Pomosty dla żeglarzy w usteckim porcie

W piątek 11 bm. w usteckim porcie trwało wodowanie i montaż pływających pomostów cumowniczych dla jachtów i żeglarzy.

Projekt został sfinansowany przez Urząd Miasta w Ustce i według szacunków ma wynieść około 300 tysięcy złotych.

Pomosty zostały zainstalowane w zachodniej części usteckiego portu, w basenie węglowym przy Nadbrzeżu Sopockim. Dostawa pomostów została przesunięta na wrzesień w związku z opóźnieniami w budowie nowego basenu portowego, które uniemożliwiały ich instalację.

- Na początek zaplanowaliśmy łącznie 80 metrów bieżących pomostów, wzdłuż których jest 28 miejsc do zacumowania jednostek rekreacyjnych. Stawki opłat za cumowanie jeszcze nie zostały ustalone, ale możemy zapewnić, że będą konkurencyjne w stosunku do pobliskich portów – mówi Maciej Karaś, prezes Zarządu Portu w Ustce.

W najbliższych dniach planowane są dalsze prace, w tym zainstalowane zostanie zaplecze sanitarno-socjalne dla żeglarzy i innych użytkowników portu.

Całość jest tylko zrębem przyszłej mariny. Od lat miasto otrzymywało sygnały o potrzebie rozwinięcia infrastruktury dla żeglarstwa. Już wiadomo, że liczba założonych miejsc do cumowanie nie jest wystarczająca. Ustecki port co roku odwiedza od 300 do 400 jachtów. Drugą zainteresowaną grupą są stali rezydenci portu w Uscte, których liczba przekracza obecnie 20 jednostek.

- Przewidujemy, że miejsca cumownicze zostaną rozdysponowane na pniu. Część zainteresowanych już nam zasygnalizowała, że w razie stworzenia mariny, chętnie zmienią miejsce lokowania swoich łodzi na Ustecki port – dodaje Maciej Karaś.

Prognozy są uzasadnione. Przykładem są miejsca w marinie w pobliskim Darłowie. W tamtejszym porcie przygotowano ponad 60 stanowisk, które zostały rozdysponowane w ciągu kilku dni.

Aleksandra Chacińska