Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku już od wtorku, 2 czerwca zaprasza na pokład Daru Pomorza w Gdyni.
Długo czekaliśmy na ten dzień i nareszcie możemy zaprosić zwiedzających do wszystkich oddziałów naszego Muzeum – mówi dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego, dr Robert Domżał. – Dar Pomorza otwieramy jako ostatni. W tym przypadku, tak jak przy innych oddziałach, priorytetem było zapewnienie naszym gościom bezpieczeństwa przy zwiedzaniu. Wizyta w muzeum ma nadal być przyjemnością, a nasi goście muszą się czuć u nas bezpiecznie i dobrze.
Na pokładzie żaglowca może przebywać jednocześnie do 30 osób, a do zakupionego biletu goście Białej Fregaty otrzymają gratis rękawiczki jednorazowe.
Przez niemal trzy miesiące muzeum było zamknięte dla zwiedzających, ale mimo ograniczeń pracowaliśmy pełną parą – podkreśla dr Robert Domżał. - Część działań przenieśliśmy do Internetu: nasi kustosze zabierali nas w wirtualne wycieczki po Darze Pomorza, mogliśmy posłuchać np. o zwierzętach, które podróżowały Białą Fregatą albo o kuchni na żaglowcu. Dobrze jednak wiemy, że działania online nie zastąpią prawdziwej wizyty na pokładzie statku.
Podczas pandemii koronawirusa Dar Pomorza był jednym z oddziałów NMM, które "przypominały" systematycznie o sobie. Dwa razy żaglowiec rozbłysnął niebieską iluminacją (podczas Dnia Autyzmu oraz w podziękowaniu pracownikom Służby Zdrowia), a 1 maja, wziął udział w "głośnej" akcji zorganizowanej przez Międzynarodową Izbę Żeglugi w podziękowaniu Służbom Medycznym, Straży Granicznej oraz Straży Pożarnej za ich ciężką pracę w czasie pandemii COVID – 19.
rel (NMM w Gdańsku)
Fot.: Marcin Koszałka / PORTALMORSKI.PL