Offshore

W marcu 2021 Polski Rejestr Statków opublikowalikował raport pn. "Operator floty instalacyjnej. Potencjał polskiego przemysłu morskiego na potrzeby morskich farm wiatrowych". Dokument spotkał się - jak zapewniają autorzy - z szerokim zainteresowaniem i licznymi komentarzami.

W związku z echami publikacji raportu zorganizowano webinarium, którego retransmisję audio udostępniono tutaj.

"Głównym wnioskiem płynącym z treści raportu jest potrzeba silnej kooperacji polskich podmiotów działających w szeroko rozumianej branży morskiej, celem uzyskania jak największego udziału naszego rodzimego przemysłu w procesie budowy, a później także eksploatacji MFW" - stwierdził Dariusz Rudziński, Członek Zarządu PRS.

"Z satysfakcją obserwuję rozprzestrzenianie koncepcji tworzenia operatora floty offshore. Spółka Lotos Petrobaltic, którą zarządzam, przygotowuje się do pełnienia takiej roli. Jest to związane z planami budowy morskich farm wiatrowych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej. Innym argumentem przemawiającym za obraniem takiego kierunku przez LPB jest przewidywane zakończenie eksploatacji złóż węglowodorów w perspektywie najbliższych 20 lat. Uważam, że polska branża morska jest w stanie udzielić solidnego wsparcia operatorowi floty offshore" - stwierdził Grzegorz Strzelczyk, prezes Lotos Petrobaltic, odnosząc się do kwestii operatora floty instalacyjnej.

Jak informuje PRS - konsekwencją publikacji raportu, późniejszych licznych rozmów zainteresowanych stron oraz pozytywnych komentarzy, stało się podpisanie listu intencyjnego.
Przedstawiciele spółek: Grupa Przemysłowa Baltic Sp. z o.o., Gdańska Stocznia Remontowa im. J. Piłsudskiego SA, Remontowa Shipbuilding SA, CRIST SA, LOTOS Petrobaltic SA oraz Polski Rejestr Statków SA podpisali porozumienie, deklarując gotowość współpracy oraz wyrazili chęć wzajemnego wspierania zaangażowania w łańcuch dostaw materiałów i usług, związany z programem rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Bałtyku.

"Jest nam niezmiernie miło, że mogliśmy przystąpić do szanownego grona polskich przedsiębiorstw, zainteresowanych współpracą w ramach rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Liczymy na to, że wzajemna współpraca oparta na silnym potencjale polskiego przemysłu, pozytywnie wpłynie na rozwój tego sektora gospodarki" - wskazał Jacek Milewski, członek zarządu Crist SA, stoczni która kilka lat temu zbudowała trzy jednostki do instalacji i obsługi turbin wiatrowych na morzu.

O potrzebie współpracy tak mówił Michał Habina, prezes zarządu Gdańskiej Stoczni Remontowej z grupy kapitałowej Remontowa Holding: "Działamy w Polskim Towarzystwie Morskiej Energetyki Wiatrowej. Ponadto, działając w ramach największego w Polsce Holdingu Remontowa, dysponujemy bardzo silnym zapleczem projektowym i wyposażeniowym, co umożliwia nam wykorzystanie efektu synergii dla realizacji największych i najbardziej złożonych projektów inżynierii morskiej."

Doświadczenia w budowie statków na rzecz morskiej energetyki wiatrowej posiada także stocznia Remontowa Shipbuilding.

"Remontowa Shipbuilding SA jako największa w Polsce stocznia produkcyjna, przez ostatnie 20 lat zbudowała ponad 130 w pełni wyposażonych jednostek pływających, przekazanych "pod klucz", z tego ponad połowa była przeznaczona na rynek offshore dla odbiorców z USA, Kanady, Singapuru, Szkocji i Norwegii. Zbudowany u nas od podstaw w 2016 roku nowy kablowiec Seaway Aimery pracuje przy instalacjach elektrowni offshore wind na wodach europejskich" - wylicza Marcin Ryngwelski, Prezes Zarządu Remontowa Shipbuilding.

