Węgierski koncern gazowo-naftowy MOL nabył za 1,57 mld dolarów pakiet akcji azerskiego złoża ropy naftowej ACG i ropociągu Baku-Tbilisi-Ceyhan – poinformował w czwartek wieczorem MOL na stronie internetowej Budapeszteńskiej Giełdy Papierów Wartościowych (BET).
MOL odkupił 9,57 proc. akcji złoża ACG (Azeri-Chirag-Gunashli) na Morzu Kaspijskim, które jest jednym z największych złóż morskich na świecie, oraz 8,9 proc. akcji rurociągu Baku-Tbilisi-Cehyan od amerykańskich spółek Chevron Global Ventures oraz Chevron BTC Pipeline.
Węgierski koncern stał się w ten sposób trzecim co do wielkości akcjonariuszem złoża ACG po spółkach BP i SOCAR. Operatorem eksploatowanego od 1997 roku złoża jest BP.
Ten zakup jest kamieniem milowym w poszerzaniu naszego międzynarodowego portfolio w sferze badawczo-wydobywczej oraz istotnym krokiem w osiągnięciu celów zastępowania rezerw – napisał MOL w oświadczeniu.
Według szacunków BP z 2017 roku wielkość złoża to około 3 mld baryłek. Koncesja wydobywcza została w 2017 roku przedłużona do 2049 roku.
MOL obecnie wydobywa ropę naftową w ośmiu krajach – najwięcej na samych Węgrzech, gdzie wydobycie wynosi 35-40 tys. baryłek dziennie i w Chorwacji - produkcja na poziomie 40-45 tys. baryłek dziennie.
Oprócz tego koncern posiada większe udziały w złożach na Morzu Północnym, w Rosji, Kazachstanie i Pakistanie. Wydobycie MOL-u poza Węgrami i Chorwacją nie przekraczało w zeszłym roku 34 tys. baryłek dziennie. Oczekuje się, że dzienne wydobycie ze złoża ACG będzie wynosić, począwszy od trzeciego kwartału bieżącego roku, 20 tys. baryłek.
Zastępca dyrektora wykonawczego MOL-u Berislav Gaszo mówił w zeszłym roku portalowi Petroleum Economist, że zakup akcji ACG ma kluczowe znaczenie dla realizacji szerszej strategii transformacyjnej MOL-u, m.in. dlatego, że jest to złoże bardzo tanie w eksploatacji i będzie przynosić zyski nawet przy niskich cenach ropy.
Podkreślił także, że wszystkie złoża w pewnym momencie się wyczerpują, a nabycie ACG da firmie czas na przemyślenie kolejnego zakupu. Gaszo zaznaczył, że produkcja MOL-u ze złóż w Europie Środkowo-Wschodniej nie spada szybko, jednak spadek ten będzie zauważalny w perspektywie 15 lat i wtedy surowiec spoza regionu zacznie odgrywać większą rolę w koszyku źródeł dostaw.
Ropa na amerykańskiej giełdzie paliw była w czwartek wyceniana blisko 18-letniego minimum. Producenci ropy z OPEC podali w prognozie, że popyt na surowiec z kartelu spadnie do najniższego poziomu od 30 lat z powodu zamrożenia globalnej gospodarki w czasie pandemii koronawirusa. Akcje MOL od początku roku spadły o 31,3 proc.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska
Ilustr.: MOL Group