Jacht I love Poland, który miał wystartować wcześniej w ramach projektu żeglarskiego "Polska100" na czele z Mateuszem Kusznierewiczem, zawinął do Gdyni. Jednostka przez najbliższy miesiąc cumować będzie przy okręcie ORP Błyskawica. W tzw. międzyczasie załoga przygotowywać się będzie do regat oceanicznych – informuje portal Trójmiasto.pl
Start w najbardziej prestiżowych regatach dookoła świata miał być jednym z elementów obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polski niepodległości. Jacht w ciągu dwóch lat miał przepłynąć 40 tys. mil morskich i zawinąć do 100 portów na pięciu kontynentach. Za sterem, jako kapitan, miał stanąć Mateusz Kusznierewicz, ale nieporozumienie finansowe doprowadziło do rozwiązania umowy właściciela jachtu - Polskiej Fundacji Narodowej z fundacją żeglarza – Navigare.
Czytaj także: Polska Fundacja Narodowa kończy współpracę z Kusznierewiczem
Polska Fundacja Narodowa kontynuuje projekt, ale w nieco innej formie. Jak czytamy w nadesłanym do redakcji Portalu Morskiego krótkim komunikacie, "prezentacja jachtu i projektu I Love Poland odbędzie się w najbliższym czasie". Na chwilę obecną wiadomo, że jednostkę zakupiono w Stanach Zjednoczonych, zmieniono nazwę na I love Poland, a kapitanem zostanie doświadczony żeglarz Jarosław Kaczorowski – informuje Trójmiasto.pl.
I love Poland to jacht regatowy klasy Volvo Open 70 o długości 21,5 m.
AL, Trójmiasto.pl
Fot.: Piotr B. Stareńczak