Olbrzymie ilości pumeksu z wybuchu podwodnego wulkanu dryfują na morzu w pobliżu wyspy Okinawa w Japonii, poważnie zakłócając lokalne rybołówstwo i turystykę – podał w czwartek portal Japan News, określając to jako „nowy rodzaj katastrofy wulkanicznej”.
Z powodu pumeksu w prefekturze Okinawa w hodowlach pomarły ryby, a kutry rybackie nie mogły wypływać na połów. Niektóre promy musiały wstrzymać kursowanie, ponieważ pumeks zablokował silniki – wylicza japoński portal, wzywając rząd w Tokio do podjęcia pilnych działań.
Kawałki pumeksu powstały w wyniku erupcji podwodnego wulkanu w pobliżu wysp Ogasawara w sierpniu i w ciągu dwóch miesięcy dotarły do brzegów Okinawy i innych, mniejszych japońskich wysp – pisze portal związany z dziennikiem „Yomiuri Shimbun”.
Ten sam wulkan wybuchł w 1986 roku, ale tegoroczna erupcja była znacznie silniejsza, a warstwa kamieni pumeksu pokryła porty i plaże, co można nazwać „nowym rodzajem katastrofy wulkanicznej” – ocenia Japan News. Zwraca przy tym uwagę na obawy, że pumeks, niesiony prądami morskimi, dotrze do wysp Kiusiu, Honsiu i Sikoku.
Władze Okinawy zmobilizowały ciężkie maszyny do zbierania kawałków pumeksu, które nagromadziły się w portach, by je następnie wywieźć. Rząd centralny obiecał wsparcie finansowe, ale zdaniem Japan News powinien również dostarczyć potrzebne materiały i zapewnić pomoc ekspertów.
Japonia ze względu na swoje położenie geograficzne narażona jest na trzęsienia ziemi i wybuchy wulkanów. Japońska agencja Kyodo informowała, że w wyniku sierpniowej erupcji podwodnego wulkanu około 1200 km na południe od Tokio na morzu pojawiła się nowa wyspa.
anb/ tebe/