Koncepcja budowy Portu Zewnętrznego przełamuje bariery ograniczające dalszy rozwój Portu Gdynia i stwarza podstawy do sprawnego oraz efektywnego funkcjonowania w przyszłości. Inwestycja wzmocni potencjał przeładunkowy i zapewni konkurencyjność Portu Gdynia z innymi portami basenu Morza Północnego i Adriatyckiego.
Duży wzrost wyników przeładunkowych i bardzo dobra kondycja finansowa Portu Gdynia to nie jedyne argumenty przemawiające za urzeczywistnieniem założonych planów. Prowadzone obecnie inwestycje, takie jak budowa nowego publicznego terminalu promowego i nowej portowej obrotnicy wraz z przebudową nabrzeży oraz pogłębieniem portowych basenów to solidna podstawa dla tworzenia planów rozwoju gdyńskiego portu.
Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA przygotował projekt koncepcyjny budowy nowego Portu Zewnętrznego, który poprzez swoją innowacyjność i wielkość porównywalny jest z samym pomysłem budowy Portu w Gdyni z lat 20-tych XX wieku. Nowa inwestycja to nie tylko port i infrastruktura służąca lepszej komunikacji z centrum Polski. To przede wszystkim ocena warunków środowiskowych i ekologicznych akwenu na którym ma powstać Port Zewnętrzny – monitoring przyrodniczy, prowadzony przez specjalistów z Uniwersytetu Gdańskiego będzie trwał przez okrągły rok. Wykonane zostaną również badania sonarowe i geotechniczne, rozpoznanie ferromagnetyczne, analizy falowania i nawigacyjne akwenu. Port Zewnętrzny ma powstać jako inwestycja realizowana w procedurze partnerstwa publiczno-prywatnego.
Centralną częścią Portu Zewnętrznego ma być terminal kontenerowy z możliwością przeładunku – w pierwszym wariancie – dwóch milionów teu. W przygotowywanym projekcie przewiduje się rezerwę terenu na kolejne 0,5 miliona teu. Port Zewnętrzny będzie posiadał nabrzeże o długości 2500 m i szerokości 700 metrów, a maksymalna wielkość obsługiwanych kontenerowców sięgać będzie 30 tysięcy teu (o długości 490 m i szerokości 72 m). Tej wielkości jednostki mają zanurzenie co najmniej 16 metrów.
Początek nabrzeża Portu Zewnętrznego to przedłużenie obecnego nabrzeża Śląskiego – z pirsu węglowego ma się rozpoczynać nowy układ portowy mający prawie trzy kilometry długości i prowadzący do nowego wejścia głównego do portu o szerokości 300 metrów. Plany obejmują również powstanie terminalu LNG, który będzie służył do bezpośredniego bunkrowania statków przypływających do Portu Gdynia oraz budowę elektrowni zasilającej LNG, która zapewniłaby dostawy tego medium dla całego Portu Zewnętrznego, czyniąc go niezależnym od podmiotów z zewnątrz.
- Dosłownie rok temu rozpoczęły się przygotowania do realizacji pomysłu budowy w gdyńskim porcie Portu Zewnętrznego, który jest obecnie jedyną szansą na dalszy rozwój i zwiększenie możliwości przeładunkowych – akcentował Marek Gróbarczyk, minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. – Otwarta droga do budowy Portu Zewnętrznego jest już faktem dokonanym. Port Zewnętrzny to doskonały krok do jakże ważkiego celu jakim jest uzyskanie przez Port Gdynia miana wiodącego portu na Morzu Bałtyckim. Wielokrotnie już nadmieniałem, że Port Gdynia nie może być miejscem, gdzie tworzy się sztuczne twory w postaci tzw. water frontów morskich, które nigdy nie przyczynią się do rozwoju portowej tkanki – deweloperka na nabrzeżach nie będzie tworzyć portowego biznesu.
- Pomysł budowy Portu Zewnętrznego to największa inwestycja w nowożytnej historii Portu Gdynia, której celem jest zwiększenie możliwości przeładunkowych oraz wzmocnienie pozycji konkurencyjnej Portu Gdynia w regionie Morza Bałtyckiego - podkreśla Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA. - Musimy stale inwestować i tworzyć taką infrastrukturę portową, która zaspokoi wymagania armatorów i poszczególnych terminali. Mamy stwarzać warunki dla rozwoju biznesu i jako Zarząd Portu staramy się to robić skutecznie.
- Bezpośrednio z największą inwestycją jaką jest budowa Portu Zewnętrznego związany jest temat budowy Drogi Czerwonej – dodaje Grzegorz Dyrmo, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA. - Dzisiaj Droga Czerwona ma priorytetowe znaczenie dla poprawy dostępności komunikacyjnej z i do Portu Gdynia. Budowa Drogi Czerwonej to wsparcie inwestycji stymulujących nowoczesną produkcję, usługi około portowe oraz działania na rzecz nowych połączeń żeglugowych, zwłaszcza w basenie Morza Bałtyckiego.
- Port Gdynia nie może się rozwijać bez powstania Drogi Czerwonej, która ma priorytetowe znaczenie przede wszystkim dla pomysłu budowy Portu Zewnętrznego - dodała Dorota Arciszewska-Mielewczyk – przewodnicząca sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. - Gdynia jako miasto to od lat symbol polskiej gospodarki morskiej, dlatego też kwestia rozwoju Portu Gdynia jest dla nas szczególnie ważna. Od lat mamy świadomości, iż należy jak najszybciej zrealizować tak poważne inwestycje jak chociażby wspomniana Droga Czerwona, która - wbrew twierdzeniom wiceprezydenta Gdyni pana Marka Stępy - rozwiąże problemy komunikacyjne mieszkańców Gdyni. Budowa Portu Zewnętrznego to nie tylko Droga Czerwona, ale także skomunikowanie portu za pomocą nowych połączeń kolejowych. Podstawą wszystkiego musi być silna współpraca samorządu z państwem.
- Od wielu lat przyzwyczailiśmy się, że Port Gdynia to symbol sukcesów, jednakże przez wiele lat nie zadbano o dostęp gdyńskiego okna na świat do sytemu dróg krajowych i do roku 2015 w ministerstwie infrastruktury nie zadbano o zapisanie nawet w samych planach budowy Drogi Czerwonej – nadmienił Marcin Horała kandydat na prezydenta Gdyni. - W samej Gdyni przez lata trwał proces wyłączania przez samorząd terenów związanych z gospodarka morską i przeznaczanie ich pod typową deweloperkę. Nie pamiętano, że Gdynia to port, a port to Gdynia. Przecież bez portu nie było by samej Gdyni i gospodarki morskiej. To port jest podstawą dobrobytu miasta i na każdym kroku należy o tym pamiętać i dzisiaj musimy przede wszystkim sprzyjać tak znaczącym inwestycjom jaką jest budowa Portu Zewnętrznego.
Nowy publiczny terminal promowy, nowa obrotnica, pogłębienie basenów portowych oraz podejścia do 16,5 metra i budowa Portu Zewnętrznego to najbliższa przyszłość Portu Gdynia , który ze względu na brak nowych terenów dosłownie i w przenośni wychodzi w morze. Dzieło rozpoczęte przez inżyniera Tadeusza Wendę ma dzisiaj swoich godnych kontynuatorów, którzy podjęli zadanie tworzenia nowej tkanki portowej.
rel (Port Gdynia SA)
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.