Jak poinformowało Radio Szczecin, francuska partia Front Narodowy oburza się z powodu zatrudniania Polaków we francuskiej stoczni.
- Stocznia Socarenam jest państwowa, sprzęt także, a pracują na nim obcokrajowcy, m.in. Polacy - mówi w rozmowie z gazetą "La Voix Du Nord" Antoine Golliot z Frontu Narodowego.
Polaków broni wiceprezydent miasta Boulogne , Claude Allan, który stwierdził, że firma zatrudnia obcokrajowców, bo w okolicy trudno znaleźć wystarczająca liczbę wykwalifikowanych pracowników. Stocznia Socarenam zatrudnia kilkuset Polaków.
Według ostatniego sondażu Prawicowy Front Narodowy popiera 28 procent Francuzów.
Dodajmy, że Polacy pracują dla stoczni Socarenam nie tylko na miejscu, w Boulogne sur Mer. Niedawno stocznia Crist z Gdyni przekazała zbudowany na zamówienie tej francuskiej stoczni częściowo wyposażony kadłub statku - więcej informacji: Kadłub małego uniwersalnego statku zwodowany w stoczni Crist.
Jako ciekawostkę można wspomnieć, że jeden z zakładów (oddziałów) Socarenam, w Calais, mieści się przy tamtejszym Nabrzeżu Wiślanym (Quai de la Vistule).
Radio Szczecin, PBS (Portal Morski)
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.