Wschodnia Jutlandia i zachodnia część wyspy Fionia (Fyn) to odcinki Baltic Pipe, na których budowa gazociągu pozostanie zawieszona do uzyskania nowej decyzji środowiskowej - poinformował w poniedziałek budujący gazociąg duński operator przesyłowy Energinet.
Zgodnie z informacjami, opublikowanymi w poniedziałek przez Energinet, operator wznowi prace w zachodniej części Jutlandii, od miejsca lądowania gazociągu do terminalu Nybro, we wschodniej części Fionii od Brylle do Nyborga na Fionii, oraz na Zelandii, w tym i na terenie tłoczni Everdrup
Na dwóch pozostałych odcinkach - przez wschodnią Jutlandię i zachodnią część Fionii prace pozostaną zawieszone do czasu wydania przez duńską agencję ochrony środowiska nowych pozwoleń środowiskowych.
Energinet podkreślił, że cały czas prowadzi z agencją dialog na temat procedury wydania nowych decyzji środowiskowych. Wiadomo, że trzeba będzie sporządzić nową ocenę oddziaływania na środowisko, która opisze wpływ budowy na miejscowe populacje nietoperzy, dwóch gatunków myszy i dwóch gatunków ślimaków i wskaże, jakie dodatkowe środki należy wprowadzić, by zapewnić dobre warunki bytowania wskazanych gatunków.
Duńska agencja ochrony środowiska ocenia, że cała procedura wydania nowych pozwoleń zajmie 6-8 miesięcy.
Energinet zadeklarował wcześniej, że szacuje opóźnienie budowy na 3 miesiące, ale w terminie uruchomienia gazociągu - 1 października 2022 r. - będzie w stanie udostępnić zamówioną przepustowość.
W niedzielę ruszyło natomiast układanie rur na dnie Bałtyku w pobliżu Bornholmu. Proces ten prowadzą trzy jednostki firmy Saipem. Rury układa statek Castorone, jedna z największych tego typu jednostek na świecie. Polski operator przesyłowy Gaz-System liczy, że cała operacja ułożenia 275 km podmorskiej rury zakończy się jeszcze w tym roku.
wkr/ drag/