 2017 było to 87 mln ton.
Minister dodał, że porty morskie przynoszą 40 mld zł rocznie do budżetu państwa "z tytułu wszelkiego rodzaju ceł i danin". "To jest około 10 proc. budżetu państwa i to nas niezwykle cieszy i chcemy to zdecydowanie zwielokrotnić. W związku z tym przyjęliśmy program rozwoju portów" - powiedział minister.
Gróbarczyk przypomniał, że realizowana ma być m.in. budowa Portu Centralnego w Gdańsku, Portu Zewnętrznego w Gdyni, czy terminalu kontenerowego w Świnoujściu. Koszt budowy portu w Gdańsku może sięgnąć 12 mld zł, w Gdyni 4-5 mld zł, a terminalu w Świnoujściu 2-2,5 mld zł. Pogłębiany ma być również tor wodny prowadzący do portów w Szczecinie i Świnoujściu.
autor: Łukasz Pawłowski
A tak na poważnie to patrząc na priorytety inwestycyjne w zakresie infrastruktury drogowej i kolejowej mam wątpliwości, na rozwoju których portów zależy stronie rządowej - nie jestem pewien czy na pewno chodzi o Polskie porty. Skoro trójmiejskie porty mają być hubem dla CEE to przydało by się sprawne połączenia w kierunku Białorusi, Ukrainy i naszych południowych sąsiadów, a tu A1 nie dokończona, S7 podobnie, S5 - dramat. Patrząc na połączenia W-Z z/do 3miasta to praktycznie ich nie ma - do roboty, a nie tylko puste frazesy rzucacie!
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.