Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują, a w ujęciu tygodniowym surowiec zaliczy najmocniejszy wzrost notowań od prawie 2 miesięcy - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 81,47 USD, wyżej o 0,18 proc.
Od początku tygodnia WTI zyskała ponad 6 proc., ale w poniedziałek była w trakcie sesji notowana na najniższym poziomie od 2021 r.
Brent na ICE w dostawach na II wyceniana jest po 87,20 USD za baryłkę, wyżej o 0,37 proc.
Inwestorzy oceniają sytuację na rynkach paliw w czasie, gdy Chiny złagodziły ograniczenia covidowe.
Wicepremier ds. zdrowia Sun Chunlan powiedziała, że wysiłki Chin w walce z koronawirusem wkraczają w nową fazę wraz z osłabieniem wariantu Omikron i zaszczepieniem większej liczby mieszkańców Chin.
Gubernator banku centralnego Chin Gang Yi powiedział z kolei, że Ludowy Bank Chin skoncentruje się teraz na wzroście gospodarczym w kraju, co może poprawić perspektywy zużycia energii.
Władze w Waszyngtonie rozważają tymczasem przerwę w sprzedaży ropy ze strategicznych rezerw.
Zbliża się ważne dla rynków spotkanie krajów OPEC+ - w ten weekend. Ministrowie z OPEC+ spotkają się wirtualnie, aby zdecydować o dostawach ropy, a na rynkach dominują opinie, że sojusz 23 państw utrzyma je na dotychczasowym poziomie.
Traderzy z rynków ropy czekają też na dalsze szczegóły na temat pułapu cenowego na rosyjską ropę dostarczaną drogą morską. UE rozważa pułap 60 USD za baryłkę.
aj/ gor/
Dolar też tanieje w stosunku do złotówki czym więc Orlen uzasadnia te ceny na stacjach?
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.