Inne

Klif w Gdyni Orłowie od lat stanowi atrakcyjny punkt na turystycznej mapie miasta, lecz spacer w jego okolicach jest niebezpieczny. Władze Gdyni apelują o zachowanie szczególnej ostrożności i przebywanie tylko na wyznaczonych szlakach.

Klif podlega naturalnym zmianom struktury skarpy, a duże nasączenie wodami opadowymi oraz uderzające fale, powodują kolejne osuwiska, stanowiące zagrożenie dla spacerowiczów.

Powodem takiego stanu rzeczy jest to, że erozja klifu orłowskiego, tak samo jak każdego innego aktywnego zbocza klifowego jest procesem ciągłym, nie zaś odbywającym się i powtarzającym incydentalnie - informuje Marcin Skrzypek, gł. spec. ds. ochrony lasów i wydm Urzędu Morskiego w Gdyni. - Fale sztormowe wydatnie przyspieszają proces abrazji brzegu od strony wód morskich, jednakże proces ten, podobnie jak proces erozji wietrznej, czy powodowanej wodami opadowymi trwa nieustannie. Niemniej jednak, podmywanie podnóża klifu zbudowanego z utworów gliniastych znacząco zwiększa ryzyko powstawania obrywów mas ziemnych, które powoli tracą oparcie - dodaje Skrzypek.

Mimo zakazu, wiele osób decyduje się na spacer narażając swoje zdrowie i życie. Przypomnijmy, że w minionym miesiącu doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginął mężczyzna. Poszkodowany spadł ze skarpy klifu i poniósł śmierć na miejscu.

Gdzie można bezpiecznie spacerować?

Należy spacerować wyłącznie po wyznaczonych szlakach, trzeba stosować się do tablic ostrzegawczych i nie niszczyć ich, zabronione jest zbliżanie się do krawędzi, spacery pod skarpą oraz po koronie klifu.

Korona klifu i teren do niej przylegający są rezerwatem, po którym wolno poruszać się tylko i wyłącznie wyznaczonymi ścieżkami, o czym informuje tablica przy wejściu na szlak – informuje Agata Grzegorczyk, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Gdyni. - Droga, po której wolno się poruszać, jest w miejscach, gdzie zejście z niej jest nie tylko niedozwolone, jak na całej długości, ale też niebezpieczne, ograniczona barierkami, a na koronie klifu dodatkowo ustawiane są tablice informujące o grożącym schodzącym ze szlaku niebezpieczeństwie.

Czy klif zostanie zabezpieczony?

Klif został objęty ochroną rezerwatową - przekazuje Marcin Skrzypek, gł. spec. ds. ochrony lasów i wydm Urzędu Morskiego w Gdyni. - Ta forma ochrony przyrody, jak sama nazwa wskazuje, ma na celu zachowanie przedmiotu ochrony. Inaczej rzecz ujmując, chronione są naturalne procesy zachodzące na terenie rezerwatu w celu zachowania unikalnego charakteru chronionego obszaru.

Za realizację zadań ochronnych oraz nadzór nad rezerwatem Kępa Redłowska odpowiedzialny jest Regionalny Dyrektor Ochrony Przyrody w Gdańsku. W związku z powyższym Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni nie planuje podejmowania działań mających na celu zatrzymanie, bądź spowolnienie erozji przedmiotowego klifu.

Źródło: Gdynia.pl
Fot. Sławomir Lewandowski / PortalMorski.pl

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter