Od 1 stycznia 2018 r. zostanie wykorzystanych 100 proc. mocy terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu – poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy spółki Gaz-System Tomasz Pietrasieński. Jak dodał, można się spodziewać, że co miesiąc do terminalu będą przypływać średnio dwa metanowce.
„Poziom wykorzystania terminalu w Świnoujściu jest jednym z najlepszych wyników w Europie i szacujemy go w bieżącym roku na ok. 30 proc. mocy regazyfikacyjnych” - powiedział rzecznik spółki Gaz-System. Pietrasieński dodał, że „od 1 stycznia 2018 r. zostało zamówionych 100 proc. mocy regazyfikacyjnych, czyli 5 mld m sześc.”
„Oznacza to, że decyzja o rozbudowie terminalu do 7,5 mld m sześc. gazu zdolności regazyfikacyjnych była zasadna. Liczymy na to, że statków będzie coraz więcej. W kończącym się roku średnio był to jeden statek miesięcznie. Na podstawie tego, że 100 proc. mocy jest zarezerwowanych na pewno możemy spodziewać się, że będzie to więcej niż jedna jednostka miesięcznie” - wyjaśnił Pietrasieński.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo poinformowało w marcu br. o zawarciu dodatkowej umowy z Qatar Liquefied Gas Company Limited (Qatargas), dzięki której katarska spółka dostarczy polskiej firmie dodatkowe ilości skroplonego gazu ziemnego. Katarczycy zobowiązali się dostarczyć nam łącznie do 2 mln ton LNG rocznie.
Dodatkowa umowa odnosi się do długoterminowego kontraktu z czerwca 2009 roku i ma obowiązywać od początku 2018 r. do czerwca 2034 r.
Rzecznik Gaz-Systemu oznajmił, że dziennie gaz ze świnoujskiego terminalu trafia do ok. 15 cystern. „Budując terminal nie zakładaliśmy, że będzie to tak popularna usługa. Teraz rozważamy możliwość otwarcia terminalu na inne usługi: transport kolejowy czy rozbudowę stanowisk na cysterny” - zapowiedział.
„Zapotrzebowanie roczne gazu dla Polski to ok. 15 mld m sześc. Jeżeli w przyszłym roku 100 proc. mocy będzie wykorzystywane, to 1/3 zapotrzebowania na gaz w Polsce zostanie zapewniona przez terminal w Świnoujściu. Gaz z tego terminalu nie jest wykorzystywane wyłącznie na polskie potrzeby, ale wysyłany do krajów sąsiednich m.in. na Ukrainę” - dodał.
Do tej pory terminal LNG w Świnoujściu rozładował od grudnia 2015 r. 22 statki, w tym 16 z kontraktu z Kataru oraz dwa norweskie i po jednym ze Stanów Zjednoczonych i Kataru spoza kontraktu.
Z informacji spółki wynika także, że poza projektem rozbudowy świnoujskiego terminalu LNG prowadzi również inne projekty m.in. budowę gazociągu Baltic Pipe w ramach korytarza norweskiego. Spółka realizuje też rozbudowę krajowej sieci przesyłowej. W najbliższych latach ma powstać ponad 2 tys. km nowych gazociągów przesyłowych.
Moc regazyfikacyjna terminalu w Świnoujściu wynosi obecnie 5 mld m sześc. rocznie, czyli mnie więcej tyle, ile wynosi jedna trzecia polskiego zapotrzebowania. Gazoport jest zbudowany w taki sposób, że w razie potrzeby można powiększyć jego moc regazyfikacyjną do 10 mld m sześc. rocznie.
W ramach inwestycji w Świnoujściu wybudowano nowy falochron o długości ok. 3 km, nabrzeże wraz z systemem cumowniczym umożliwiającym rozładunek zbiornikowców LNG o pojemności ładunkowej od 120 tys. m sześc. LNG do około 217 tys. m sześc. LNG (Q-flex), dwa kriogeniczne zbiorniki do składowania procesowego LNG (każdy o pojemności około 160 tys. m sześc.), instalacje do regazyfikacji LNG oraz gazociąg Świnoujście-Szczecin o długości 85 km łączący Terminal LNG z polskim systemem przesyłowym.
autor: Marta Zabłocka
edytor: Marek Michałowski
mzb/ maro/