Co najmniej 24 Rohingjów (birmańskich muzułmanów) znaleziono martwych na przepełnionym statku, który od tygodni dryfował na pełnym morzu - poinformowała w czwartek straż przybrzeżna Bangladeszu. Rohingjowie zamierzali dotrzeć do Malezji, ale nie zdołali tego dokonać.
"Oni byli na morzu od około dwóch miesięcy i głodowali" - powiedział jeden z oficerów straży przybrzeżnej. Na statku przebywało ponad 400 osób.
Oficer dodał, że podjęto "ostateczną decyzję" wysłania pozostałych przy życiu 382 Rohingjów z powrotem do Birmy (Mjanmy), skąd ludzie ci uciekli przed prześladowaniami.
Rohingjowie to muzułmańska grupa etniczna zamieszkująca północną część birmańskiego stanu Arakan, licząca ponad milion osób. Zajmują się głównie rolnictwem i rybołówstwem. Buddyjska część społeczeństwa Birmy uważa ich za nielegalnych imigrantów z sąsiedniego Bangladeszu.
Są dyskryminowani i prześladowani; nie posiadają nawet dokumentów co powoduje, że nie mogą korzystać z powszechnej edukacji, opieki medycznej czy poszukiwać pracy.
Rząd birmański od 1982 r. stoi na stanowisku, że Rohingjowie nie istnieją jako osobna grupa etniczna. Z powodu systematycznych prześladowań Rohingjowie masowo uciekaja za granicę, głównie do Bangladeszu.
jm/