Do tej pory z Odry wyłowiono i zebrano już ponad 1100 kilogramów padłej ryby - powiedział w czwartek wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Podkreślił, że w próbkach wody pobranych na terenie Polski nie wykazano obecności tzw. złotej algi oraz, że trwają badania ichtiopatologiczne padłych ryb.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Chałupkach wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poinformował, że od środy od godzin przedpołudniowych do czwartku do godz. 8 rano z Odry wyłowiono i zebrano ponad 1100 kilogramów padłej ryby.
Na teraz jest siedem jednostek pływających, które tę rybę wyławiają - powiedział Wieczorek.
Zaznaczył, że oprócz tego była i jest stawiana zapora na rzece, zarówno ta denna, jak i powierzchniowa.
To powoduje, że możemy wyłapać jak najwięcej tej padłej ryby - wyjaśnił wojewoda śląski.
Dodał, że obecnie na rzece pracuje siedem jednostek straży pożarnej, Wody Polskie oraz straż rybacka.
Wszystkie służby zaangażowane są w to, żeby jak najwięcej ryby tej, która jest padła wyłowić, żeby nie przedostawała się dalej - mówił Wieczorek.
Zapewnił też, że są prowadzone wszelkie badania stanu wody.
Jak również trwają badania ichtiopatologiczne ryb padłych, które zostały wyłowione - podkreślił.
Wojewoda śląski poinformował również, że w próbkach wody w dwóch punktach poboru na terenie Polski nie wykazano obecności tzw. złotej algi.
Mamy nadzieję, ze również strona czeska takie badania przeprowadzi i podzieli się z opinią publiczną tymi wynikami. Inne parametry wody nie wskazują na żadne dalsze odchylenia - powiedział Wieczorek.
O ginięciu ryb w czeskim toku Odry poinformowała w środę polska minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Czeskie władze rozpoczęły pobieranie próbek, a strażacy ustawili specjalną zaporę, na której zatrzymują się śnięte ryby.
Według wstępnych ocen śniecie ryb to najprawdopodobniej skutek braku tlenu w wodach. Dorzecze Odry rozpoczęło w związku z tym zrzucanie wody z dwóch zbiorników Szance oraz Moravka.
Autor: Aleksandra Kuźniar
W użyciu jest 6 jednostek pływających. W miejscowości Olza strażacy rozciągnęli specjalną zaporę, która ma za zadanie wyłapywanie padłych ryb.
— Jarosław Wieczorek 🇵🇱 #ŚLĄSKIE (@WojewodaSlaski) July 26, 2023
MKIŚ Anna Moskwa jest w stałym kontakcie z czeską stroną, aby skoordynować działania po obu stronach rzeki. pic.twitter.com/JQM6QLm9hR
Ok. 100 funkcjonariuszy PSP, OSP, Wody Polskie RZGW Gliwice oraz Straży Rybackiej prowadzi działania na Odrze przeczesując wody od granicy z Czechami i wyławiając kolejne ryby. Nie są to ławice, ale pojedyncze okazy. Łącznie wyciągnięto już ok. 250 kg śniętych ryb. pic.twitter.com/KogUb5z2Nb
— Jarosław Wieczorek 🇵🇱 #ŚLĄSKIE (@WojewodaSlaski) July 26, 2023