Na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa podpisał umowę na produkcję komercyjną innowacyjnego poduszkowca. Pojazd ma lepsze możliwości poruszania się niż inne tego typu konstrukcje – może być wykorzystywany m.in. przez straż graniczną, policję wodną i wojsko.
Staramy się zawsze na każde targi przywieźć konkretne produkty i to, co dziś jest takim okrętem flagowym, a właściwie powinienem powiedzieć poduszkowcem flagowym, to jest właśnie poduszkowiec zaprojektowany przez Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa – powiedział Piotr Dardziński, prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz.
Podpisana na kieleckich targach umowa komercjalizacyjna dotyczy poduszkowca patrolowo-ratowniczego PRC-650, skonstruowanego przez Instytut Łukasiewicza. Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa udzielił firmie Farada Group licencji uprawniającej do produkcji i sprzedaży pojazdu na terytorium Polski.
To już jest przetestowany produkt. Na MSPO podpisujemy umowę z firmą, która będzie produkowała nasz poduszkowiec, tak więc to nie jest tylko jeden prototyp, to już zaczyna być produkcja krótkoseryjna, a w przyszłości możliwa do przeskalowania. Cieszymy się, że ta umowa została na MSPO dopięta - dodał prezes.
Jak wyjaśnił Piotr Dardziński, nowe poduszkowce mogłyby znaleźć zastosowanie w obszarze bezpieczeństwa, jak i obronności. „Tu jest duży potencjał wykorzystania przez straż graniczną, ale także przez służby związane z pogotowiem wodnym, czyli zarówno ratowników, jak i policję” - wskazał.
Poduszkowiec PRC-650 został zaprojektowany do działań ratowniczych i patrolowych na wodach śródlądowych, szczególnie w warunkach zimowych na kruchym lodzie oraz na akwenach o niskim stanie wód. W projekcie Poduszkowca PRC-650 zastosowane zostały najnowsze doświadczenia zespołu Łukasiewicz-ILOT.
Poduszkowiec to bardzo ciekawa konstrukcja, jej unikalność polega na tym, że potrafi dużo łatwiej niż wszystkie inne zawrócić w miejscu, co nie jest łatwe, bo poduszkowiec unosi się w powietrzu, więc kierowanie nim jest dosyć skomplikowane – wytłumaczył prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz.
W porównaniu ze starszymi modelami poduszkowiec PRC-650 zyskał zwiększoną o 40 proc. moc układu napędowego; węzły transportowe dostosowane do transportu maszyny śmigłowcem; instalację elektryczną dostosowaną do warunków morskich; powiększoną kabinę i drzwi, a także opatentowany system uchylanych klap bocznych zwiększający jego manewrowość.
Mamy też projekty, które są bardzo zaawansowane technologicznie – silniki rakietowe nowej generacji na ekologiczne >>zielone<< paliwo – to innowacja na skalę globalną. Myślę, że ta konstrukcja w przyszłości znajdzie zastosowanie w rakietach kosmicznych, bo już jest nimi zainteresowana Europejska Agencja Kosmiczna - powiedział prezes Dardziński. - Mamy też propozycje dla partnerów, którzy chcieliby z nami zaangażować się w radary szerokopasmowe, w których moglibyśmy zastosować technologie związane z azotkiem galu – to nowa mikroelektronika, dużo szybsza i efektywniejsza. Radary oparte na tej technologii są sprawniejsze i działają szybciej. W dzisiejszym świecie szybkość reakcji jest kluczowa – uzupełnił.
Piotr Dardziński przypomniał, że Sieć Badawcza Łukasiewicz jest trzecią pod względem wielkości taką instytucją w Europie – w jej skład wchodzi 26 instytutów, które dysponują potencjałem badawczym 4,5 tys. naukowców.
W obszarze bezpieczeństwa i obronności mamy cztery wiodące instytuty: Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa, który stworzył poduszkowiec, Łukasiewicz –Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów (PIAP), który zajmuje się robotami; Łukasiewicz – Instytut Metali Nieżelaznych, który angażuję się w projekty związane z materiałami oraz Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Motoryzacji (PIMOT) – wyjaśniał prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz. – Potrafimy też wykorzystywać potencjał naszych partnerów – komercyjnych i naukowych – dlatego na targach MSPO zawsze prezentujemy wiele produktów i podpisujemy wiele kontraktów - dodał.
Mamy też wiele innych produktów m.in. tzw. tekstronikę, czyli odzież, która reaguje na zmianę temperatury otoczenia i ogrzewa albo chłodzi użytkownika; inteligentne miny do zastosowania na polu walki, a także roboty, które komunikują się z dronami – poinformował Piotr Dardziński.