"Mamy w związku z tym opanowane bardzo skomplikowane technologie okrętowe dedykowane dla rynku offshore i możemy samodzielnie zbudować praktycznie każdy statek do obsługi tego sektora - od jednostek do badania dna morskiego przez serwisowce, zaopatrzeniowce, statki wsparcia (SOV/W2W), aż po dozorowce (guard), wielozadaniowe holowniki offshore, statki do transferu załóg/personelu (CTV) i inne jednostki pomocnicze" - potwierdził Marcin Ryngwelski.

Jak wskazano w liście intencyjnym - kompleksowe uczestnictwo polskiego przemysłu w budowie i obsłudze morskich farm wiatrowych jest uzasadnione ekonomicznieStanowi element ograniczający ryzyko braku dostępu do kluczowych aktywów, jakim są statki, będąc jednocześnie ważnym mechanizmem Krajowego Planu Odbudowy. Ponadto, rozwój morskiej energetyki wiatrowej z udziałem polskich stoczni i armatorów niesie ze sobą możliwość wykorzystania w największym stopniu lokalnej przedsiębiorczości produkcyjnej i usługowej. Prowadzi również do zbudowania wysokiej pozycji polskich przedsiębiorców w światowym łańcuchu wartości w segmencie morskiej energetyki wiatrowej.

Treść listu intencyjnego poniżej, pod tekstem.

Rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Polsce, oprócz zapotrzebowania na budowy statków, tworzy także rynek na usługi związane z modernizacjami i przebudowami floty istniejącej. Krajowe stocznie posiadają stosowne doświadczenie.

"Gdańska Stocznia Remontowa SA od kilkunastu lat realizuje najbardziej skomplikowane projekty dla sektora offshore, w tym offshore wind, dla największych koncernów energetycznych na świecie. Przebudowywaliśmy ogromne tankowce i platformy offshore instalując i uruchamiając na nich pływające rafinerie, nie mówiąc już o bardzo licznych projektach adaptacji (mobilizacji) statków do wykonywania zadań w sektorze offshore wind, na przykład do prac przy fundamentach morskich wież wiatrowych lub układania podmorskich kabli energetycznych. Wielokrotnie remontowaliśmy i modernizowaliśmy statki instalacyjne farm wiatrowych.

W 2021 remontujemy największy statek tego typu na świecie, przywracając go do pełnej sprawności. Przebudowujemy także statki offshore, w tym tzw. bazy nurków (DSV), wyposażając je w systemy funkcjonalne, w tym w nowe, hybrydowe systemy zwiększające efektywność napędu, wykorzystujące energię z baterii. Możemy także budować moduły energetyczne dla elektrowni wiatrowych" - podkreśla prezes Habina.

Grupa Przemysłowa Baltic skupiająca takie podmioty jak Baltic Operator, Stocznię Gdańską, Energomontaż-Północ Gdynia to zespół, który posiada bogate, wieloletnie doświadczenie oraz kompetencje w zakresie produkcji jednostek pływających, jak również wysoko wyspecjalizowanych konstrukcji i urządzeń dla branży offshore.

W ponad 70-letniej historii zbudowaliśmy dla armatorów z całego świata ponad 1000 jednostek pełnomorskich o różnym typie i zastosowaniu. Grupa Przemysłowa Baltic dysponuje potencjałem do zbudowania kilku rodzajów jednostek serwisowych typu SOV, bunkierki, multipurpose / survey vessel, potencjałem do budowy jednostek typu heavy lift vessel, oraz możliwością budowy jednostki instalacyjnej (typu jack-up) we współpracy z innymi partnerami stoczniowymi. GPB jest w stanie przyjąć do realizacji wszystkie w pełni wyposażone jednostki floty offshore bez większych nakładów inwestycyjnych - wyraża przekonanie Andrzej Czech - Wiceprezes Zarządu GPB.

"Polski Rejestr Statków będzie się angażował w integrację krajowej branży morskiej widząc w takim działaniu wspólny interes wszystkich jej uczestników" - zaznacza Dariusz Rudziński.

rel (PRS)

Pełna treść listu intencyjnego:

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter