„Babski rejs” - pod takim hasłem odbywał się rejs żaglowca Kapitan Borchardt, który wczoraj, tj. 17 marca późnym popołudniem przypłynął ze Szczecina do Gdańska. Załogę stanowiły w większości kobiety, a jednostką dowodziła kapitan Anna Kiełbik-Piwońska.
Zorganizowanie Babskiego rejsu było moim marzeniem – przyznaje Halina Maińska, inicjatorka rejsu, prezes fundacji im. Karola Olgierda Borchardta i współwłaścicielka żaglowca. - Ponad 10 lat temu na Pogorii organizowałyśmy podobne rejsy i bardzo mi się to spodobało. Kobiety to świetne żeglarki, więc trudno było odmówić sobie pokusy, aby właśnie na naszym pokładzie zrealizować podobny.
Kobiecy rejs na żaglowcu odbył się po raz pierwszy i jak podkreślała Halina Maińska, miał on charaktery typowo szkoleniowy.
Do udziału w rejsie, poprzez stronę internetową, zapraszałyśmy absolutnie wszystkie kobiety zakochane w morzu i żeglowaniu. Zgłosiły się żeglarki ze sporym doświadczeniem, z tytułami kapitana, jachtowego sternika morskiego, czy żeglarza – mówiła Halina Maińska.
W rejsie rolę oficera wachtowego pełniła Anna Wypych-Namiotko, była wiceminister infrastruktury i matka chrzestna żaglowca, która w 2011 roku przy nabrzeżu Motławy na wysokości hotelu Hilton zgodnie z tradycją rozbiła butelkę szampana o burtę jednostki.
Był to pierwszy babski rejs na pokładzie Borchardta, który mam nadzieję, zapoczątkuje cykl tego typu wydarzeń. Jeśli będzie zapotrzebowanie i chętne osoby, to ja nie mówię nie – mówi inicjatorka rejsu. - Z paniami pływało się znakomicie, wspierają się, wspólnie pracują, bawią się i śpiewają. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale nie możemy narzekać, bo prawie w ogóle nie padało – podsumowuje Halina Maińska.
Kapitan Borchardt to trzymasztowy szkuner gaflowy, wybudowany w Holandii jako oceaniczny statek towarowy. Przez lata pływał jako m.in. Nora, Harlingen, Mowa i ostatnio Najaden – pod tą nazwą służył szkole morskiej w Sztokholmie. W sierpniu 2011 r. jednostkę przekazano polskim żeglarzom w porcie Nynäshamn i stamtąd odbył swój pierwszy rejs pod polską banderą. Od 8 października 2011 r., kiedy odbył się chrzest statku w Gdańsku, pływa pod nazwą Kapitan Borchardt, jako polski żaglowiec szkoleniowy. Imię Karola Olgierda Borchardta nadano mu dla uhonorowania idei popularyzacji tradycji i zwyczajów morskich oraz uczczenia pamięci znanego polskiego kapitana.
Agnieszka Latarska
Fot.: Sławomir Lewandowski / PORTALMORSKI.PL