W minioną sobotę odbyła się uroczystość nadania imienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego terminalowi LNG w Świnoujściu. W wydarzeniu wzięli udział m.in.: Andrzej Duda prezydent RP, premier Beata Szydło, Jarosław Kaczyński prezes PiS, przedstawiciele rządu, wśród nich Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Krzysztof Kozłowski, podsekretarz stanu w tym resorcie.
Podczas uroczystości prezes PiS Jarosław Kaczyński, córka tragicznie zmarłego Prezydenta Marta Kaczyńska oraz Tomasz Stępień, prezes Gaz-System S.A. odsłonili tablicę nadającą terminalowi LNG w Świnoujściu imię śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- To nie przypadek, że gazoport został nazwany imieniem mojego brata - powiedział prezes PiS dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do budowy terminalu. - Budowa gazoportu to była Jego decyzja, jedno z przedsięwzięć o zasadniczym znaczeniu, zmieniające sytuację Polski na arenie międzynarodowej.
- Prezydent Lech Kaczyński był człowiekiem z wizją. Zawsze stawiał na bezpieczeństwo i niezależność Polski - mówił w Świnoujściu Andrzej Duda, prezydent RP.
Premier Beata Szydło podkreśliła rolę śp. Lecha Kaczyńskiego w budowaniu bezpiecznej i suwerennej Polski, którą rozumiał m.in. poprzez właśnie bezpieczeństwo energetyczne kraju. Terminal jest tego wymiernym potwierdzeniem.
Tomasz Stępień, prezes Gaz-System S.A. zwrócił uwagę, że terminal będzie zaspakajał 1/3 zapotrzebowania Polski na gaz, który będzie sprowadzany do Polski z niezależnych źródeł z całego świata. - Już teraz zaczynamy odczuwać korzyści z tej dywersyfikacji - dodał.
rel (MGMiŻŚ)
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.