Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA w środę, 11 września opublikował oficjalny komunikat dotyczący działań aktywistów Greenpeace. Chodzi o zablokowanie elementów infrastruktury obiektu portowego "Terminal Przeładunkowy Towarów Masowych Sypkich" zarządzanego przez spółkę Przedsiębiorstwo Przeładunkowo - Składowe Port Północny Sp. z o.o. Pełne oświadczenie publikujemy poniżej.
Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A. informuje, że jako podmiot zarządzający portem w Gdańsku - portem o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej - jest w pewnej mierze odpowiedzialny za prawidłowe utrzymanie infrastruktury znajdującej się w obszarze objętym jurysdykcją Spółki. Działalność Zarządu Morskiego Portu Gdańsk S.A. obejmuje m.in. bezpieczeństwo świadczonych usług związanych z korzystaniem z infrastruktury portowej. Z tego też względu na administrowanym przez ZMPG S.A. terenie działają specjalistyczne uzbrojone formacje ochronne, z pomocą których realizowane są ww. obowiązki. Jednak to operatorzy - klienci ZMPG S.A., zajmujący się działalnością przeładunkową/eksploatacyjną na terenie Portu, decydują, na mocy art. 4 pkt. 11 ustawy z dnia 4 września 2008 r. o ochronie żeglugi i portów morskich, o wyborze jednostki ochrony eksploatowanego obiektu portowego i są za tę ochronę odpowiedzialne.
W przypadku Terminalu Przeładunkowego Towarów Masowych Sypkich, zarządzającym obiektem portowym, a zatem podmiotem odpowiedzialnym za jego ochronę, jest spółka niezależna od ZMPG S.A., tj. Przedsiębiorstwo Przeładunkowo - Składowe Port Północny Sp. z o.o., z siedzibą w Gdańsku, wchodząca w skład belgijskiej grupy kapitałowej Sea-Invest.
Na podstawie art. 40 wspomnianej ustawy o ochronie żeglugi i portów morskich, jednostka ochrony obiektu portowego (w tym przypadku inna formacja ochrony aniżeli ta zapewniana przez ZMPG S.A.), obowiązana jest do realizacji zadań w zakresie:
- kontroli przepustek wydawanych przez zarządzających portem lub obiektem portowym;
- prowadzenia kontroli dostępu do obszarów o ograniczonym dostępie;
- ujęcia i przekazania Policji osoby naruszającej ochronę;
- ochrony obszarów o ograniczonym dostępie;
- niedopuszczenia do wejścia na obszar lub do obiektu podlegającego ochronie osoby nieposiadającej wymaganych uprawnień;
- kontroli manualnej i przeglądania zawartości bagażu;
- stosowania urządzeń technicznych do wykrywania przedmiotów lub substancji, o których mowa w art. 41 ust. 1 ww. ustawy;
zaś w oparciu o art.36 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia posiada prawo do:
- ustalania uprawnień do przebywania na obszarach lub w obiektach chronionych oraz legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości;
- wezwania osób do opuszczenia obszaru lub obiektu w przypadku stwierdzenia braku uprawnień do przebywania na terenie chronionego obszaru lub obiektu albo stwierdzenia zakłócania porządku;
- ujęcia w granicach obszarów lub obiektów chronionych lub poza ich granicami osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzkiego, a także chronionego mienia, w celu niezwłocznego oddania tych osób Policji.
Szczegółowy zakres ochrony obiektu portowego oraz procedury działania w sytuacjach kryzysowych są ujęte w planie ochrony obiektu portowego opracowywanym przez zarządzającego obiektem portowym (w rozważanym przez Przedsiębiorstwo Przeładunkowo - Składowe Port Północny Sp. z o.o.) i zatwierdzanym przez niezależne od ZMPG S.A. organy administracji morskiej.
Zgodnie z powyższym, przedstawiciele zarządzającego obiektem portowym - Przedsiębiorstwa Przeładunkowo - Składowego Port Północny Sp. z o.o., przekazali odpowiednie zawiadomienie do Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, celem podjęcia interwencji.
Niezależnie od powyższego, władze ZMPG S.A. oferują w zaistniałej sytuacji pełne wsparcie dla zarządzającego obiektem portowym. Z tego też względu, od godziny 6:00 na miejscu zdarzenia obecny jest Prezes Zarządu ZMPG S.A. Łukasz Greinke, który pozostaje również w stałym kontakcie ze służbami podejmującymi interwencje w kluczowym dla Portu Gdańsk elemencie infrastruktury krytycznej, jakim jest Terminal Przeładunkowy Towarów Masowych Sypkich.
Jednocześnie ZMPG S.A. informuje, że pozostałe terminale na terenie Portu Gdańsk funkcjonują bez zakłóceń i chronione są w zwiększonych obsadach osobowych i sprzętowych.
rel (Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA)
Fot.: Greenpeace Polska
Co zaś do ochrony portu to kompromitacja.
Teraz najlepiej wszystko jest przerzucić na statek załogę i armatora a port zawsze chce umyć ręce.
Niestety tak teraz jest we wszystkich portach europejskich UE.
A jak pojawi się prawdzie zagrożenie i w pierwszych wybuchach polegną specjalne oddziały policji i straży granicznej to trzeba będzie wezwać Formozę albo Grom albo Marynarkę Wojenną. I może się okazać, że z powodu złego ustawodastwa jest to niemożliwe. Jeżeli porównujemy efektywność prywatnej firmy i państwowej takie samo przełożenie jest pomiędzy służbami cywilnymi i wojskowymi.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.