Offshore

Nawet 70 mld zł mogłyby zarobić polskie firmy przy budowie morskich farm wiatrowych, powstałyby też nowe miejsca pracy - powiedział w czwartek Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Morskiej Energetyki Wiatrowej Zbigniew Gryglas.

Innowacyjność i konkurencyjność przemysłu morskiej energetyki wiatrowej w Polsce można budować jedynie w oparciu o silny rynek wewnętrzny – oto wniosek płynący z czwartego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Morskiej Energetyki Wiatrowej, które odbyło się 22 marca.

"Już dzisiaj firmy działające w Polsce mogą dostarczyć do 50 procent komponentów potrzebnych do zbudowania morskich farm wiatrowych w Polskiej Wyłącznej Strefie Ekonomicznej - powiedział prezes Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej Mariusz Witoński. Teraz większość tych firm prowadzi działalność eksportową, ale aby dalej skutecznie konkurować na zagranicznych rynkach potrzebują impulsu do zwiększenia nakładów na badania i rozwój wspierające innowacyjność gospodarki. Czynnikiem, który pobudziłby polskich przedsiębiorców do inwestowania w nowe rozwiązania byłoby otwarcie dla nich krajowego rynku offshore, który pozwoliłby na zwiększenie skali ich aktywności" - powiedział podczas posiedzenia Zespołu ds. Morskiej Energetyki Witoński.

Jak mówił, rynek europejskiej energetyki wiatrowej rozwija się stabilnie, a 2017 r. był rekordowy - w morskich farmach wiatrowych zainstalowano 3 GW mocy. Jego zdaniem w perspektywie lat 2020 - 2030 może to być nawet 5 - 6 GW. Koszty związane z budową 1 GW pochodzącego z morskiej farmy wiatrowej to ok 12-14 mld euro - wyliczał Witoński.

Towarzystwo Morskiej Energetyki Wiatrowej przeanalizowało scenariusz, w którym w latach 2020 - 2030 w Polsce miałoby powstać 6 tys. 800 MW mocy zainstalowanej w morskiej energetyce wiatrowej. W takim przypadku, gdyby polskie firmy mogły zrealizować zamówienia związane z tym i inwestycjami, do podziału między nie byłoby nawet 70 mld zł.

Według Aleksandra Śniegockiego, eksperta think tanku WiseEuropa, określenie "czytelnej ścieżki stopniowej rozbudowy morskiej energetyki wiatrowej na dużą skalę na kolejne 10-15 lat, wpisujące się w szerszą wizję długoterminowej polityki energetycznej Polski", zapewni nie tylko niższy koszt finansowania projektów MEW, ale też dobre warunki do inwestowania w rozwój przemysłu offshore w Polsce.

Jak podkreślił Gryglas rozwój sektora offshore w Polsce może wpłynąć na rozwój szeregu branż i spowodować powstanie 70-80 tysięcy nowych miejsc pracy.

Zdaniem dr Roberta Zajdlera, eksperta Instytutu Sobieskiego, rozwój morskich farm wiatrowych może zapewnić większe zaangażowanie firm w rozwój innowacji nie tylko w sektorze ściśle związanym z energetyką, ale również w tych obszarach, gdzie inwestycje w morskie farmy wiatrowe spowodują konieczność zmiany strategii działania, modeli biznesowych, czy dokonania nowych inwestycji. Rozwój morskich farm wiatrowych może zwiększyć na przykład innowacyjność w zakresie ratownictwa morskiego, transportu osobowego i towarowego, połowu ryb, badań środowiskowych morza.

Prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, Janusz Gajowiecki, zwrócił uwagę, że na krajowym rynku funkcjonuje osiemdziesiąt przedsiębiorstw, które mogą zapewnić produkty i usługi niezbędne począwszy od projektowania i planowania instalacji offshore, poprzez produkcję i instalację elementów elektrowni oraz infrastruktury przyłączeniowej, aż po eksploatację i utrzymanie farm na morzu.

autor: Małgorzata Dragan

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0491 4.1309
EUR 4.2097 4.2947
CHF 4.5098 4.601
GBP 5.0936 5.1966

Newsletter